Ja Pier......TaKi Z O N K !

pLuTiK
Posty: 316
Rejestracja: 05.05.2004 14:48:08
Kontakt:

Post autor: pLuTiK »

no.....Patyk......tez mash niezla chujnie :(((......
ale mogeCi dac rade.......jezeli zlamales dwa tygodnie temu to zostal ci jeszcze jakis tydzien gora dwa.....( musisz jesc w chu* galaretek i wapnia )
a jak Ci zdejma gips to nie czekaj az sie samo rozrusza tylko duzo cwicz....
poswiecaj na to nawet do 2,5 - 3 h dziennie.....
ja tak robilem - i sprawnosc osiagnalem po 1,5 - 2 tyg.
Haski
Posty: 145
Rejestracja: 23.04.2004 19:25:42
Lokalizacja: Wuwua/Mokotów
Kontakt:

Post autor: Haski »

Ja mialem pekniete obydwa nadgarstki naraz. Moze nie jest to przemieszczenie, ale zawsze cos. Na szczescie nic mnie nie boli. Pamietaj o tym, aby po zdjeciu gipsu nie jezdzic na rowerze przez jakis czas, bo jak to zrobisz, to mozesz sobie jeszcze bardziej wszystko spieprzyc do konca. Poza tym cwicz miesnie nadgarstkow ( nie tak jak myslisz:)))))))).
Pozdro
redrock
Posty: 466
Rejestracja: 25.04.2004 11:38:37
Lokalizacja: Łomianki (obok wawa)
Kontakt:

Post autor: redrock »

A ja mam lekko poprzestawiane kości w nadgarstku i nie moge i nie będe mógł robić maxymalnych ruchów właśnie nadgarstkiem. Ale jeździć mogę i właśnie amora zmieniam :P

Pozdro 4 @ll
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=list&function=myphotos&photouserid=12452
PaTyK
Posty: 240
Rejestracja: 17.06.2004 01:36:45
Kontakt:

Post autor: PaTyK »

gips zdejmą mi dopiero za 3,5 tygodnia,a co do ćwiczeń to dzieki za info!!!!
pLuTiK
Posty: 316
Rejestracja: 05.05.2004 14:48:08
Kontakt:

Post autor: pLuTiK »

ooo Qr....to na dlugo Cie wpakowali.....
ja mialem obojczyk z przemiewszczeniem walniety.......mialem siedziec w gipsie 4 tyg.....ale wpierdzielalem wapn galaretki.....i sciagneli mi po jakos 3 tyg. ;]
...Patyk....jak zlamales...??
pLuTiK
Posty: 316
Rejestracja: 05.05.2004 14:48:08
Kontakt:

Post autor: pLuTiK »

....Hi.....jutro ide na zdjecie kontrolne.....X -rey
powiedza mi czy sie dobrze zrasta ! ! !.....
rockym
Posty: 19
Rejestracja: 02.05.2004 14:07:20
Lokalizacja: Kluczbork
Kontakt:

Post autor: rockym »

Współczuje wam chłopaki. Wiem jak to jest być połamanym, rok temu zlamałem kosc biodrowa i 9 tygodni z bani, potem 1,5 miecha rehabilitacji, odbudowa mieśnia.
A co do strachu to zawsze cos zostaje, ale to nawet dobrze bo jest to troche mobilizujace, bardziej się przykladasz do tego co robisz bo nie chcesz powtórzyć „ZONKA”.

Wracajcie do zdrowia 3m sie
<=Psycho=>
Posty: 42
Rejestracja: 29.04.2004 22:08:12
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Ja Pier......TaKi Z O N K !

Post autor: <=Psycho=> »

Witam. O wypadkach to ja akurat coś wiem :D. Co do starchu to rzeczywiście miałem opory i przy niektórych rzeczach musiałem pokonywać strach od nowa,
a z tej nieszczęsnej hopy dalej boję się skoczyć, ale wydaje mi się że po zwykłym złamaniu nie będzie z Tobą tak źle. Będzie luźno. Życzę szybkiego zrastania ręki i powrotu na trasę :D
"The rulez are made to be broken"
PaTyK
Posty: 240
Rejestracja: 17.06.2004 01:36:45
Kontakt:

Post autor: PaTyK »

no cuz poprostu udezylem barkiem o glebe i pękł:( co prawda kość nie jest całkiem złamana tylko pęknienta. No i jest jeszcze jeden problem kość nie bedzie już prosta mam nadzieje ze w niczym ty nie bedzie przeszkadzać??
pLuTiK
Posty: 316
Rejestracja: 05.05.2004 14:48:08
Kontakt:

Post autor: pLuTiK »

wiec tak....jak narazie jest wszystko oki......mam chodzioc co tydzien na kontrole.....

ps....Psycho.....my sie znamy....wiec wiem jaka jest twpoja sytuacja ;]
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość