skradziono ns bitch red room [lodz]

Mawet
Posty: 658
Rejestracja: 13.11.2005 10:40:01
Kontakt:

Post autor: Mawet »

i dlatego wolę jeździć ulicą niż chodnikami ( a podejrzewam że twój kumple jechał chodnikiem), zawsze mniejsza szansa że Cię dopadną.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
Dareko
Posty: 2597
Rejestracja: 10.05.2005 04:32:13
Lokalizacja: Olesno gg:3539371
Kontakt:

Post autor: Dareko »

tez niedlugo bede mial redruma ale tego bika szkoda no:(
BeNew
Posty: 283
Rejestracja: 14.04.2005 00:11:52
Kontakt:

Post autor: BeNew »

wwa patrzy konkretna fura nie ominie sie jej jak ktos zobaczy
fatbone
Posty: 152
Rejestracja: 01.10.2005 15:31:16
Lokalizacja: sokolniki pod lodzia
Kontakt:

Post autor: fatbone »

jak narazie poszukiwania sa bez rezultatu rower chyba jest dobrze zbunkrowany:/
http://www.pinkbike.com/photo/1036946/ SKRADZIONE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Swistak1989
Posty: 1744
Rejestracja: 21.04.2004 14:42:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Swistak1989 »

No ja tez sie rozgladam razem z a-gangiem bo mieszkamy kolo siebie a to jakies kilkaset metrow od nas, to patrzymy bacznie. Jezdzimy przewaznie razem wic jak cos to w ryj i "kurwa pedale ******, mam CI lapska odciac czy kurwa jak?" :D
http://www.pinkbike.com/photo/1101108/
http://www.pinkbike.com/photo/971071/
BeNew
Posty: 283
Rejestracja: 14.04.2005 00:11:52
Kontakt:

Post autor: BeNew »

nie ma co ziom grozic bo to sie moze źle skonczyc z naszym systemem prawnym obczaisz rower dzwonisz na suki przyjeżdzaja i zawijaja skurwieli ;]
Swistak1989
Posty: 1744
Rejestracja: 21.04.2004 14:42:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Swistak1989 »

BeNew- i Ty w to wierzysz, ze Ci przyjada? :D Ale jaja... Zawsze trzeba byc optymista :)
http://www.pinkbike.com/photo/1101108/
http://www.pinkbike.com/photo/971071/
Simek
Posty: 203
Rejestracja: 15.02.2005 18:40:06
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: Simek »

nie czaje jak mozna zajebac komuś rower zrzucająć go z roweru w publicznym miejscu w biały dzień. Dobrze jest mieszkać w niewielkim mieście....Szkoda sprzętu, oby się znalazł
xxxxxx
Posty: 2058
Rejestracja: 23.05.2005 02:21:45
Kontakt:

Post autor: xxxxxx »

Simek a jak mozna kogos wyjebac z telefonu w tramwaju ? albo na piotrkowskiej ? Można, ludzie to olewaja....
fatbone
Posty: 152
Rejestracja: 01.10.2005 15:31:16
Lokalizacja: sokolniki pod lodzia
Kontakt:

Post autor: fatbone »

niestety ale kazdy sie boi wiec sie nie dziwie sam nie mieszkam w lodzi:] jak ktos zobaczy to niech mi da najpierw znac
gdzie i o ktorej i do kad kolo zmierzał na nim ew jak ktos zobaczy jakiegos ns'a bardziej bicza obojetnie jaki kolor (nowego ktorego 1 raz widzi to jak moze niech spisze numer ramy albo niche zluka ten co ja zamiesciłem oczywiscie jak na ramie nic nie bedzie tzn numer bedzie zeszlifowany lub chodzby cyfra dodana to wiadomo co robic ;] pozdro 2002
http://www.pinkbike.com/photo/1036946/ SKRADZIONE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Tassadar
Posty: 2188
Rejestracja: 11.08.2004 18:20:01
Kontakt:

Post autor: Tassadar »

BeNew pisze:nie ma co ziom grozic bo to sie moze źle skonczyc z naszym systemem prawnym obczaisz rower dzwonisz na suki przyjeżdzaja i zawijaja skurwieli ;]
A chcesz znać zły scenariusz? znajdujesz skurwieli, dzwonisz po suki, oni ich zwijają i puszczają wolno bo nie mają dowodów bo tamci w domach rowerów nie trzymają, ja tak kiedyś miałem i to był mój życiowy błąd że zadzwoniłem po suki zamiast zebrać ekipe i się ich grzecznie zapytać gdzie mój rower
http://www.dh-zone.com/forum/viewtopic.php?f=22&t=74297
Medu
Posty: 283
Rejestracja: 14.06.2006 17:06:17
Kontakt:

Post autor: Medu »

Dokladnie popelnilem te sam blad co Tassadar :/
a-gang
Posty: 367
Rejestracja: 19.09.2006 15:44:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: a-gang »

Jeździliśmy dziś troche ze świastakiem i na razie nic nie obczailiśmy jak cos bedzie widac bądź pewien że damy szybko znać i jak pośrednio radzi Tassadar lepiej kołuj ekipe po którą dajesz sygnał i są na zawołanie. A wogóle to spadamy dalej pośmigać po mieście za chwile - może cwaniaki wyjdą ze swojej dziupli...
ROwEr - http://www.pinkbike.com/photo/1147695/
mexiko
Posty: 61
Rejestracja: 20.07.2006 09:56:25
Lokalizacja: Nowy Sacz
Kontakt:

Post autor: mexiko »

szkoda bajka :/

tassadar: mozesz bardziej przyblizyc mi co cie sie wtedy stalo??
pussy <---kick ass shit
Digas
Posty: 856
Rejestracja: 05.03.2006 15:12:54
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: Digas »

Tassadar pisze:A chcesz znać zły scenariusz? znajdujesz skurwieli, dzwonisz po suki, oni ich zwijają i puszczają wolno bo nie mają dowodów bo tamci w domach rowerów nie trzymają, ja tak kiedyś miałem i to był mój życiowy błąd że zadzwoniłem po suki zamiast zebrać ekipe i się ich grzecznie zapytać gdzie mój rower
w sumie to masz świętą racje - policja bez dowodów nic im nie zrobi :( tak to juz jest w Polsce :(
myszek
Posty: 638
Rejestracja: 04.11.2004 03:40:13
Lokalizacja: Nibylandia
Kontakt:

Post autor: myszek »

ja nie wiem jak wy to robicie..jezdze od dobrych kilku latek i roznie sie wracało o roznych porach i rozne miejsca sie odwiedzalo... a rower jak byl tak jest.

btw. nie mieszkam w kopydlowie tylko we wroclawiu

nie mniej jednak zal dla kolegi i sie porozgladam.

a co do ojebania na ulicy swiete slowa ze mozna ;], sam zostalem prawie ojebany, ale sie nie dalem i wam tez radze myslec a nie srac na widok kosy w lapie jakiegos dresika. ( w moim wypadku dwoch :P ). prawda taka ze nikt was nie zabije za rower/portfel.
ten koleś pode mną to ***** :D:D
Swistak1989
Posty: 1744
Rejestracja: 21.04.2004 14:42:40
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Swistak1989 »

Myszek- to bys sie zdziwil jeszcze... Nie zabije mowisz... Ciekawe...
http://www.pinkbike.com/photo/1101108/
http://www.pinkbike.com/photo/971071/
niewiemkto
Posty: 5
Rejestracja: 02.09.2006 20:49:13
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: niewiemkto »

na wstępie mówię, że to o mój rower się rozchodzi.
myszek - Miło mi, że oferujesz pomoc i czujesz żal, naprawdę.
Ale to co napisałeś pod tym to już zwykła nieprawda. Mnie nie napadnięto z nożem. Było ich 4 - jeden dostał w mordę, drugi lowkicka na piszczel. 2 pozostałych już nie było - uciekli z rowerem.
Także ani myślenie nic tu nie da, ani pewność siebie, że nikt nas nie zabije, bo według mnie takie sytuacje doskonale sprzyjają morderstwom.

Podkreślam, że mówię to z całym szacunkiem ;-)
Ból jest chwilowy, chwała jest wieczna! http://www.pinkbike.com/photo/1036946/
a-gang
Posty: 367
Rejestracja: 19.09.2006 15:44:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: a-gang »

Kurczę hmmm to dziwne na gadu gadu pisałes ze było ich dwóch i że jeden zabrał a drugi pobiegł za nim. W końcu jak to jest? Jak mam ci pomóc jak nie wiem ilu ich było naprawde. Czy to nie ściema? Ja tu jeżdże i szukam tylko nie wiem kogo.
ROwEr - http://www.pinkbike.com/photo/1147695/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości