No i bylismy z Wojteksem

:P fajnie bylo na tej Rudzkiej Górze, ale jak wracalem to myślałem że nogi mi wybuchna<ach ta słaba kondycja>...

:P
teraz siadłem przy kompie i nie wstaje, bo mały format ud mam
-3,143k4r2, wiecio, rescuer jak bysciem mieli czas to dajcie znac, ja ten tydzien nie jestem zajety jakos mocno<przynajmniej do weekendu> i moze wojteks tez znajdzie chwili, okaze sie na dniach...

czekam na terminy...
