ja sie zabije.......
-
- Posty: 902
- Rejestracja: 10.06.2004 20:06:34
- Lokalizacja: zajebiste, duże, ciekawe, moje:)
- Kontakt:
[quote="adi"]aha zawsze bylwem dumny z tego że wszyscy piją ,palią itd a ja nie no i sie to obruciło przeciwko mnie,ale jak wypiłem jakieś 0,4 l sam to przecież nie powinienem tak rzygać i glebać co 30 sekund[/quote]
buahahahahaha... cala historia mnie rozlozyla ale ten komentarz juz totalnie... leze! nauka na przyszlosc, tyle;]
buahahahahaha... cala historia mnie rozlozyla ale ten komentarz juz totalnie... leze! nauka na przyszlosc, tyle;]
http://allegro.pl/show_item.php?item=40319121 licytować;) 1000$ ma być:D
/quote: Pawel ty masz chyba pasztet na glowie ??? =/ a ja no ***** ladnie patrze na scianie tez pasztet :D:D:D
ahahahahahAHAHAHAAHAHAHAHHAHHAHAH!!!!!!!!!!!!!
/quote: ale jak wypiłem jakieś 0,4 l sam to przecież nie powinienem tak rzygać i glebać co 30 sekund
muAHAHAHAAHHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ahahahahahAHAHAHAAHAHAHAHHAHHAHAH!!!!!!!!!!!!!
/quote: ale jak wypiłem jakieś 0,4 l sam to przecież nie powinienem tak rzygać i glebać co 30 sekund
muAHAHAHAAHHAHAAHAHAHAHAHAHAHAHAHAH!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Rehehehehehehe... Ja mam juz zone i dwojke dzieci, moze nie w takim wieku jak Ty ADI, ale mam. Jesli uwazasz, zw Twoi rodzice to buce, bo wkurwiaja sie na syna, ktory ma 16 lat i wraca poobijany do domu rzygajac po wodzie z rozpierdolona komorka... Zobaczysz za 10 lat. Sam bedziesz BUCEM.
just gimme some weez
gimme some sunshine, one piece...
gimme some sunshine, one piece...
nom adi przejebany ja ostatnio ze wracam do chaty i strszy był na szczęście i mówi tomek jakis podejżany jesteś chuhnij to ja chumam wino piłem ja mówie że nie co piłeś nic ta k dalej aż powiedziałem że jedno piwo z kolegą (a piłem dwa) a starszy całe ?? he he albo lepsza akcja po imprezie kolesie mnie o 11 do chaty niosą zajebany w 3 pizdy jestem podobno przed chatą rzygałem wchodze do chaty o starzy tomek idx sie kapać i poszłem od razu i się nie szczaili a miałem całkowwicie buty zarzygane musiałem je rano czyścić jak do kościoła poszli he he
Facet hujowa sprawa :/ , ale cie pociesze i opowiem swoją historie. Jak miałem 16 lat gdzieś tak z 1,5 roku temu pamiętam wtedy rok szkolny się zaczynał i to był mój pierwszy miesiąc w nowym liceum. Miałem wtedy spotaknia do bierzmowania przygotowujące mnie to tego wspaniałego sakramentu :P. No więc miałem iść chyba na 19:00 na to spotkanie. A tu o 16:00 dzwoni kumpel z gimnazjum, którego wtedy od 2 miesięcy nie widziałem. No to biore dwóch innych kumpli i się z nim spotkaliśmy (mieliśmy pogadać strzelić max 1 browca i pojechać do kościoła na to spotkanie). Plany się jednak troche zmieniły i każdy wyjebal chyba z 6 czy 7 browców mocnych, oczywiście było to wspaniałe piwo VIP z biedronki :P (odradzam) no i byłem wtedy mniej doświadczony jeszcze no i troche szybko to obaliliśmy bo chyba w jakieś pół godziny (wiadomo nie można się spóźnić do kościoła, a był na drugim końcu miasta) no i wsiedliśmy do autobusu wcześniej przy okazjii szliśmy przez chaszcze i kumpel razem ze mną wpadł w pokrzywy <LOL>. No ale nic wsiadamy do autobusu i tam dopadła mnie bomba. Kolega był jakby powiedzieć bardziej doświadczony to mnie trzymał. Dojechaliśmy na przystanek wysiedliśmy i wtedy puściłem pierwszego bełta. No, ale nie zraziło nas to i dalej szliśmy do kościoła. wreszcie dotarliśmy oczywiście sie spóźniliśmy i jak wchodziliśmy to sie wszyscy gapili i ksiądz mnie opierdolił z ambony. A ja sobie slalomem doszedłem do ławki i usiadłem a raczej się położyłem. Jakoś przeżyłem te pieprzenie księdza i wyszedłem a raczej mnie wynieśli z kościoła po zakończeniu. No i wyszliśmy przed zakrystie wszyscy sie na mnie gapią a ja prawie nieprzytomny no i wtedy znowu żygnąłem tym razem tuż przed kościołem an oczach wszystkich potencjalnych bierzmowanych :) no niezłą sensacje zrobiłem a potem mnie zaciągneli do takiego małego parku a kumpel poszedł do M'c donaldsa po herbate żebym miał czym żygać... tak tak już nie miałem czym. Zostawili mnie wszyscy i ten koleś sie zadeklarował, że mnie do chaty odprowadzi. Poszedł po herbate a ja miałem czekać koło Empiku. No ale ja się postanowiłem położyć. No więc leżałem i żygałem :) a to był Piątek wieczór (masa wiary na mieście). Wrócił z tą herbatą obudził mnie i znowu żygałem na koniec odprowadził mnie do chaty. Jakby nie było dosyć hujowo to jak przyszedłem wójek był w odwiedzinach u starszych z 3 dzieci w wieku od 3 do 7 lat. Ja taki najebany ledwo stałem i sie z nimi witałem. Przywitałem się poszedłem do pokoju i więcej nie pamiętam. Obudzilem się na następny dzień i wypiłem 1,5 litra soku, a potem miałem rozmowe ze starszymi... Było huuuuuuuuujowo ale po 3 miesiącach im przeszło :] Podsumowując wiem co czujesz i pamiętaj, że zawsze mogło być gorzej a tak nawiasem mówiąc jak masz 16 lat i wypiłeś 0,4 to nic dziwnego, że żygałeś. Pozdro będzie dobrze
Dubin nie załamuj się ja Cie lubie :D
a tak na serio to w mojej klasie wszyscy pija ,pala za wyjatkiem kilku osob ( w tym mnie) . Wielerazy mnie namawiali zebym poszedl z nimi sie najebać i wogóle i zawsze odmawiam i też mnie nie lubia za to w klasie ale ja mam tych pe da łów w du pie :d
a tak na serio to w mojej klasie wszyscy pija ,pala za wyjatkiem kilku osob ( w tym mnie) . Wielerazy mnie namawiali zebym poszedl z nimi sie najebać i wogóle i zawsze odmawiam i też mnie nie lubia za to w klasie ale ja mam tych pe da łów w du pie :d
GG: 1725215 Jelenia Góra
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość