Maślakologia :)))
ja ostatnio czytalem (nie skonczylem) ksiazke jakiegos kolesia " potega podswiadomosci" przez caly czas koles uparcie twierdzi ze jezeli w cos wierzymy to to sie stanie, ze w ten sposob dzialaja cudowne uzdrowienia, wystarczy dopowiednio wmowic komus ze kawalek drewienka pochodzi z krzyza Chrystusa i go uzdrowi-sama wiara w to ze ta rzecz uzdrawia. Nie wiem jak to dziala do konca ale nie raz zdarzylo mi sie ze cos chcialem i potem to mialem (nie jestem pewien czy to podswiadomosc czy po prostu konsekwentne dazenie do celu).
Ta teoria o podswiadomosci w miare by pasowala do tych opowiesci Max-a, ze ktos tam dziewczynie przepowidzial smierc ona uwierzyla i sie zabila i tych innych z reszta tez ;)
Poza tym mysleniem w tych klimatach to sie mozna po prostu wykonczyc, kiedys ogladalem wszystkie te programy na discovery o kosmosie.
Zadawali w nich mnostwo pytan i prawie zadnych odpowiedzi, no i co? To oni zepsuli nam psychike!!
Ta teoria o podswiadomosci w miare by pasowala do tych opowiesci Max-a, ze ktos tam dziewczynie przepowidzial smierc ona uwierzyla i sie zabila i tych innych z reszta tez ;)
Poza tym mysleniem w tych klimatach to sie mozna po prostu wykonczyc, kiedys ogladalem wszystkie te programy na discovery o kosmosie.
Zadawali w nich mnostwo pytan i prawie zadnych odpowiedzi, no i co? To oni zepsuli nam psychike!!
_________________________
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
Ja oglądam Discovery ddex jaka wiara autosugestia, np, był pokazane że koleś miał rzucić palenie przebrali jakiegoś żółtego kucharza i dali mu zwykłe wykałaczki i wmówił temu drugiemu, że on jakiś akupunktator jest i ma igły z Shaolinu i jak zachce mu się palić to ma sie ukłuć wykałaczką tą i kurde koleś przestał palić, czysta autosugestia.
http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=2071386 SPRZEDAM !
GG:1560098
GG:1560098
SEN:
Ja kilka razy mialem tak ze snilo mi sie cos i wiedzialem ze to sen,i po chwili sie budzilem.Dzisiaj mi sie snilo cos (dupeczki a co :D ) i slyszalem takze muzyke ktora grala obok w pokoju,lecz po chwili sie wybudziłem :/
Ostatnio podczas snu sie wybudzilem umyslem,ale nie moglem otworzyc oczu,nic nie slyszalem,nie moglem sie ruszyc,nie czułem ciała lecz tak jakby ciarki (tak jak cos scierpnie),krzyczalem w snie,na szczescie obudzil mnie kolega ktory przyszedl do mnie.
Kiedys w snie sie dusiłem .
teraz pytanie :
czy najpierw nam sie cos sni a potem to sie dzieje,czy odwrotnie? przyklad:
najpierw mamy orgazm a potem generowany jest sen z dupeczkami czy najpierw snia sie dupeczki i potem jest orgazm? wydaje sie ze druga opcja,ale co jesli cos nas zaboli? nieraz zdazalo mi sie ze budzilem sie z bólem czegos a w snie wlasnie uderzylem sie w to itd...
wybaczcie ze troche zamieszalem :P
Ja kilka razy mialem tak ze snilo mi sie cos i wiedzialem ze to sen,i po chwili sie budzilem.Dzisiaj mi sie snilo cos (dupeczki a co :D ) i slyszalem takze muzyke ktora grala obok w pokoju,lecz po chwili sie wybudziłem :/
Ostatnio podczas snu sie wybudzilem umyslem,ale nie moglem otworzyc oczu,nic nie slyszalem,nie moglem sie ruszyc,nie czułem ciała lecz tak jakby ciarki (tak jak cos scierpnie),krzyczalem w snie,na szczescie obudzil mnie kolega ktory przyszedl do mnie.
Kiedys w snie sie dusiłem .
teraz pytanie :
czy najpierw nam sie cos sni a potem to sie dzieje,czy odwrotnie? przyklad:
najpierw mamy orgazm a potem generowany jest sen z dupeczkami czy najpierw snia sie dupeczki i potem jest orgazm? wydaje sie ze druga opcja,ale co jesli cos nas zaboli? nieraz zdazalo mi sie ze budzilem sie z bólem czegos a w snie wlasnie uderzylem sie w to itd...
wybaczcie ze troche zamieszalem :P
...
xTasior Mi sie wydaje, że najpierw sie sni, a potem sie dzieje, ale to tez zalezy, czasami jak jezdze do wieczora, albo sie bawimy z qumplami, albo cos i jestem zadowolony i jednoczesnie podniecony (np. ze skoczylem nowa hope) to sni mi sie to co robilem, albo cos co bym chcial osiągnąć, ale nie to samo, tylko jakby na innej hopie, w innym miejscu...
A kto ma tak, że jak idzie spac to mu sie sni, że spada? Bo ponoc jak tak (np. ja tak mam) to ma sie możliwość do "podróży astralnych" - kumpel filozof o tym gadal, ale ja zbytnio nie wierze w to - czyli podrozy, w których w czasie snu mozemy opuscic swoje cialo i gdzies powędrowac, czy cos takiego :p Ja wole nie probowac, bo jeszcze sie okaze ze prawda i nie wróce ;P
A kto ma tak, że jak idzie spac to mu sie sni, że spada? Bo ponoc jak tak (np. ja tak mam) to ma sie możliwość do "podróży astralnych" - kumpel filozof o tym gadal, ale ja zbytnio nie wierze w to - czyli podrozy, w których w czasie snu mozemy opuscic swoje cialo i gdzies powędrowac, czy cos takiego :p Ja wole nie probowac, bo jeszcze sie okaze ze prawda i nie wróce ;P
Kiedys mialem tak ze jak mi sie snilo ze np spadam z roweru czy cos takiego to skladalem sie niemalze tak samo jak w snie ... i wogole taki podskok robilem :)
A ostatanio nie wiem czemu podczas snu (drzemka tak po poludniu) strasznie napinalem miesnie ... bylem na pol przytomny ... :D
A deja vu to jest blad w matrixie :P :D
Dziwny jest ten swiat :D:D
A ostatanio nie wiem czemu podczas snu (drzemka tak po poludniu) strasznie napinalem miesnie ... bylem na pol przytomny ... :D
A deja vu to jest blad w matrixie :P :D
Dziwny jest ten swiat :D:D
http://www.e-wypoczynek.pl/dewajtis/
Tanie noclegi w centrum Zakopanego !!
Tanie noclegi w centrum Zakopanego !!
Swojego czasu też często mi się śniło że spadam. Właściwie nie śniło, to było coś na pograniczu snu. Wiedziałem, że to sen, ale nie mogłem się obudzić, a że to sen był to to coś na co miałem spaść ciągle odsuwałem :) W końcu mnie to męczyło, i w momencie tuż pred jebnięciem podskakiwałem na łóżku [z pozycji leżącej]
Kolejna rzecz do przemyślenia:
Co by było gdyby nie adrenalina?
Każda gleba kończyła by się o wieele gorzej, przecież chyba dzięki adrenalinie właśnie występuje tak jakby zwolnione tempo w momencie upadania, szybciej się myśli itd. W ogóle słyszałem że jess w mózgu gdzieś jakiś oścrodek odpowiedzialny za automatyczne szybkie reagowanie w sytuacjach niecodziennych. Działanie polega na odnalezieniu możliwie jak najbardziej podobnego wspomnienia i uruchomieniu odpowiedniego odruchu..
Kolejna rzecz do przemyślenia:
Co by było gdyby nie adrenalina?
Każda gleba kończyła by się o wieele gorzej, przecież chyba dzięki adrenalinie właśnie występuje tak jakby zwolnione tempo w momencie upadania, szybciej się myśli itd. W ogóle słyszałem że jess w mózgu gdzieś jakiś oścrodek odpowiedzialny za automatyczne szybkie reagowanie w sytuacjach niecodziennych. Działanie polega na odnalezieniu możliwie jak najbardziej podobnego wspomnienia i uruchomieniu odpowiedniego odruchu..
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych
http://www.pajacyk.pl/
http://www.pajacyk.pl/
DEJA VU
To ja powiem tak- miałem taką sytuację ze stoje przy ścianie jednego z budynków i wiedziałem ze zaraz kolo mnie przejdzie kobieta w błekitnej bluzce a z za rogu wyjedzie bordowy VW i tak własnie sie stało. Jak to przeżyłem to miałem szajbę chyba przez tydzien jak nie dlzej, bałem sie ze cos ze mna nie tak. Po tym miałem tak coraz czesciej, ale ostatnio zanika :/.
ŚWIADOMOSC SNU
MIałem kilka snów takich ze sie ocknąłem w śnie i roblem w nim co chciałem :D, wyjebane sa takie sny :].
A teraz cos odemnie.
Czemu ludzie liczą czas?Przeciez mierzenie czasu wymyslił czlowiek, moze byc tak ze czas nie istnieje a ludzkie zycie, przemijanie itp. dzieje sie poprostu, bez czasu bez daty :P.
Albo dlaczego ktos tak wymyslił ze godzina ma 60 min? Nie łatwiej bylo zrobic ze ma 100, a minuta ma 100 sekund? Przyjełoby sie tak samo jak 60 a łatwiej by sie liczyło.
Albo dlaczego mowimy o setnych sekundy? Czemu ktos sekunde podzielił na 100 a nie na 60 jak wszystko pozostałe?
To ja powiem tak- miałem taką sytuację ze stoje przy ścianie jednego z budynków i wiedziałem ze zaraz kolo mnie przejdzie kobieta w błekitnej bluzce a z za rogu wyjedzie bordowy VW i tak własnie sie stało. Jak to przeżyłem to miałem szajbę chyba przez tydzien jak nie dlzej, bałem sie ze cos ze mna nie tak. Po tym miałem tak coraz czesciej, ale ostatnio zanika :/.
ŚWIADOMOSC SNU
MIałem kilka snów takich ze sie ocknąłem w śnie i roblem w nim co chciałem :D, wyjebane sa takie sny :].
A teraz cos odemnie.
Czemu ludzie liczą czas?Przeciez mierzenie czasu wymyslił czlowiek, moze byc tak ze czas nie istnieje a ludzkie zycie, przemijanie itp. dzieje sie poprostu, bez czasu bez daty :P.
Albo dlaczego ktos tak wymyslił ze godzina ma 60 min? Nie łatwiej bylo zrobic ze ma 100, a minuta ma 100 sekund? Przyjełoby sie tak samo jak 60 a łatwiej by sie liczyło.
Albo dlaczego mowimy o setnych sekundy? Czemu ktos sekunde podzielił na 100 a nie na 60 jak wszystko pozostałe?
Pozytyw. :. zią .:.
http://tnij.org/torro
http://tnij.org/torro
ŚWIADOMOSC SNU
Kiedy byłem mały sniły mi sie koszmary np, ze jade do krk na deskorolce i dystrybutory na stacji paliw ozyły i chcialy mnie zjesc , albo ze pod blokiem przyjechala mafia i chcieli mi dom ostrzelac, albo ze ucieka uazem przez las a ze wszystkich stron ktos mnie goni zwierzeta , lwy itp. Najczesciej sniło mi sie to kiedy byłem chory i mielem wysoka goraczke, kiedy po kilku latach snilem o tym samym moj mozg byl juz na to gotowy i wiedzialem co mam robic gdzie uciekac itd. mysle ze to jest tak jak by drugi swiat .
Moje pytanie : jak najwyzej moze wyleciec ptak( nie konkretny) chodzi mi o metry do gory
PEACE ( fajny themat)
Kiedy byłem mały sniły mi sie koszmary np, ze jade do krk na deskorolce i dystrybutory na stacji paliw ozyły i chcialy mnie zjesc , albo ze pod blokiem przyjechala mafia i chcieli mi dom ostrzelac, albo ze ucieka uazem przez las a ze wszystkich stron ktos mnie goni zwierzeta , lwy itp. Najczesciej sniło mi sie to kiedy byłem chory i mielem wysoka goraczke, kiedy po kilku latach snilem o tym samym moj mozg byl juz na to gotowy i wiedzialem co mam robic gdzie uciekac itd. mysle ze to jest tak jak by drugi swiat .
Moje pytanie : jak najwyzej moze wyleciec ptak( nie konkretny) chodzi mi o metry do gory
PEACE ( fajny themat)
http://konapike.digart.pl/
A to jak ktoś wyżej napisał ja też czasem mam to ze czuje jak by sie już coś działo.... Wiem ze zaraz przejedzie samochód ja podniosę coś z ziemi ale jakby nie mogę nic zrobić...Wszystko dzieje sie tak samo.... Strasznie dziwne uczucie to jest.... kolega wyżej napisał o książce "potęga podświadomości" Ksiazka naprawdę wyrąbana (trafiłem na nią czyszcząc regał) Jak ktoś chce mogę przepisać jedna historie i wysłać na W ale historie są naprawdę mega... typu
Pewnego zamożnego Biznesmena córka była chora na nieuleczalna chorobę... Miała umrzeć za kilka dni... Ojciec nie mógł sie pogodzić z tym i modlił sie i wmawiał ze oddał by rękę tylko niech ona wyzdrowieje... Jechał zawieść córkę do szpitala i mieli wypadek ... On stracił rękę ale ona wtedy wyzdrowiała dziwna historia a książka jest autorstwa Joseph Murphy... Historie skróciłem
proszę nie wmawiajcie sobie ze walniecie 3x tw na fulu z dropa :)
Pewnego zamożnego Biznesmena córka była chora na nieuleczalna chorobę... Miała umrzeć za kilka dni... Ojciec nie mógł sie pogodzić z tym i modlił sie i wmawiał ze oddał by rękę tylko niech ona wyzdrowieje... Jechał zawieść córkę do szpitala i mieli wypadek ... On stracił rękę ale ona wtedy wyzdrowiała dziwna historia a książka jest autorstwa Joseph Murphy... Historie skróciłem
proszę nie wmawiajcie sobie ze walniecie 3x tw na fulu z dropa :)
konapike tak jak mówisz... bezustannie smi mi się jeden sen.. powtarza się on przynajmniej raz w miesiącu.. i jestem niezwykle zmęczony gdy się już przebudze... Mianowicie śni mi się że zewszad wychodzą ożywione martwe ciała. i że mnie gonią... z tym że we śnie wystęuję ja i bliskie mi osoby bardzo czesto... sen powtarza sie od jakiegoś 12 roku zycia.. i zażywczaj jak mam jakiś bardzo stresujący okres w życiu.. i od 7 lat jak mi sie to sni.. zawsze wydarzenia i początek snu śa podobne.. ale za kazdym razem moje postepowanie się zmienia.. dochodzi ciąg dalszy.. wcześniej śniło mi się ze po prostu uciekam i nie potrafię znaleźć wyjścia.. a jak już mnie złapały trupy.. nagle się budziłem.. upocony i umęczony.. natomiast za każdym kolejnym razem dochodziłem dalej, a nawet podejmowałem walke z tymi stworzeniami.. najdziwniejsze jest to ż tak jak mówiliście.. sniło mi sie że to paskudztwo ugryzło mnie w kark i po przebudzeniu dręczył mnie ból właśnie w tym miejscu. Co do tego bólu mam własną teorię... podczas snu możesz się ułożyc w nienaturalnej pozycju.. taż że kark bedzie naciągniety itp.. i uwazam że podświadomość wpływa tak na nasze sny że śniąc dopisujemy sobie historie do tego całego zdarzenia... czyli najpierw boli poxniej o tym snimy.. a nie odwrotnie. Natomiast kwestia tego mojego snu nadal mnie nurtuje
a co do spadania.. tki stan przeżywam żawsze jak estem przemęczony.. z tym ze u mnie te uderzenia są na tyle silne że raz kopnąłem w deske w moim łożku i uległa ona peknięciu;ppp czy tez po prostu spadam z łożka... nie jest to wcale miłe uczucie i zawsze budzi we mnie niepokój.. i nie jest to sen polegającym dokładnie na wiżji spadania... widze i czuje pustke wokół siebie i nagle następuje to uderzenie..
a co do spadania.. tki stan przeżywam żawsze jak estem przemęczony.. z tym ze u mnie te uderzenia są na tyle silne że raz kopnąłem w deske w moim łożku i uległa ona peknięciu;ppp czy tez po prostu spadam z łożka... nie jest to wcale miłe uczucie i zawsze budzi we mnie niepokój.. i nie jest to sen polegającym dokładnie na wiżji spadania... widze i czuje pustke wokół siebie i nagle następuje to uderzenie..
http://allegro.pl/show_item.php?item=394744345
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość