DROPY, 36, 18 itp
DROPY, 36, 18 itp
może i był podobny temat ale nic nie znalazłem :|
otóż to :
czy jest jakaś technika skakania dropów ? bo mam w lesie takiego 2 metrowego ( różnica poziomów mdz lądowaniem a "wyskokiem") i nie wiem jak sie do tego zabrać...czy jakis bunny hop ale sie boje
ze polece na morde czy zjechac jakos nei wiem....tył najpierw ?
i drugie:
czy 360 różni się tylko tym ze trzeba jechać ciut szybciej i mocniej się zakręcić ? bo robi ok 230 i za cholere nie mogę więcej :|
otóż to :
czy jest jakaś technika skakania dropów ? bo mam w lesie takiego 2 metrowego ( różnica poziomów mdz lądowaniem a "wyskokiem") i nie wiem jak sie do tego zabrać...czy jakis bunny hop ale sie boje
ze polece na morde czy zjechac jakos nei wiem....tył najpierw ?
i drugie:
czy 360 różni się tylko tym ze trzeba jechać ciut szybciej i mocniej się zakręcić ? bo robi ok 230 i za cholere nie mogę więcej :|
Oczywiście, że technika jest inna przy robieniu 36 niż, przy 18 ponieważ podczas lądowania trzeba asekuracyjnie wysunąć tylnie koło do ziemi, aby: Po pierwsze zamortyzować uderzenia a po drugie, aby dokręcić te 30stopni czy 20stopni, których nie dokręcasz dopiero jak opanujesz pełen obrót to zaczynasz robić flatspin, czyli lądujesz idealnie na dwa koła przy pełnym obrocie i zaczynasz wtedy rotacje z przednim kołem trochę niżej, aby wylądować idealnie na zjazd. Co do wybicia są dwie technik albo z bunhopa albo przez przednie koło dropy robi się prze przednie koło raczej.
-
- Posty: 543
- Rejestracja: 13.12.2005 22:40:45
- Lokalizacja: wawa
- Kontakt:
żeby z dropa pewnie i dobrze skakać to najpierw ćwicz dużo najpierw zeskakiwanie z krawężników (wiem że to może się śmieszne wydawać ale tak trzeba żeby się dobrze nauczyć) na dwa lub na tylne koło przechylając się nad tylne koło i podciągając przednie koło (tak jak byś chciał wejść na manuala). Jak zobaczysz że już spokojnie spadasz na dwa koła lub na tylne to stopniowo prubój z czegoś większego. Najpierw z murków bezpiecznych albo zrób sobie dropa i stopniowo powiększaj aż stwierdzisz że spokojnie skoczysz z 2m i w tedy skocz . Nie przeceniaj swoich umiejętności!
http://maciek89.pinkbike.com/
Są trzy sposoby pokonywania dropów: 1.Klasyczny- opisany powyżej(dla początkujących)najpewniejszy sposób inaczej Downhill-owy 2.Z bunnychopa (bardziej odważny) poprostu tuż przed progiem wyskakujesz z bunnego 3. Pedałując - najtrudniejszy podjeżdżasz do krawędzi niedużą prędkością i tuż przed progiem zaczynasz pedałować podbijając do góry przednie koło (tak jak wchodzisz na wheelie)najlepiej go najpierw doskonale obczaić na krawężnikach
http://maciek89.pinkbike.com/
ahaha niektóre porady to super...
Drop: najlepiej lądowac na dwa koła...(tak najlepiej zamortyzuje i najpewniej wylądujesz spad)na logike;) na przód przelecisz na tył wbijesz się kołem lub przejedziesz na manualu na plecy...super...
a to co Maciek 89mow 3 sposób to wogle jest trialowy i nie ma nic wspołnego z skakaniem dropów normalnych mtb dh fr...
poprostu jezeli skaczesz na płaskie lub prawie płaskie to wychylasz tylne koło żeby zamortyzować łupnięcie:/
360:
jezeli umiesz juz 180 na przysłowiowym lajcie...to poprostu staraj się przekręcić az wyjdzie...mnie juz wychodzi 270 mniej więcej takim sposobem no i oczywiście wazna jest głowa staraj się odchylić maksymalnie w tą strone w któą chesz się kręcić...
i guxik prawda z jakimś znowu tylnim kołem bo koledzy jak juz robią całe 36 to normalnie się kręcą ląduja oboma kołami...a nie jakies taki dokręcanie na tylnim kole;]
Drop: najlepiej lądowac na dwa koła...(tak najlepiej zamortyzuje i najpewniej wylądujesz spad)na logike;) na przód przelecisz na tył wbijesz się kołem lub przejedziesz na manualu na plecy...super...
a to co Maciek 89mow 3 sposób to wogle jest trialowy i nie ma nic wspołnego z skakaniem dropów normalnych mtb dh fr...
poprostu jezeli skaczesz na płaskie lub prawie płaskie to wychylasz tylne koło żeby zamortyzować łupnięcie:/
360:
jezeli umiesz juz 180 na przysłowiowym lajcie...to poprostu staraj się przekręcić az wyjdzie...mnie juz wychodzi 270 mniej więcej takim sposobem no i oczywiście wazna jest głowa staraj się odchylić maksymalnie w tą strone w któą chesz się kręcić...
i guxik prawda z jakimś znowu tylnim kołem bo koledzy jak juz robią całe 36 to normalnie się kręcą ląduja oboma kołami...a nie jakies taki dokręcanie na tylnim kole;]
http://www.pinkbike.com/photo/924780/
naaakurwiaj!
naaakurwiaj!
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
no jak masz dropa z lądowaniem do którego trzeba dolecieć a rozpęd jest słaby to dociągasz lekkiego bunnego i już, a czy to jeszcze drop czy już gap to jeden pies z obydwu podobnie się skacze, chyba że gap jest konkretny to rzeczywiście trza dużo mocniej wyskoczyć (ale najczęściej t takich sytuacjach jest lekka chopka przy wyjściu żeby dalej lecieć)
http://maciek89.pinkbike.com/
-
- Posty: 3826
- Rejestracja: 13.12.2004 21:47:52
- Kontakt:
Maciek 89 ja sie z toba nie sprzeczam, tylko mowie, ze dropa i gapa sie nei leci podobnie...
dropa sie spada i wcale nei trzeba nigdzie dolatywac. jak trzeba dolatywac, to jest gap. proste i logiczne.
dla mnie drop ktory trzeba gdzies doleciec nie jest dropem tylko gapem.
a jak ciagneisz banego, to w locie masz taka pozycje, ze triku nei zroibsz i na dropie na 100 bys sie wyjebal (spadasz na tyle kolo itd. no chyba ze dla ciebie drop to murek na placu...)
dropa sie spada i wcale nei trzeba nigdzie dolatywac. jak trzeba dolatywac, to jest gap. proste i logiczne.
dla mnie drop ktory trzeba gdzies doleciec nie jest dropem tylko gapem.
a jak ciagneisz banego, to w locie masz taka pozycje, ze triku nei zroibsz i na dropie na 100 bys sie wyjebal (spadasz na tyle kolo itd. no chyba ze dla ciebie drop to murek na placu...)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość