scott ransom...co do enduro/am ?
Ale ma geometrie do Fr nie enduro. Za te 1200$ ta rama od ransoma to niezly deal i w sumie moznaby brać gdyby nie to, że sporo ludzi wieszało psy na zawieszeniu scotta w rowerach fr.
A jak juz o sprowadzaniu ze stanów to 2 ciekawe opcje znalazlem:
http://wheelworld.com/itemdetails.cfm?c ... 39&id=3814
http://wheelworld.com/itemdetails.cfm?c ... 39&id=4621
A jak juz o sprowadzaniu ze stanów to 2 ciekawe opcje znalazlem:
http://wheelworld.com/itemdetails.cfm?c ... 39&id=3814
http://wheelworld.com/itemdetails.cfm?c ... 39&id=4621
Ja osobiscie wziąłbym Gianta Reign'a. Pracuje w sklepie, ktory jest dealerem Gianta. Miałem okazje przez 2 miesiace jezdzic na Reign 1 2008 i powiem wam ze przewypas jest ten rower. Rama to kosmiczne arcydzieło, o osprzecie nie moge powiedziec zadnego złego słowa - 2x fox, wtb laserdisc, sram x9, korby raceface, nawet nowe hamulce hayes stroke (czy jakos tak) mimo ze nie lubie hayesow za awyaryjnosc to naprawde sa super. Wiadomo, rowerek w polsce kosztuje 9000zł ale z USA mozna go sciagnac taniej napewno o jakies 2500zł. Zostają rowniez nizsze modele Reign'ow. Kiedys nie przepadałem za Giantami, teraz musze powiedziec ze firma naprawde mocno się rozwinęła. A odnosnie systemu Maestro w zawieszeniu to wg mnie nie ma lepszego (zero pompowania, zero szarpania łancucha, całkowita niewrazliwosc zawieszenia na hamowanie i odwrotnie). Co do Scotta wg mnie jest stanowczo za drogi, Specialized rowniez, Giant wychodzi najkorzystniej w tym porownaniu.
kurde moj problem sie dalej nie rozwiazal...:)generalnie te wszyskie rowery sa zajebiste i trzeba przyznac ze wkrotce enduro to bedzie najmocniej rozwijajaca sie dziedzina.
Niestety ransom mi juz uciekl...poza tym caly czas sie boje o ten ich damper.
Raczej pozostane przy daimondbacku i z przodu jakis fox do 160 mm.
Nomada porownywalaem do ransoma na podstawie testow w gazetach mbuk i dirt.
chodzi o to ze za nomada wciaz krzycza kosmiczna kase nawet za uzywki a inaczej juz jest z ransomem wiec tutaj po prostu scott lepiej wypada no i zawsze trzoche wiecej skoku z blokada.jak czegos nie wymysle do swiat to biore DB. (przynajmniej chyba nikt go nie ma
) A do marki giant chyba sie jakos nigdy nie przekonam...tak jak niektorzy maja z kona.
Spaced tez znalazlem tego coilair-a ale niestety rozmiar tylko S
a takto pewnie bym go wzial...
A co do ransomam to wlasnie czytam ze to jeden z popularniejszych rowerow w megavalanche wiec mysle ze pewnie troche wytrzyma..
Niestety ransom mi juz uciekl...poza tym caly czas sie boje o ten ich damper.
Raczej pozostane przy daimondbacku i z przodu jakis fox do 160 mm.
Nomada porownywalaem do ransoma na podstawie testow w gazetach mbuk i dirt.
chodzi o to ze za nomada wciaz krzycza kosmiczna kase nawet za uzywki a inaczej juz jest z ransomem wiec tutaj po prostu scott lepiej wypada no i zawsze trzoche wiecej skoku z blokada.jak czegos nie wymysle do swiat to biore DB. (przynajmniej chyba nikt go nie ma

Spaced tez znalazlem tego coilair-a ale niestety rozmiar tylko S

A co do ransomam to wlasnie czytam ze to jeden z popularniejszych rowerow w megavalanche wiec mysle ze pewnie troche wytrzyma..
No cóż:) Ja tez sie do kony nie przekonam
Ale zycze powodzenia w szukaniu, faktycznie dolar teraz ciage spada wiec warto pomyslec o zakupach za granica. Ale do rowerków Gianta warto sie przekonac, wkoncu juz od przynajmniej 2003 roku pokazuje ze w sferze DH FR Enduro i XC robi naprawde super modele rowerków. Bowiem najlepiej poszuakc sklepu z rowerem ktory interesuje i sie na nim przejechac, dotknąc...
ja bym tez pomyslał o jakims składaku, np currare, zajebista ramka.


-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
Miałem Cannondale Propheta powiem o nim tyle, że ma super geometrie, odnosiłem wrażenie jakby był uszyty na mnie, zmienan geometria ramy (67,5' i 69'), ale jego sztywność pozostawiła wiele do życzenia.
Teraz mam Speca Enduro (05-07). Rama jest super sztywna, praca FSR przy małym przełożeniu to po prostu bajka! Zmienna geometria ramy. Przy kącie główki 68.5 ' rower zachowuje się jak freeridówka., a przy 69,5 wyjedzie wszędzie i równie szybko zjedzie.
Dla mnie jest tu trochę za nisko suport 340mm przy foksie 36...
Reign jak dla mnie trochę za długi... oraz ten kąt główki... trochę nie taki, ale to kwestia gustu.
Scott ma podobnie 69'.
Teraz mam Speca Enduro (05-07). Rama jest super sztywna, praca FSR przy małym przełożeniu to po prostu bajka! Zmienna geometria ramy. Przy kącie główki 68.5 ' rower zachowuje się jak freeridówka., a przy 69,5 wyjedzie wszędzie i równie szybko zjedzie.
Dla mnie jest tu trochę za nisko suport 340mm przy foksie 36...
Reign jak dla mnie trochę za długi... oraz ten kąt główki... trochę nie taki, ale to kwestia gustu.
Scott ma podobnie 69'.
scott jak to scott peka jak zapalka, biorac pod uwage poprzednie skonstrukcje tej firmy nawet oka bym niz zawiesil na tym ransoniehemi427 pisze:co do ransoma to po przzegladnieciu recenzji jest klasa sama dla siebie i kladzie np cholernie drogiego nomada....tylko ten damper

sprzedam rame Santa Cruz Bullit L-ka 04 dodatki . sprzedam roco tst 215 + sprezyna
Hej. Ja polecam Nomada. Jest szczesliwym posiadaczem tego pieknego bika, zbudowanego na XTR/X.0 z FOX 5.0DHX z tytanowa sprezyna, Totemem na przodzie, Avidami Codami, kolami DT Swiss EX1750. Rower wazy 15.5kg ale tylko dlatego poniewaz zastosowalem Maxxis Highroller 2.35 opony z Maxxis downhill detkami i pedalami Crank Brothers 5050XX. Jezeli chcialbym zejsc z wagi zmianiam opony detki i pedaly i 1.5kg lzejszy. Tak czy inaczej rower mam juz 4 miesiace i co tydzien jestem w innym miejscu i musze powiedziec ze skok z przodu 180mm w niczym nie przeszkadz Moge spokojnie podjechac pod kazda gore. Nie bylo jeszcze miejsca gdzie musialem rower wpychac a z gory to juz nie powiem jaka frajda. Zawieszenie VPP dziala super, czujesz jak by skok sie nigdy nie konczyl a podczas pedalowania jak bys jechal na sztywniaku. Rower jest super i na nic bym nie zamienil. Kolega z ktorym jezdze ma natomiast karbonowego ransoma i moze to kwestia kondycji , sily determinacji ale nie daje rady Fajnie mozna zablokowac skok, wagowo porownywalnie wyglada. Pozycja totalnie inna niz na Nomadzie. Generalnie mi sie nie podoba a z gorki napewno nie dogodnisz Nomada. Oczywiscie Nomad jest drozszy Wydalem na niego okolo 3tys £ gdzie moj kupmel kupil Ransoma za okolo 1.5tys £. Ja tylko moge powiedziec ze nigdy nie zamienie nomada na ransoma ani na inny rower. Wczesniej mialem nowa V10 na 2008 i niedawala mi tyle radosci z jazdy co Nomad ale to juz inna bajka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości