Dirt Jumper - reklamacja
Dirt Jumper - reklamacja
nie wiem czy taki wątek już był czy go nie było, bo żadko tu bywam, ale jak już napisałem to możecie przeczytać.
http://www.grbf.com/forum.php?cmd=show& ... &pg=0#2398
powiedzcie mi co o tym sądzicie.
no i przede wszystkim: KTO JUŻ REKLAMOWAŁ DJ 03 Z TEGO POWODU I CZY REKLAMOWAŁ U ROWEROMANII??
http://www.grbf.com/forum.php?cmd=show& ... &pg=0#2398
powiedzcie mi co o tym sądzicie.
no i przede wszystkim: KTO JUŻ REKLAMOWAŁ DJ 03 Z TEGO POWODU I CZY REKLAMOWAŁ U ROWEROMANII??
-
- Posty: 513
- Rejestracja: 18.04.2004 23:20:06
- Lokalizacja: Wszechswiat-->Ziemia-->Europa-->Polska-->Zabrze-->Makoszowy
- Kontakt:
CO ZA SWIRY !!!!!!!!!....
Nieosiowy i wogole :P...Zobaczyliby mojego bombowca jaki oprzetarty bvyl na koronie :). taki 1 mm to nawet powstanie od tego ze jak jezdzisz zimai sie osadzi kupe sniegu na oponie to ociera sila rzeczy :), albo od samego blota !!
A co do tego Korka to JAPIERNICZE co to ma do rzeczy !!!!
A co do powietrza to NIE TRZEBA PRZECIEZ MIEC powietrza w goleniach :]
KLUC SIE BO masz prawo!!!
Nieosiowy i wogole :P...Zobaczyliby mojego bombowca jaki oprzetarty bvyl na koronie :). taki 1 mm to nawet powstanie od tego ze jak jezdzisz zimai sie osadzi kupe sniegu na oponie to ociera sila rzeczy :), albo od samego blota !!
A co do tego Korka to JAPIERNICZE co to ma do rzeczy !!!!
A co do powietrza to NIE TRZEBA PRZECIEZ MIEC powietrza w goleniach :]
KLUC SIE BO masz prawo!!!
www.lancomp.pl -> Wszystko do Komputera
drzewiec <== jesteś wporzo koleś, podoba mi się sposób w jaki się wypowiadasz(szczególnie ostatnio, bo spokojnie), ale mam do Ciebie prośbę - czy mógłbyś już nie pisać o tych tajwanach?
ludzie już do tego sceptycznie podchodzą, olewają, a mnie jakoś to drażni...
tak poza tym nie wierzę, by ten cały roweromania rozmawiał bezpośrednio z marzocchi, oni takie sprawy załatwiają...
ludzie już do tego sceptycznie podchodzą, olewają, a mnie jakoś to drażni...
tak poza tym nie wierzę, by ten cały roweromania rozmawiał bezpośrednio z marzocchi, oni takie sprawy załatwiają...
-
- Posty: 513
- Rejestracja: 18.04.2004 23:20:06
- Lokalizacja: Wszechswiat-->Ziemia-->Europa-->Polska-->Zabrze-->Makoszowy
- Kontakt:
Yoyoyo drzewiec wiesz co....
Nie mow ze jak kupie sobie amor w niemczech to mam tajwana i wogole...bo akurat mialem amora z niemiec i gawrancja jest :)..wiec czego ty chcesz mam miedzynarodowa gware wiec moge wyslac go nawet do producenta odrazu i oni to obadaja :).
Ehhhhhh a Roweromania to jest troche zawalata kupowalem u nich duzo rzeczy.......olewaja klienta troche KLUCIC SIE TRZEBA :) !!!!!!! to beda sluchac :P
Nie mow ze jak kupie sobie amor w niemczech to mam tajwana i wogole...bo akurat mialem amora z niemiec i gawrancja jest :)..wiec czego ty chcesz mam miedzynarodowa gware wiec moge wyslac go nawet do producenta odrazu i oni to obadaja :).
Ehhhhhh a Roweromania to jest troche zawalata kupowalem u nich duzo rzeczy.......olewaja klienta troche KLUCIC SIE TRZEBA :) !!!!!!! to beda sluchac :P
www.lancomp.pl -> Wszystko do Komputera
tak się składa, że 'Roweromania' to nie jest ksywka jakiegoś kolesia, który jedzie gdzies tam za granice i przywozi amory schowane w miejscu na koło zapasowe, tylko normalny sklep z Sanoka, który zajmuje się handlowaniem częsciami na allegro na dużą skalę. dostałem do amora instrukcję i paragon. poza tym amor był zakupiony 12 maja, czyli w pierwszej połowie 2003.
faktem jest też, że przez kolesi straciłem juz ok 2 i pół miesiaca czasu! przez pierwsze póltora miesiaca miałem na to w zasadzie wyjebane troche, bo miałem na czym jeździć, ale faktem jest że teraz nie mam, a amor nie kosztował 200 zeta, tylko grubo ponad 1000.
Jak jest dobrze to ok. a jak rodzą się jakieś problemy to każdy szuka tzw. blach na tyłek i nikt niechce ponosić jakies odpowiedzialności za zły towar atym samym kosztów.
z własnego doświadczenia nie kupiłbym u nich już nic co jest bardziej skomplikowane w budowie od opon, bo to po pierwsze zadko sie psuje a po drugie nie mozna wymyślić tu tylu bzdurnych argumentów do nie przyjęcia gwarancji. ale widać jak ktoś chce, to potrafi.
najśmieszniejszy jest status kolesia na gg: "życie bez roweru powoduje raka i choroby serca" ...a sam drugiemu bikerowi robi pod górę i kręci wała. szkoda gadać.
faktem jest też, że przez kolesi straciłem juz ok 2 i pół miesiaca czasu! przez pierwsze póltora miesiaca miałem na to w zasadzie wyjebane troche, bo miałem na czym jeździć, ale faktem jest że teraz nie mam, a amor nie kosztował 200 zeta, tylko grubo ponad 1000.
Jak jest dobrze to ok. a jak rodzą się jakieś problemy to każdy szuka tzw. blach na tyłek i nikt niechce ponosić jakies odpowiedzialności za zły towar atym samym kosztów.
z własnego doświadczenia nie kupiłbym u nich już nic co jest bardziej skomplikowane w budowie od opon, bo to po pierwsze zadko sie psuje a po drugie nie mozna wymyślić tu tylu bzdurnych argumentów do nie przyjęcia gwarancji. ale widać jak ktoś chce, to potrafi.
najśmieszniejszy jest status kolesia na gg: "życie bez roweru powoduje raka i choroby serca" ...a sam drugiemu bikerowi robi pod górę i kręci wała. szkoda gadać.
-
- Posty: 513
- Rejestracja: 18.04.2004 23:20:06
- Lokalizacja: Wszechswiat-->Ziemia-->Europa-->Polska-->Zabrze-->Makoszowy
- Kontakt:
Ja tylko powiem ze Amoeba ma dobra gwarancje(chociaz PRODUKTY DO DUPY).
W ciagu 6 dni polamalem 3 razy sztyce i czekalem lacznie 6 tygodni na nia, ale za kazdym razem dostawalem dobra (nawet i nowa dostalem)...a potem sprzedalem
Bo Amoeba to szlam :]
W ciagu 6 dni polamalem 3 razy sztyce i czekalem lacznie 6 tygodni na nia, ale za kazdym razem dostawalem dobra (nawet i nowa dostalem)...a potem sprzedalem
Bo Amoeba to szlam :]
www.lancomp.pl -> Wszystko do Komputera
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości