odnosnie lansu slow kilka

kq
Posty: 494
Rejestracja: 30.04.2004 08:13:42
Lokalizacja: Mielec
Kontakt:

Post autor: kq »

ebeb

Napisałem przecież, że jest różnica między przejeżdżaniem przez rynek bo masz na skróty w zrobi i kasku a wożeniem się wokół rynku, więc nie wiem o co ci chodziło.


Naprawdę współczuję osobie, którą potrącisz, a także innym rowerzystom, którzy ucierpią po nagonce po twojej "odważnej ucieczce". Jest coś takiego jak odpowiedzialność za swoje czyny. Jeśli nie potrafisz tego zrozumieć to nie jeździj po chodniku (po którym nie masz prawa jeździć) i nie narażaj pieszych na spotkanie z takim rowerzystą jak ty.

Ciekawe czy jako kierowca samochodu też masz takie zdanie, że jak się nie stało nic potrąconemu to lepiej uciekać, bo po co sobie kłopotów robić (!)


Ja ze swojej strony już kończę, bo nie mieszkam tam i mi obojętne co się tam uprawia. Chciałem tylko podzielić się spostrzeżeniami jakie mają ludzie z innych miast, jak widzą tą szopkę.


PS.
Bez osobistych wycieczek proszę.
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

kq - skoro nic się nie stanie, to po co czekać na mandat? Możliwe, że moje zdanie na ten temat się zmieni jak będe miał jakieś dochody, ale póki co - wolę mieć więcej niż mniej. I pisałem TYLKO o sytuacji, w której potrąconemu nie stało się nic poza potrąceniem.
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
skane
Posty: 502
Rejestracja: 01.08.2005 21:57:09
Kontakt:

Post autor: skane »

a krakowska masa krytyczna zajmujaca caly rynek to juz szczyt lansowatosci
http://www.mindistortion.net/iwantyoursoul/?i_am=skan3
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

kqzgodnie z prawem drogowym rowerzysta moze jechac po chodniku gdy sytuacja na drodze uniemozliwia mu przemieszczanie sie w bezpiecznej odleglosci (tj minimum 1m) od pojazdow silnikowych.
jakos tak to szlo.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
krawiec
Posty: 409
Rejestracja: 21.04.2004 15:44:11
Lokalizacja: KaeRKa
Kontakt:

Post autor: krawiec »

słabo mi jak wchodze na to forum... **** CIE TO BOLI KTO CO RONI NA ROWERZE !! CZłOWIEKU CZY TY NIE MASZ INNYCH PROBLEMóW ??!! MOWISZ ZE TO ZABAWA DLA LUDZI 14-20 LAT ?? MASZ WIęCEJ ?? SPOKO !! CHCIAłBYM MIEć TAKIE PROBLEMY JAK TY BęDąC W WIEKU POWYżEJ 20 LAT !! żenada... jak bede chciał to bede jezdził z pytą na wierzchu i możesz mnie cmoknąć !!
back in da game...
Sebo
Posty: 48
Rejestracja: 09.06.2007 10:36:16
Lokalizacja: WuWua
Kontakt:

Post autor: Sebo »

ebeb pisze:Skończyło isę na tym, że starsza pani była zachwycona zachowaniem kumpla, pisała podanie żeby nic mu nie robili za to co było. A on - dostał 200zł za potrącenie

Coś mi tu nie pasi... bo chyba jest coś takiego jak: "Czy wnosi pani oskarżenie?" :S

A co do samego lansu... coś mi się zdaje że ludzie to źle spostrzegają... czy nie można się przejechać na rynek i wolno pojeździć? min. oglądając przy tym zabytki, dupcie xD i nawet same zmiany jak dzieją się w mieście...

Ja np. lubie być na biężąco i przejechać się na bike'u na starówke (warszawa), oczywiście wolna jazda, bo dużo turystów, zjem przy okazji kebab, czy coś innego, ja nic złego w tym nie widzę...
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

Sebo, a jeździsz tak w kasku, ochraniaczach, zbroi? Bo własnie o to sięgłównie rozchodzi.. Co do mandatu - faktów nie zmieniałem w żaden sposób.
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
Sebo
Posty: 48
Rejestracja: 09.06.2007 10:36:16
Lokalizacja: WuWua
Kontakt:

Post autor: Sebo »

No nie, ale tak czy siak ja to za lans nie biore :/ Może ktoś po ciężkiej jeździe chcę odpocząć spokojną przejażdżką przez rynek??
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

hahahha bardzo dobrze ujete przez załozyciela tematu:

ul grodza , w ciul ludzi ide sobie na piwko z znajomymi a tam koles na czerwonej v10 i bialej cane corso z 66 jezdza sobie non stop wheelie
ale najlepsze sa te spojrzenia w strone przechodzacych ludzi

buahahhahahahahahahahahhahah ŻAL !
Qcor
Posty: 1738
Rejestracja: 19.04.2004 14:32:25
Lokalizacja: Krakoov Vice
Kontakt:

Post autor: Qcor »

i o takich posranych ciuli tutaj chodzi !
http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=1075066
sudi
Posty: 1315
Rejestracja: 24.10.2005 20:09:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: sudi »

Korean_Boy

Dziwne, bo o ile mi wiadomo ja jeden mam cc białe z 66 w krk, a wheeli nie robie, bo nie umiem... Oj, chyba skończy się użyczanie innym riderom sprzętu, przy okazji zahaczania na magdalenke w celach towarzyskich...
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
jasiek
Posty: 630
Rejestracja: 25.10.2004 15:48:35
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: jasiek »

Dobrze, ze ktos w koncu poruszyl ten temat.
Sam smigam na rowerze i jak widze Was (czyt. lanserow) idac sobie do Empiku, jadacych na na maksa opuszczonym siodle, na przelozeniu 1-3 i jadacych sobie wokol Rynku, a pozniej zatrzymujacych sie co piec minut "zeby popatrzec na zabytki" to naprawde, koncze sie ze smiechu. Wiem, ze rodzice pokupowali Wam eloelo duale i teraz smiagacie sobie po Rynku, zeby sie pokazac, ale mysle, ze te rowery nie sluza do tego...
A kolesi na Santach z 888 w hawajskich koszulach to juz nawet nie warto komentowac.

Do Panow w integralach i w zbrojach. Jak jedziecie pod Cracovie to nieatwiej by bylo jechac sobie plantami, na podniesionym siodelku. Mozna sobie tam pozwolic na szybsza jazde niz przez rynek, ale sorry wiem turysci musza zobaczyc jakich mamy elo riderow.

Ebeb co do cwiczenia manuala czy wheelie na rynku, to no comment...
Rozumiem, ze jak chcesz potrenowac ten trick to jedziesz tylko na Rynek i przejezdzasz cale miasto by tylko moc pocwiczyc w najlepszym mijecu do nauki jazdy na jednym kole w Krk...

Kazdy lubi jak sie na niego patrzy i mysli, ze jakis maly dzieciak powie do taty "whoo jaki on ma super rower i kask" albo jakas japonka chwyci sie za glowe "jacy oni sa fajni" xD Ja tez lubie jak ktos na mnie patrzy, ale 100 razy bardziej cieszy mnie ten fakt, jak jade sobie traska w Myslenicach i jacys ludzie sie na mnie patrza i powiedzmy podziwiaja moja jazde, bo nie ogladaja tego za czesto, niz jak bym mial jechac przez Rynek tylko dla pokazania jaki jestem fajny.

Popieram kq - Mniej lansu, wiecej jazdy, pokazcie co potraficie w lesie, na trasie, a nie na Rynku w centrum miasta, gdzie teraz w wakacje jest naprawde duzo ludzi.

Sorry, ze bez polskich znakow, ale jestem teraz w Anglii.
A wlasnie, oby nie doszlo w Polsce do tego co sie dzieje tutaj. Szczytem bycia fajnym w Anglii jest posiadac bmx-a z pegami. Tutaj kazdy jak jedzie na rowerze np. do szkoly to tylko na malym rowerku (oczywiscie przedzial wiekowy 12-19) I zapewniam Was, ze nie umieja na nim nic.

Peace
POZDRO
http://www.pinkbike.com/photo/5983663/
wfl
Posty: 576
Rejestracja: 11.10.2005 13:48:37
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: wfl »

Qcor Zastanów się troche co mówisz. To że Cię nie widzą nie znaczy że możesz sobie używać na nich. Albo "jestem duży i się nie boje", bo za takie posty jak wyżej powinieneś bana dostać.

Mnie to że ktoś się wozi na rowerze dh/fr po rynku nie wkurza, nie doprowadza do złości,(może czasem śmieszy,a czasem żal ściska że ktoś ma lepszy rower i używa do lansu). Kupił to robi co chce i naprawde nie wiem co Was w tym denerwuje ... PODPIERDZIELA WAM WIDOWNIE CZY CO? no właśnie :)
Póki nie rozjeżdża ludzi jest git
krawiec
Posty: 409
Rejestracja: 21.04.2004 15:44:11
Lokalizacja: KaeRKa
Kontakt:

Post autor: krawiec »

jasiek pisze:Jak jedziecie pod Cracovie to nieatwiej by bylo jechac sobie plantami, na podniesionym siodelku. Mozna sobie tam pozwolic na szybsza jazde niz przez rynek, ale sorry wiem turysci musza zobaczyc jakich mamy elo riderow.
W tym momencie mnie rozbroiłeś... Od kiedy to ty wyznaczasz innym trasę dojazdu ?? Miażdżysz mi system... CO CIE TO OBCHODZI którędy kto i jak jeździ...
back in da game...
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

sudi pisze:Dziwne, bo o ile mi wiadomo ja jeden mam cc białe z 66 w krk, a wheeli nie robie, bo nie umiem...


moze ktos inny ale slepy nie jestem to byl na 100% Twoj rowerek a z tego co pamietam to bylo jakies 2 tygodnie temu.

Peace
ebeb
Posty: 502
Rejestracja: 14.09.2004 15:27:17
Lokalizacja: Kaków
Kontakt:

Post autor: ebeb »

jasiek pisze:Ebeb co do cwiczenia manuala czy wheelie na rynku, to no comment...
Rozumiem, ze jak chcesz potrenowac ten trick to jedziesz tylko na Rynek i przejezdzasz cale miasto by tylko moc pocwiczyc w najlepszym mijecu do nauki jazdy na jednym kole w Krk...
Przecież nie o to chodzi! Tylko o to, że czemu mam jechać przez rynek sztywno jak stary dziad, skoro mogę PO DRODZE na dual zrobić coś innego niż zwyczajnie jechać?...
http://thecitypuzzle.pl - gry miejskie dla aktywnych

http://www.pajacyk.pl/
piotrex
Posty: 6157
Rejestracja: 19.04.2004 16:24:03
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: piotrex »

jasiekz siodelkiem masz racje-to faktycznie smieszy jak sie widzi kolesi z kolanami pod broda.ale w kwestii jechania pod cracovie przez rynek racji juz nie masz,bo nikt Cie jako gpsa nie zatrudnil i nikomu trasy wytyczac nie bedziesz.poza tym planty okrazaja rynek,w zwiazku z czym szybciej jest przeciac rynek jak sie czlowiek spieszy na 134 niz objezdzac go plantami...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
sudi
Posty: 1315
Rejestracja: 24.10.2005 20:09:38
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: sudi »

Korean_Boy

Tak- zgadza się :) Wiem kto jeździł na moim rowerze wheeli po grodzkiej . Czas też się zgadza.

Jak mówie - chyba jedynie w lesie riderom będe użyczał roweru czasami, bo na miescie to zbyt niebezpieczne dla mojej osoby jak widzę.

Ale spoko - żadnej urazy, peace ;)


-----------------

Mnie jeżeli już chodzi o walenie wheeli w pełnym tłumie to najbardziej wnerwiają ludzie, którzy podjeżdżają blisko na hama i kołem prawie po plecach...Ostatnio wiele czasu spędzam na piechotę w mieście i miałem taki przypadek, gdy pewien krakowski rider prawie mojej dziewczynie w plecy wjechał...albo rozpędzanie się w tłum ludzi i hamowanie na przednim na centymetry od np. 3 letniego dziecka.

Bo do przejazdów zapchanymi ulicami ( na obu kołach) to w zasadzie bez przesady... jak ktoś jedzie wolno i rozważnie, i nie drze się na cały głos "wypier.dalać bo jade", tylko ew. używa "przepraszam' by przejechać ... nei widze w tym nic złego, bo sam często się tak przebijam .

Co do jazdy w integralu - tak jak pisałem.... no ja np. na głowie go woże, bo na kierownicy najnormalniej w świecie nie umiem z takim dużym kaskiem jechać , a przez centrum przecinam sobie drogę na AWF ... Zresztą to też z jednej strony jest dobre, bo ma się lepszą kontrole na nieprzewidziane hamowanie.. jak i przy ew. kolizjach z wkurzającymi skuterami, których pełno na mieście, to może nawet uratować...

A Wiecie co tak w zasadzie najbardziej mnie już wnerwiło u innych riderów na mieście... jak się zbierze 5-6 chłopa i całą szerokością ulicy, żeby nic nie przeszło, ani nie przejechało... byłem w takiej sytuacji na ulicy Szewskiej ok tyg. temu i co prawda wszyscy rowerzyści to niemal ( czasem niestety) to jedna rodzina, to tym miałem ochote wpierniczyć, bo prawie zostałem przejechany ...
WWW.WFSPORT.PL
http://tiny.pl/bcjf - rowery na 2009...
witek XF
Posty: 5
Rejestracja: 03.07.2007 13:43:44
Kontakt:

krkd

Post autor: witek XF »

Ja pierdole lansujecie sie i tyle walic to kto jaki ma rower jezdzjcie w lesie i tam pokazujcie swoje umiejetnosc!nie sprzet sie liczy a to jak ktos jezdzic umie a nie kurwa po rynku lans;/i popisy kto ma lepszy rower !
krkd
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości