rodzice a kolarstwo extremalne
jak po wkorzams tarego to mowi ze zaraz wezmie kontowke i mi rame po przecina a ja do niego to mnie tyle w domu zobaczysz! no a ogolnei to mama potrzean mi kasa! a ona na to znow pieniadze na rower wydajesz z dziewczyna bys poszedl do kina!! wtedy ide do siorki ona na to ile ci potrzeba? powiedzmy ze 200 oki wyciaga z portwela ja do niej oddam ci jak bede mial a ona nie musisz!! nawet mi na FF dala bo powiedziala ze bezpieczenstwo to podstawa
www.adakar.xt.pl www.adakar.fora.pl <== suwalska scena rowerowa
-
- Posty: 537
- Rejestracja: 03.02.2006 14:12:54
- Lokalizacja: Zamość
- Kontakt:
Kasa:
mama i tata: dają mi kase w szczegolnych przypadkachtakich jak mi sie cos rozjebie czy złapie mega zajebista okazje na zakup jakiegoś nowego tajla:). Na rower wydałem jakieś 3000tys. i z tego moze dostałem jakies 5-6 stów od rodziców, reszte uzbierałem sam z kieszonkowego od dziadka i przez prace w te wakacje:D
Bezpieczeństwo:
mama: jak jej się przypomni to troche marudzi.
tata: nic
dziadek: on marudzi całe życie :P
mama i tata: dają mi kase w szczegolnych przypadkachtakich jak mi sie cos rozjebie czy złapie mega zajebista okazje na zakup jakiegoś nowego tajla:). Na rower wydałem jakieś 3000tys. i z tego moze dostałem jakies 5-6 stów od rodziców, reszte uzbierałem sam z kieszonkowego od dziadka i przez prace w te wakacje:D
Bezpieczeństwo:
mama: jak jej się przypomni to troche marudzi.
tata: nic
dziadek: on marudzi całe życie :P
-
- Posty: 1373
- Rejestracja: 22.06.2005 20:04:12
- Lokalizacja: Szczecin gg:8609293
- Kontakt:
u mnie to kiedys było tak : Jezeli chciałem zeby mi dali na kask ( 320 zł ) ja mowilem tylko ( 320 zł ) a oni mi kupili kask za 200 zł bo mowili ze nie maja kasy a ojciec ma zawsze kase tylko mi nigdy nie daje ... , Dnia pierwszego czerwca miałem brac na raty ( zbroje , przednie kolo pod qr 20 , kask ) razem 1200 zł , zadowolony ze bede miał , a tu psikus matka wykłada gotowke bylem zdziwiony ale mówiła ze ostatni raz .. nie bedzie skutkow w nauce nie bedzie pieniedzy a ja juz zlewam na to i tak jak kiedys sie uczylem nie dostawałem i tak .. , teraz na wszystko sam zbieram kupuje czesci sprzedaje i na tym jakos zarabiam , dlatego co chwile zmieniam sprzet bo inaczej bym nie miał pieniedzy na utrzymanie mojego bika (teraz ta kone co mam kupilem za 3000 ) z drop offem .. , mialem poprzedni rower to sprzedałem go na czesci i uzbierałem te 3 tys i jeszcze za amor tysiac dostalem i teraz kupuje 2 rower streetowke , starzy tylko mi daja na linki , pancerze ;p
www.bikes-shop.pl
moi rodzice już od samego początku wyluzowali, ale raz jak pojechali obejrzeć zawody to rochę świrowali więc zrobiłem wojnę w domu że mają na zawody już nie jeździć więc nie jeżdżą...mam spokój, a ktoś wyzej pisał czy nie porna dorosnąć...z roweru nie da się wyrosnąć przynajmniej ja tak mam
RIDE TO LIVE...LIVE TO RIDE
Heh... ja miałem nieco inaczej. Jak padre miał dobrą robotę to było na wszystko tylko ja jeździłem takie śmieszne niby XC. Jak zacząłem skakać to ojciec musiał zmienić robotę i sie zrobił hardkorzec z kasą:P Czyli jej nie było. I dalej nie ma:D Jak czasem jest to można coś posępić ale ogólnie to sie mija z celem...
Do ojca: Tato , czas by zmienić ramę...
ojciec: jaką i ile?
Dłuuuga rozmowa, tato jest za i ... nic:P Pół roku później kupili mi ramke i korbkę z suportem na 17-tkę. Ale w tym momencie skończyły sie dotacje.
Innym razem : tato, koło mi się skończyło...
tato: Ile?
ja: No... ze 4 stówki conajmniej...
tato: ok kupie Ci niedługo koło.
3 miechy później sam kupiłem se za swoje zarobione zielone , koło.
heble: sytuacja analogiczna...
i tak dalej...
bezpieczeństwo: kupiłem z własnej woli ochraniacze a panna na urodziny dała mi orzecha. I jest peace:D
czyli da sie żyć:D
Do ojca: Tato , czas by zmienić ramę...
ojciec: jaką i ile?
Dłuuuga rozmowa, tato jest za i ... nic:P Pół roku później kupili mi ramke i korbkę z suportem na 17-tkę. Ale w tym momencie skończyły sie dotacje.
Innym razem : tato, koło mi się skończyło...
tato: Ile?
ja: No... ze 4 stówki conajmniej...
tato: ok kupie Ci niedługo koło.
3 miechy później sam kupiłem se za swoje zarobione zielone , koło.
heble: sytuacja analogiczna...
i tak dalej...
bezpieczeństwo: kupiłem z własnej woli ochraniacze a panna na urodziny dała mi orzecha. I jest peace:D
czyli da sie żyć:D
Serwisuję repliki ASG. DOBRZE serwisuję ;-) .
GG:8899894
GG:8899894
kurde u mnie jest całkiem spoko
oglądam relacje z slopestyle w saalbach :mama ty chyba niebędziesz tak robił.ale może za rok pojade tam ze starymi (-:
mówie do matki że ide na street: mama co to jest? tłumacze o co comone. A ona a ty chyba niebędziesz tak skakał.
pytam sie ojca co wybrać dołożyć czy kupić gorsze mówie mu 1o razy ,że niechce żeby sie dokładał: tata przecierz ty niewazysz 100 kg bla bla. a i tak mi poradził ,żebym dozbierał.
a jak sie wścieknie to mowi ze mi kupi rame kask wszystko co chce (niejest to fajne)
wujek: powinnienes sie oszczędać
siostra: spoko na urodziny kase mi daje
sąsiad jak wracałem na piechte gdzie byłeś?
- w centrum
-bez roweru dlaczego?
-bo to za daleko jest
rodzice troche mi sie dokładają ale generalnie mam ok.
p.s fajny temat przyklejić(-: pozdro
oglądam relacje z slopestyle w saalbach :mama ty chyba niebędziesz tak robił.ale może za rok pojade tam ze starymi (-:
mówie do matki że ide na street: mama co to jest? tłumacze o co comone. A ona a ty chyba niebędziesz tak skakał.
pytam sie ojca co wybrać dołożyć czy kupić gorsze mówie mu 1o razy ,że niechce żeby sie dokładał: tata przecierz ty niewazysz 100 kg bla bla. a i tak mi poradził ,żebym dozbierał.
a jak sie wścieknie to mowi ze mi kupi rame kask wszystko co chce (niejest to fajne)
wujek: powinnienes sie oszczędać
siostra: spoko na urodziny kase mi daje
sąsiad jak wracałem na piechte gdzie byłeś?
- w centrum
-bez roweru dlaczego?
-bo to za daleko jest
rodzice troche mi sie dokładają ale generalnie mam ok.
p.s fajny temat przyklejić(-: pozdro
http://www.pinkbike.com/photo/1826155/
Rodzice akceptują to co robię. Nie ma żadnego sprzeciwu :)
Jeżeli coś rozwalę to zawsze dokładają się do nowych części. Wszelkie wyjazdy sponsorują ;)
Jedyne co mówią, gdy gdzieś jadę to "uważaj na siebie" :)
Siostrzyczka zawsze dokłada kasę. Ogólnie mam wporządku rodzinkę i nie mam powodów do narzekań :)
Jedynie sprzeciw wyrażają jak chcę zmienić sprrzęt na lepszy, a stary jest całkiem wporządku. Ale daję radę..
Jeżeli coś rozwalę to zawsze dokładają się do nowych części. Wszelkie wyjazdy sponsorują ;)
Jedyne co mówią, gdy gdzieś jadę to "uważaj na siebie" :)
Siostrzyczka zawsze dokłada kasę. Ogólnie mam wporządku rodzinkę i nie mam powodów do narzekań :)
Jedynie sprzeciw wyrażają jak chcę zmienić sprrzęt na lepszy, a stary jest całkiem wporządku. Ale daję radę..
kiedys:
tata: czyś ty oszalał?! (chciałem kupic dragstara z czech:D)
mama: wybij to sobie z głowy
babcia: chcesz sie połamac?
babcia2: patrzcie jak on to fajnie robi
dziadek: ten garaz jest moj, idź sobie do drugiego garażu :p
dziadek2: heh ale fajnie
teraz:
tata: no chyba żeś zwariował?!
mama: moje auto kosztuje tyle co twój rower
babcia: za te pieniądze to auto kupisz
babcia2: ale fajnie, zrób jeszcze raz
dziadek: odejdz, tu jest moje miejsce, twoj garaż jest w ogródku :p
dziadek2: rower to podstawa turystyki
z kasą raczej nie ma problemu, moge pozyczyc ale wiadomo musze oddac. kiedys zapytałem mamy czy dorzuci sie do ochraniaczy (4x4), zapytała ile kosztuja i dała mi całą kase. hełm juz sobie sam kupiłem po urodzinach. staram sie sam zbierac pieniadze, na obecny bike zbierałem rok, dokładając troche do starego bika i tym sposobem mam 2fajne rowerki :D
tata: czyś ty oszalał?! (chciałem kupic dragstara z czech:D)
mama: wybij to sobie z głowy
babcia: chcesz sie połamac?
babcia2: patrzcie jak on to fajnie robi
dziadek: ten garaz jest moj, idź sobie do drugiego garażu :p
dziadek2: heh ale fajnie
teraz:
tata: no chyba żeś zwariował?!
mama: moje auto kosztuje tyle co twój rower
babcia: za te pieniądze to auto kupisz
babcia2: ale fajnie, zrób jeszcze raz
dziadek: odejdz, tu jest moje miejsce, twoj garaż jest w ogródku :p
dziadek2: rower to podstawa turystyki
z kasą raczej nie ma problemu, moge pozyczyc ale wiadomo musze oddac. kiedys zapytałem mamy czy dorzuci sie do ochraniaczy (4x4), zapytała ile kosztuja i dała mi całą kase. hełm juz sobie sam kupiłem po urodzinach. staram sie sam zbierac pieniadze, na obecny bike zbierałem rok, dokładając troche do starego bika i tym sposobem mam 2fajne rowerki :D
Do milkmen :)
Sry ze sie tak wcinam ale nie wiem jak sie z TOba skontaktowac ;]
Daj jakies fotki tych czesci co masz do sprzedania [ suport i korba]
:) manti29@interia.pl
Sry ze sie tak wcinam ale nie wiem jak sie z TOba skontaktowac ;]
Daj jakies fotki tych czesci co masz do sprzedania [ suport i korba]
:) manti29@interia.pl
Jak się kiedyś starszemu pochwaliłem że zaliczyłem step upa koło 2m w górę to mnie zaczął podejrzewać o chlanie przed jazdą :D
Kasę zbieram sam, do obecnego rowerka nie dorzucili ani grosza...
Starsi: "Uważaj na siebie"
Babcia: "Jakbym to widziała na zywo to bym zawału dostała"
Dziadek: "Czemu masz tak nisko to siodełko?"
Kasę zbieram sam, do obecnego rowerka nie dorzucili ani grosza...
Starsi: "Uważaj na siebie"
Babcia: "Jakbym to widziała na zywo to bym zawału dostała"
Dziadek: "Czemu masz tak nisko to siodełko?"
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych
http://www.pajacyk.pl/
http://www.pajacyk.pl/
Ja to mam ogulnie kiepsko. Z kasą i ze starymi. Na rowerek mi stary dał dopiero jak zaczołem jeździć na składaku do budy:P a stara nie robi więc nie ma kaski, jest jeszcze dziadek ale od ostatnich 2 lat to nic nie dostaje (podobno wyrosłem).Kieszonkowego nie mam bo co chwile jakis remont w domu więc kapa.
A z tekstami to tylko mama wyskakuje żebym uważał i był rozsądny.
A z tekstami to tylko mama wyskakuje żebym uważał i był rozsądny.
Sprzedam Kask 661 Dirt Lid (orzech), mało używany - 65 zł
Cześć ludzie Mojzesz wita was Wszystkich !! <peace>
Kasa.
Kase zbieram sam . chociaz czasem mi daja :) najczęsciej ciotka lub wojek bo mama ode mnie pozycza :) tata zadko jak sie z nim widuje :D Babka mowi ze moze 10 gr beedzie :D dziadek tyllko okazyjnie lub za pomoc. brat nie daje nie bierze tylko mowi ze cofniety jestem :)
Ps. Najlepiej na złomie zarobić ja tak 500 zł albo wiecej zgarnołem albo na zime sie połamać albo uciac cos to zawsze mozna odszkodowanie dostac ::P
Apropo jeżdzenia
O jeżdzenie sie nie czepiaja tak bardzo .
Mama . narzeka ze jeżdze w przepoconej koszulce^^
Tata . Proboje mnie odciagnać od bika jak tylko moze mowi zebym sie zajął dziewczynami :P
Babka . Ka idzes krzysinku a dziadek do niej a co cie to obchodzi /???!! niech se idzie ka chce
Ka- gdzie :}
Kasa.
Kase zbieram sam . chociaz czasem mi daja :) najczęsciej ciotka lub wojek bo mama ode mnie pozycza :) tata zadko jak sie z nim widuje :D Babka mowi ze moze 10 gr beedzie :D dziadek tyllko okazyjnie lub za pomoc. brat nie daje nie bierze tylko mowi ze cofniety jestem :)
Ps. Najlepiej na złomie zarobić ja tak 500 zł albo wiecej zgarnołem albo na zime sie połamać albo uciac cos to zawsze mozna odszkodowanie dostac ::P
Apropo jeżdzenia
O jeżdzenie sie nie czepiaja tak bardzo .
Mama . narzeka ze jeżdze w przepoconej koszulce^^
Tata . Proboje mnie odciagnać od bika jak tylko moze mowi zebym sie zajął dziewczynami :P
Babka . Ka idzes krzysinku a dziadek do niej a co cie to obchodzi /???!! niech se idzie ka chce
Ka- gdzie :}
HARdcCORE!! :]
http://www.pinkbike.com/photo/890671/
Mój piękny no foocik :P
http://www.pinkbike.com/photo/890671/
Mój piękny no foocik :P
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości