Chlopaki dajcie spok..ja nie mam nawet zapiecia do roweru..jak gdzies ide do sklepu to sie wbijam razem z rowerem,czesto slysze,ze nie wolno,ale mam zawsze ta sama gadke
-a czym sie rozni rower, od wozka dzieciecego-i to pomaga!!!
a ja sadze ze Kid ma troche racji - jak wydales na cos hajs to raczej dbasz o to zeby Ci tego nie zajebali, a zostawienie nawet przypietego na zapiecie roweru to grozi jego utrata i to wiadomo nie od dzis ;/
ludzie, nauczcie sie. a madcow, nie demonizuj, napisal wyrazne ze jak ktos przez swoja jak to okreslil 'glupote' stracil rower to ma bolesna, ale nauczke...
trzyamnia roweru w pokoju glupota raczej bym nie nazwal
zreszta kid pisal ze 'rozumiem jakby ktos go napadl' wiec o co Ci madcow chodzi?
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
MadCow pisze:Ok, dobra, ale jak tobie zajebia rower (nawet z twojego pokoju) to tez bedziemy cie wyzywac od ostatnich debili i mowic ze dobrze sie stalo?
Jak by ukradli z pokoju to bys powiedzial ze "******, mogl 10 alarmow zalozyc, nadajnik GPS i ochroniarza do roweru"?
;) co sie burzysz... tez masz problem z glowa jak kolega wyyyyzzej?
radze do lekarza sie zwrocic... moze da ci jakies leki uspokajajace... bo tak, wchodzisz na forum i sie plujesz... czilaut.
nigdy nie zostawiajcie roweru, a jeśli musisz to kupujcie dobre zabezpieczenia i przyczepiajcie je w strategicznych częściach roweru(nie na kole bo wam zostanie tylko ono)
piotrex pisze:Kid jak widzisz ze nie jestes tu mile widziany to po co sie tu snujesz jak smrod po nieczystych gaciach?
niemile widziany... tu na forum? sorry,ze w tym swiecie internetowym ktos mnie nie akceptuje... normalnie, straszne. rzeklbym,ze jestem zdolowany... i to ostro.