pytanie, jest tu moze jakis policjant???

Paul
Posty: 3656
Rejestracja: 07.07.2004 05:21:01
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Post autor: Paul »

Dowiedz sie co to za ford jaki rocznik i dzwoń do servisu i spytaj ile kosztuje, tak chyba dostaniesz najlepszą odpowiedz
AdeK___
Posty: 122
Rejestracja: 25.06.2006 13:29:54
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: AdeK___ »

juz sie z nim dogadalismy, bo gdyby byla sprawa w sadzie to na 100% bym ja przegral i poniosl bym koszty naprawy i sadowe a to juz by bylo duzo...:/ moj kuzyn jest lakiernikiem i dogadalismy sie tak ze odstawia auto do warsztatu gdzie kuzyn pracuje i on zalatwi sklejenie zderzaka a pozniej on go pomaluje... ale to i tak koszt 450 pln:/......trudno........
http://www.kfr.pl/ <- KFR [ już działa! ]

http://www.pinkbike.com/photo/1333549/
ddex
Posty: 1081
Rejestracja: 06.07.2006 20:07:38
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: ddex »

kumpel klei zderzaki, to cos o tym wiem i jak jest bardzo rozdupczony to sie nie da, a jak tylko troche polamany to kasuje od 50 zl za mniejsze zeczy do nawet 300zl i wiecej + koszty malowania. (ok 50 zl jeden element- po znajomosci ;). Nowy zdrerzak do Lanosa w ASO kosztuje chyba 750 zl w bialym kolorze wiec jeszcze trzeba przemalowac i to tez kosztuje. Wiec bardzo prawdobodobne ze to kosztuje 1000zl . Co nie zmienia faktu ze i tak ja bym nie zaplacil.

EDIT: Jak zwykle nie przeczytalem do konca... hehe, ale w sumie mialem duzo racji
poor
Posty: 45
Rejestracja: 21.10.2006 13:22:13
Lokalizacja: zabrzee
Kontakt:

Post autor: poor »

no niewiem co to za ford ..ale ostatnio robilem zdezak w fordize eskorcie takim 6-7 letnim,i nieoryginalny zdezak kosztuje 250-300 zeta + lakier,zalezy jaki jakier najdrozsze sa perlowe ja bylilem za lakier okolo60-70 bodajze ,wiec policzcie sobie robocizne jeszcze to 450 wyjdzie.. a ze chcial tysiaka to pewno zachcialo mu siek upic oryginalny zfezak z forda...frajer:)

pozdro
gazela_bike
Posty: 664
Rejestracja: 24.12.2005 16:12:11
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Post autor: gazela_bike »

a skad wiecie ze to nei byl nowy zderzak z salonu. pomyslcie np jak by ktos wam rozwalił nowa rame [wiem głupi przykład;p] i by pekła przy głowce. na sto procent byscie powiedieli nowa sklepowa cene a ten kto popsuł by chciał zapłacic albo za spawanie albo za uzywke. wy robicie tak samo w stosunku do kolesia w aucie. Ale ze jako samochodu jeszcze nie posiadam a rower owszem :) jestem po twojej stronie ;p
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=356807489
Kaente
Posty: 175
Rejestracja: 12.05.2005 01:08:40
Kontakt:

Post autor: Kaente »

wydaje mi sie ze jest jeszcze cos takiego jak "ryzyko wlasne" jesli firma ubezpieczeniowa wyceni starte ponizej 600 czy 700 to poszkodowany sie tym martwi,ja tak mialem przynajmniej
LukaszD
Posty: 10
Rejestracja: 08.01.2006 21:03:50
Kontakt:

Post autor: LukaszD »

Radziłbym się dogadać z tym gościem bo może wnieść sprawę z powództwa cywilnego.
Koszt wniesienia takiej sprawy to ok 300 zł - jeżeli przegrasz to Ty będziesz obciążony tymi kosztami a koszt naprawy z robocizną może wynieść ponad 700 zł (samo malowanie kosztuje 200-300 zł) a jeżeli miał oryginalny zderzak to wiedz że taka część nie jest tania.
Wypowiedziałem się bo znajoma miała bardzo podobną sytuację i dobrze zrobiła dogadując się z poszkodowanym.
www.biketrials.pl
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Jeżeli sprawca wypadku/kolizji jest ubezpieczony i na miejsce została wezwana policja, to dokumenty (od policji) kierowane są do ubezpieczyciela osoby, która spowodowała kolizje. Wtedy dopiero przysyłają rzeczoznawce który racjonalnie (?) wycenia straty, a pote ubezpieczyciel wypłaca $.

Podony przypadek miał kuzyn - wjechala mu w dupe baba na swiatlach i uszkodziła mu tylny zderzak (ford), bylo tylko pekniecie - ale nie naruszajace konstrukcji zderzaka. Rzeczoznawca powiedzial cos ponad 1000zł za naprawe:P A autko mlode nie jest bo ponad 15lat:)
No, ale mimo wszystko ze dość dużo kuzyn dostał $ to kasa i tak była z ubezpieczenia sprawcy wypadku. Wiec nie wiem czemu Ty tak sie meczysz - dowiedz sie na policji jak to rozwiazac - gdzies musza miec notatke z kolizji gdzie jest opisane uszkodzenia - reszta sie zajmie ubezpieczyciel. Ty znizek i tak nie stracisz, bo co? na rower?:D
www.feel-free.pl
Xxsin
moderator
Posty: 4870
Rejestracja: 13.11.2004 15:52:57
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Xxsin »

yasiuuu
hmm, a myślisz, że Adek ma OC?? Bo z jakiego niby ubezpieczenia mieliby mu to pokryć?
Alx
Posty: 247
Rejestracja: 06.10.2005 18:29:08
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Alx »

Xxsin a nie jest przypadkem tak że za niego jako odobę niepełnoletnią odpowiedzialność ponoszą rodzice ?? Może którś z jego starszych ma OC ewentualnie mogą spróbować pokryć z AC jeśli mają samochód ale stracą wtedy zniżki...
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Xxsinchodzi mi o OC Osób fizycznych - taka opcja dość popularna poza zwykłym OC. Ja np. mam takie OC Osób i moge sobie wjechac w auto i w tym momencie jak jest moja wina to kasa idzie z mojego OC. Wiadomo, ze na rower nie mozeszmiec standardowego OC jak na auto. Dlatego kupuje sie wlasnie tą opcje OC Osób Fizycznych - i moge sie hulajnągą wrabac w co chce i kasa pojdzie z tego ubezpieczenia.

A jezeli nie ma mozliwosci zalatwienia sprawy drogą ubezpieczeniową to zostaje tylko polubownie...

Alx AC odpada bo jest przypisane danemu pojazdowi - a rower nie moze miec AC, a przekretu nie zrobisz. Poza tym AC pokrywa koszta pojazdu na ktory jest przypisane, a nie innych pojazdow uczestniczacych w wypadku (od tego ejst wlasnie OC)...
www.feel-free.pl
AdeK___
Posty: 122
Rejestracja: 25.06.2006 13:29:54
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: AdeK___ »

a wiec tak: dzis bylem z ojcem u tego kolesia i dogadywalismy sie, dobrze ze on idzie mi na reke, tzn ja zalatwiam mu zderzak i malowanie, malowanie to nie problem bo kolo 150 bo kuzyn sie tym zajmuje ale zderzak to kolo 300 pln:/ chlop mowil ze juz byl u rzeczoznawcy (za wycene by wziol 400pln) i ze wtedy by zlozyl pozew do sadu, ja bym nawet do sady niemusial isc tylko by mi przyszlo do placenia... i ja bym musial placic kolo 2,500 tysiaka!!!! tyle mi mowil (bo chlop pewnie by pojechal do salonu po nowy orginalny zderzaczek) ale sie dogadlismy i wyjdzie mnie to kolo 500-600 pln:( gdybym ja byl ubezpieczony to by to poszlo z mojego ubezpieczenia, chlop jest ubezpieczony w jakiejs "samopomoc" wiec oni by mu wyplacili grosze ze nawet by za to niepomalowal:/ bo juz sie pytal:/ wiec ja musze wszystko zalatwic, moze byc byle jaki, niemusi byc orginal, chlop chce tylko miec zderzak... Jakby ktos z krk mial namiary na zderzak Ford Mondeo rocznik 1995 przedni zderzak... dac znac na gadu 7456371
pozdro i dzieki za wypowiedzi...:)
http://www.kfr.pl/ <- KFR [ już działa! ]

http://www.pinkbike.com/photo/1333549/
Alx
Posty: 247
Rejestracja: 06.10.2005 18:29:08
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Alx »

Masz farta że chłop nie jest hu* i chce tylko zderzak bo mógłby Cie nieźle wycyckać z hajsu
AdeK___
Posty: 122
Rejestracja: 25.06.2006 13:29:54
Lokalizacja: krk
Kontakt:

Post autor: AdeK___ »

juz obczailem i zadzownie do tego chlopa z drugiego linku:)) spoko dzieki:))
http://www.kfr.pl/ <- KFR [ już działa! ]

http://www.pinkbike.com/photo/1333549/
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości