Jak zaplesc kolo?
Jak zaplesc kolo?
jak zaplesc kolo zeby bylo jak najbardziej mocne? piszcie mi dokladnie taka instrukcje krok po kroku jak to robic. tylko prosze bez zartow
nikt ci nie wytlumaczy krok po kroku jak zapleść koło. musisz siąśc z jakims gotowym i kombinowac, próbować az swoje zalpleciesz tak samo. ja pierwsze kółko zaplotłem właśnie w ten sposób i teraz bez problemu dałbym rade "bez podglądania". acha, i zaplatasz na 3 lub 4 krzyze. zresztą to wszystko juz kiedyś było
Samo zapolecenie i ulozenie szprych to jest najmniejszy problem. Gorzej jest z doborem dlugosci szprych i odpowienim wycentrowaniem. Zaplecenie mozesz sobie obadac na innym kole i to jest bardzo proste a odpowienie naciagniecie szprych to jest czesto dlugo i mozolna praca z kolkiem ale mysle ze dla 20-30 zł i wlasnej satysfakcji warto!!!
-
- Posty: 176
- Rejestracja: 19.04.2004 07:07:41
- Lokalizacja: skądinąd lub z kątowni (Gdańsk)
- Kontakt:
http://www.sheldonbrown.com/wheelbuild.html
Tutaj masz dokładnie krok po kroku opisane.
Jak to nie wystarczy, to poszukaj na necie jeszcze, bo gdzieś widziałem jak koleś opisywał wszystko, razem ze zdjęciami itp.
Tutaj masz dokładnie krok po kroku opisane.
Jak to nie wystarczy, to poszukaj na necie jeszcze, bo gdzieś widziałem jak koleś opisywał wszystko, razem ze zdjęciami itp.
Going down fast...
http://www.pinkbike.com/modules/photo/? ... age=241581
tu widać mniej więcej jak idą szprychy w kole zaplecionym '4-cross'
może Ci to coś pomoże
tu widać mniej więcej jak idą szprychy w kole zaplecionym '4-cross'
może Ci to coś pomoże
-
- Posty: 346
- Rejestracja: 04.05.2004 18:27:50
- Lokalizacja: Leszno
- Kontakt:
Jeśli koniecznie chcesz sam zapleść to musisz siąść z kimś kto to potrafi i patrzeć jak on to robi.
Widziałem już kilka opisów i szczerze mówiąc jakbym sam nie umiał to tylko na ich podstawie w życiu bym koła nie zaplótł. Jest to prosta rzecz jak już się raz pozna, ale na tyle skomplikowana, że bardzo ciężko jest to wytłumaczyć, a tymbardziej opisać.
Zaplataj na 3 krzyże. Między 3, a 4 w zasadzie nie ma różnicy, a jeśli jest to na pewno nieodczuwalna. Na pewno jest 1000 innych czynników które bardziej wpłyną na wytrzymałość koła w trakcie eksploatacji. Za to przy 3 krzyżach jest mniej gimnastyki przy wyjmowaniu pojedyńczej szprychy w raze jak pęknie.
Widziałem już kilka opisów i szczerze mówiąc jakbym sam nie umiał to tylko na ich podstawie w życiu bym koła nie zaplótł. Jest to prosta rzecz jak już się raz pozna, ale na tyle skomplikowana, że bardzo ciężko jest to wytłumaczyć, a tymbardziej opisać.
Zaplataj na 3 krzyże. Między 3, a 4 w zasadzie nie ma różnicy, a jeśli jest to na pewno nieodczuwalna. Na pewno jest 1000 innych czynników które bardziej wpłyną na wytrzymałość koła w trakcie eksploatacji. Za to przy 3 krzyżach jest mniej gimnastyki przy wyjmowaniu pojedyńczej szprychy w raze jak pęknie.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
dobrze gada!
patrzysz na gotowe koło, montujesz obok drugie, potem tylko kwestia naciągu.
w życiu zaplotłem jak na razie jedno tylne koło, ale trzyma się zajebiście, wytrzymuje skoki, wheelie, jest sztywne i żadna szprycha jeszcze nie poleciala.
tylne od przedniego różni się tylko tym, że odpowiednio trzeba zasadzić szprychy napędowe, no i jest nieco asymetryczne względem kołnierza piasty.
patrzysz na gotowe koło, montujesz obok drugie, potem tylko kwestia naciągu.
w życiu zaplotłem jak na razie jedno tylne koło, ale trzyma się zajebiście, wytrzymuje skoki, wheelie, jest sztywne i żadna szprycha jeszcze nie poleciala.
tylne od przedniego różni się tylko tym, że odpowiednio trzeba zasadzić szprychy napędowe, no i jest nieco asymetryczne względem kołnierza piasty.
jedna strona zaczynamy od pierwszej szprychy wkladamy tak aby ten "pipek" od szprychy byl na zewnatrz piasty i przykrecasz do obreczy (sa dzury prawe lewe pamietaj ze szprychy z lewej stronyy tylko do lewych dzurek prawe do prawych) nastepnie bierzesz kolejna w piascie zostawiasz wolna jedna dzurke i wnastepna wkladasz szpryche tak samo jak poprzedna tylko w obreczy odliczasz 3 puste dzury i przykrecasz szpryche i tak do kaca druga strona w analogiczny sposob. Teraz kiedy maz juz obie strony w polowie zaplecione biezesz jedna przekladasz szpryche od wewnatrz i w prawo mijasz jedna szpryche nad droga nad i trzecia pod i analogicznie ale cos chyba zjebalem najlepiej poczytaj i poszukaj na googlach kiedys cos dobrego polskiego znalazlem i sie nauczylem jak nie to kup poradnik na allegro :) to sie nauczysz a i na 3 krzyze jest podobno najlepiej
opisać taką skomplikowaną czynność jest trudno ... ja się nauczyłem z gotowego koła, metodą prób i błędów. Dobra rada .... dobrze zaplecione koło jest wtedy gdy szprychy przy otworze na wentyl rozchodzą się tworząc jak najwięcej miejsca na pompkę.... Powodzenia!
Serwis amortyzatorów przednich BOS/anodowanie/nietypowe uszczelnienia!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość