DROPY, 36, 18 itp

Gość

DROPY, 36, 18 itp

Post autor: Gość »

może i był podobny temat ale nic nie znalazłem :|

otóż to :

czy jest jakaś technika skakania dropów ? bo mam w lesie takiego 2 metrowego ( różnica poziomów mdz lądowaniem a "wyskokiem") i nie wiem jak sie do tego zabrać...czy jakis bunny hop ale sie boje
ze polece na morde czy zjechac jakos nei wiem....tył najpierw ?


i drugie:
czy 360 różni się tylko tym ze trzeba jechać ciut szybciej i mocniej się zakręcić ? bo robi ok 230 i za cholere nie mogę więcej :|
TFT
Posty: 214
Rejestracja: 11.10.2004 14:54:12
Lokalizacja: Trzebinia
Kontakt:

Post autor: TFT »

heh 360 nie rozni sie tylko tym ze trzeba jechac szybciej, 360 sie robi calkiem inaczej technicznie niz 180:]
LinksFR
Posty: 1057
Rejestracja: 19.04.2004 16:28:49
Lokalizacja: awazsraW
Kontakt:

Post autor: LinksFR »

shuvit technika jest dokladnie taka sama jak zeskoku z kraweznika albo schodkow :|
http://bodzio.pinkbike.com/
Colinmc
Posty: 14
Rejestracja: 12.10.2004 20:29:21
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój
Kontakt:

Post autor: Colinmc »

Oczywiście, że technika jest inna przy robieniu 36 niż, przy 18 ponieważ podczas lądowania trzeba asekuracyjnie wysunąć tylnie koło do ziemi, aby: Po pierwsze zamortyzować uderzenia a po drugie, aby dokręcić te 30stopni czy 20stopni, których nie dokręcasz dopiero jak opanujesz pełen obrót to zaczynasz robić flatspin, czyli lądujesz idealnie na dwa koła przy pełnym obrocie i zaczynasz wtedy rotacje z przednim kołem trochę niżej, aby wylądować idealnie na zjazd. Co do wybicia są dwie technik albo z bunhopa albo przez przednie koło dropy robi się prze przednie koło raczej.
Gość

Post autor: Gość »

ok dzieki za rade do dropow.

bo 180 kręce w ten sposób że robie je na step-up'ie a lądowanie jest plaskie... wykonuje pełny obrót 180* i umiem wylądować na 2 koła na raz albo tył potem przód...

czyli jaka jest technika 360 ?
wojtek1111
Posty: 543
Rejestracja: 13.12.2005 22:40:45
Lokalizacja: wawa
Kontakt:

Post autor: wojtek1111 »

musisz w powietrzu tylnie koło trzymać niżej niż przednie i jak zrobisz te 300 stopni to lądujesz na tylnie i na nim dokręcas do pełnego 360 ( przynajmniej ja tak robie :) też na płasko ląduje
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

żeby z dropa pewnie i dobrze skakać to najpierw ćwicz dużo najpierw zeskakiwanie z krawężników (wiem że to może się śmieszne wydawać ale tak trzeba żeby się dobrze nauczyć) na dwa lub na tylne koło przechylając się nad tylne koło i podciągając przednie koło (tak jak byś chciał wejść na manuala). Jak zobaczysz że już spokojnie spadasz na dwa koła lub na tylne to stopniowo prubój z czegoś większego. Najpierw z murków bezpiecznych albo zrób sobie dropa i stopniowo powiększaj aż stwierdzisz że spokojnie skoczysz z 2m i w tedy skocz . Nie przeceniaj swoich umiejętności!
http://maciek89.pinkbike.com/
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

Są trzy sposoby pokonywania dropów: 1.Klasyczny- opisany powyżej(dla początkujących)najpewniejszy sposób inaczej Downhill-owy 2.Z bunnychopa (bardziej odważny) poprostu tuż przed progiem wyskakujesz z bunnego 3. Pedałując - najtrudniejszy podjeżdżasz do krawędzi niedużą prędkością i tuż przed progiem zaczynasz pedałować podbijając do góry przednie koło (tak jak wchodzisz na wheelie)najlepiej go najpierw doskonale obczaić na krawężnikach
http://maciek89.pinkbike.com/
Krakus_dh
Posty: 1972
Rejestracja: 28.06.2005 22:16:32
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Krakus_dh »

ahaha niektóre porady to super...

Drop: najlepiej lądowac na dwa koła...(tak najlepiej zamortyzuje i najpewniej wylądujesz spad)na logike;) na przód przelecisz na tył wbijesz się kołem lub przejedziesz na manualu na plecy...super...

a to co Maciek 89mow 3 sposób to wogle jest trialowy i nie ma nic wspołnego z skakaniem dropów normalnych mtb dh fr...

poprostu jezeli skaczesz na płaskie lub prawie płaskie to wychylasz tylne koło żeby zamortyzować łupnięcie:/

360:

jezeli umiesz juz 180 na przysłowiowym lajcie...to poprostu staraj się przekręcić az wyjdzie...mnie juz wychodzi 270 mniej więcej takim sposobem no i oczywiście wazna jest głowa staraj się odchylić maksymalnie w tą strone w któą chesz się kręcić...

i guxik prawda z jakimś znowu tylnim kołem bo koledzy jak juz robią całe 36 to normalnie się kręcą ląduja oboma kołami...a nie jakies taki dokręcanie na tylnim kole;]
http://www.pinkbike.com/photo/924780/



naaakurwiaj!
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

nachylasz sie nad kiere (jakos z 20cm od kiery), uginasz nogi tuz przed krawedzia wyrywasz (czyli sie rpostuje sz w sumie) i lecisz na ryj, bo to trudna technika....
jacecko
Posty: 153
Rejestracja: 17.01.2006 12:01:58
Kontakt:

Post autor: jacecko »

Jez.. jak moze przyjsc do glowy ze z dropa zeskakuje sie na banym? albo nie wiesz jak wyglada bany albo masz naprawde bujna wyobraznie...
Nie chcem tu krytykowac ale trzeba choc odrobine pomyslec.
Co do 360, naucz sie perfekt 180 potem zabieraj sie za 360
powodzenia
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

no q... a jak ? kto mi zabroni skakać dropa z bunnego ( mówię tu o niedużych dropach np na placu ze sceny itp a nie 3 jakich ja nie skacze) nie mówi że to taki zły sposób bo jest dobry , przynajmniej lepsze to niż spaćś przez kiere na ryja pzdr
http://maciek89.pinkbike.com/
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

Maciek 89 buaha. dobry... sobie dobry. idz polataj dropy z banego... (tylko dropy a nie gapy....)
Gość

Post autor: Gość »

Czy predkosc jest 3/4 wazna w skakaniu na dropach? Bo raczej jak skacze z duzych schodow lub dropa to pierw patrze czy jest dosc duzo miejsca na rozped i ladowanie. Czy slabsze wybicie ma cos do lotu? Czy zawsze przelece nawet majac te 30 km/h bez wybicia?
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

Roody ty mowisz o gapie chyba. na dropa sie najezdza 2 na h...
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

no jak masz dropa z lądowaniem do którego trzeba dolecieć a rozpęd jest słaby to dociągasz lekkiego bunnego i już, a czy to jeszcze drop czy już gap to jeden pies z obydwu podobnie się skacze, chyba że gap jest konkretny to rzeczywiście trza dużo mocniej wyskoczyć (ale najczęściej t takich sytuacjach jest lekka chopka przy wyjściu żeby dalej lecieć)
http://maciek89.pinkbike.com/
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

zresztą nie kłućmy się bo każdy swoje wie, a najważniejsze żeby umieć skakać a nie kłucić się o byle co zresztą nie chcę się kłucić z kolegą po fachu pozdrower
http://maciek89.pinkbike.com/
lizzard king
Posty: 3826
Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
Kontakt:

Post autor: lizzard king »

Maciek 89 ja sie z toba nie sprzeczam, tylko mowie, ze dropa i gapa sie nei leci podobnie...

dropa sie spada i wcale nei trzeba nigdzie dolatywac. jak trzeba dolatywac, to jest gap. proste i logiczne.

dla mnie drop ktory trzeba gdzies doleciec nie jest dropem tylko gapem.

a jak ciagneisz banego, to w locie masz taka pozycje, ze triku nei zroibsz i na dropie na 100 bys sie wyjebal (spadasz na tyle kolo itd. no chyba ze dla ciebie drop to murek na placu...)
Maciek 89
Posty: 163
Rejestracja: 08.06.2006 12:22:41
Lokalizacja: Brzesko / Kraków
Kontakt:

Post autor: Maciek 89 »

rozumiem masz w sumie racje , dla mnie drop to coś z czego się skacze i ma 1 metr lub więcej
http://maciek89.pinkbike.com/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości