doczego zalicza sie northshore'y?
-
- Posty: 524
- Rejestracja: 23.01.2006 00:52:56
- Lokalizacja: Pabianice
- Kontakt:
mczuszuhahahahahahhhahahah.... pokaz mi rowery ktore maja tyle skoku... ile znajdziesz ? 1 ? 3 ? 10 ? to tylko wyjatki... nawet w DH sie takich skokow nie stosuje....we FR to roznie... juz od 130 i sztywnym tyle mozna posmigac... wszystko zalezy od tego na czym jezdzimy....
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9975294 rower na czesci !
2ll2 ale ty baran jesteś piszesz zebym ci znalazł taki rower z takim skokiem a potem piszesz że znajde 1?3?10 to są rowery do droperki to co do dropów po 15metrów to będą miały skok 200mm z tyłu (tyle co w dh wystarczy) żeby ci sie damper w dupe wbił pwodzenia ci życze a na sztywnym to ty na dircie sobie poskacz przeczytaj sobie pierwsze strony katalogu rowerowego bike action tam pisze ładnie do czego zaliczamy rower fr dh itp. pozdro
wg. mnie Northshore to jest miejsce na północ od Vancouver, miasta leżącego na zachodnim wybrzeżu Kanady.
A że tam wszystko się zaczęło i tam powstały pierwsze drabiniki, drewniane dropy i hopy to cały świat nagle zaczął to nazywać northshore. Tak wygodniej i tak się przyjęło. I to chyba tam zaczął się prawdziwy freeride.
A że tam wszystko się zaczęło i tam powstały pierwsze drabiniki, drewniane dropy i hopy to cały świat nagle zaczął to nazywać northshore. Tak wygodniej i tak się przyjęło. I to chyba tam zaczął się prawdziwy freeride.
mczuszu
pffff dzieciak katalogow :]
nie kozacz, widac jestes nowy i udajesz fajnego... NIE nie jestes fajny.
wiedzy o rowerach do fr nie bierze sie z katalogow. a co do zaliczania nsx do Slopstajlu, to kurde troche inna sprawa - nsxy staly i jezdzono po nich raczej znacznie wczesniej nizli ludzie pojecia slopstajl uzyli z tego jak mi sie wydaje ;]
a rower do fr? ROWNIE dobrze moze byc to sztywniak i 130mm skoku, jak i full z monsterem 200/200 ;]
co kto rozumie przez fr? jeden zapierdalanie przez gory i bycie 'wolnym jezdzcem' ktorego nic nie ogranicza, dla innego spadanie z 5, 10 metrow i wyzej, a dla innego fr to moze byc latanie ze wszystkiego i po wsystkim po kolei - tutaj stairgap, tutaj bany nad porecza, tutaj drop, tutaj hopa na speed, tutaj scianka , ziemny wallride... to tez mozna nazwac FREEridem
Freeride definiujesz Ty. Rower do freerajdu ma odpowiadac Tobie.
Uniwersalny W MIARE MOZLIWOSCI rowerek? Enduro bikei :) fulle 150/150 ;-) i pojezdzisz rekreacyjnie, i pozjezdzasz ;]
daaaawno dawno temu fr kojarzylo sie wlasnie z takim enduro, a do dh zaliczano dropy ;p mowilo sie 'ale zajebiste dh' na jakiegos dropa albo wieeelka hope ;p teraz dh jest rozumiany only jako racing, wyscigi szybciutko w dol (piecykiem :P)
masz jeszcze urban - taki fr w miescie wlasnie ;-)
zreszta... to wszystko nie wazne. ide spac. dobranoc ;-)
ps Z1FR - amory mialy po 130 skoku i jakos nikt nie krzyczal 'ze nie sa do frirajdu' ;]
pffff dzieciak katalogow :]
nie kozacz, widac jestes nowy i udajesz fajnego... NIE nie jestes fajny.
wiedzy o rowerach do fr nie bierze sie z katalogow. a co do zaliczania nsx do Slopstajlu, to kurde troche inna sprawa - nsxy staly i jezdzono po nich raczej znacznie wczesniej nizli ludzie pojecia slopstajl uzyli z tego jak mi sie wydaje ;]
a rower do fr? ROWNIE dobrze moze byc to sztywniak i 130mm skoku, jak i full z monsterem 200/200 ;]
co kto rozumie przez fr? jeden zapierdalanie przez gory i bycie 'wolnym jezdzcem' ktorego nic nie ogranicza, dla innego spadanie z 5, 10 metrow i wyzej, a dla innego fr to moze byc latanie ze wszystkiego i po wsystkim po kolei - tutaj stairgap, tutaj bany nad porecza, tutaj drop, tutaj hopa na speed, tutaj scianka , ziemny wallride... to tez mozna nazwac FREEridem
Freeride definiujesz Ty. Rower do freerajdu ma odpowiadac Tobie.
Uniwersalny W MIARE MOZLIWOSCI rowerek? Enduro bikei :) fulle 150/150 ;-) i pojezdzisz rekreacyjnie, i pozjezdzasz ;]
daaaawno dawno temu fr kojarzylo sie wlasnie z takim enduro, a do dh zaliczano dropy ;p mowilo sie 'ale zajebiste dh' na jakiegos dropa albo wieeelka hope ;p teraz dh jest rozumiany only jako racing, wyscigi szybciutko w dol (piecykiem :P)
masz jeszcze urban - taki fr w miescie wlasnie ;-)
zreszta... to wszystko nie wazne. ide spac. dobranoc ;-)
ps Z1FR - amory mialy po 130 skoku i jakos nikt nie krzyczal 'ze nie sa do frirajdu' ;]
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
podałem tylko przykład z tym katalogiem a wy już że jestem dzieciak katologów widać że dużo osób źle interpretuje to co inni użytkownicy tego forum piszą jednym z nich jest cszyvy i nie chce być wcale fajny dziwny jesteś a wiedzy o rowerach fr nie wziołem z katalogów nowy to ja jestem ale nie w jeździe na rowerze tylko od niedawna udzielam sie na tym forum a jeżdże już na rowerku 2 lata i co nieco wiem ty wiesz i inni wiedzą i dziwne posty piszą pozdro:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość