reklamacja - dj, bikestacja - probowal ktos?
reklamacja - dj, bikestacja - probowal ktos?
W mojej gwarze bikestacja nie wypisal nr seryjnych, ale mail ktory wyslal jawnie dowodzi ze to jest amortyzator od niego :) tak wiec pytanie moje brzmi, jak i prosba:
jesli ktos ma, moze podeslac mi skana/zdjecie gwary? moze moglbym cos zdzialac, jakbym mial kilka skanow innych gwarancji od niego na ktorych widnieje 24 miesiace ;)
Sprawa wyglada tak, ze amor ktory byl prawie niejezdzony pierdolnal w dosc dziwnym miejscu - w polowie dolnej goleni, od strony szprych. zaznaczone mam to na focie:
http://img340.imageshack.us/my.php?image=photo2tj7.jpg
http://img169.imageshack.us/my.php?imag ... to1er2.jpg
jestem drugim albo nawet trzecim wlascicielem. brany byl z allegro od uzytkownika bikestacja.
czy ktos mial z nim stycznosc? wporzadku jest sprzedawca? ile udziela gwary z tego allegro, rok czy dwa lata? bo nawet nie pamietam kiedy byl brany, ale ma juz przynajmniej poltora roku amor...
jest sens wogole reklamowac, czy strace tylko czas i kase na wysylke etc?
ewentualnie moze ktos wie ile nowe dolne golenie na 20mm kosztuja (os w sumie mam...) bo gregorio oczywiscie musi od godziny miecn on stop zajety telefon?
za ile moge ewentualnie tego amora sprzedac? a moze jezdzic na nim, tylko tasma zakleic? mial ktos juz taki przypadek w marcoku?
jesli ktos ma, moze podeslac mi skana/zdjecie gwary? moze moglbym cos zdzialac, jakbym mial kilka skanow innych gwarancji od niego na ktorych widnieje 24 miesiace ;)
Sprawa wyglada tak, ze amor ktory byl prawie niejezdzony pierdolnal w dosc dziwnym miejscu - w polowie dolnej goleni, od strony szprych. zaznaczone mam to na focie:
http://img340.imageshack.us/my.php?image=photo2tj7.jpg
http://img169.imageshack.us/my.php?imag ... to1er2.jpg
jestem drugim albo nawet trzecim wlascicielem. brany byl z allegro od uzytkownika bikestacja.
czy ktos mial z nim stycznosc? wporzadku jest sprzedawca? ile udziela gwary z tego allegro, rok czy dwa lata? bo nawet nie pamietam kiedy byl brany, ale ma juz przynajmniej poltora roku amor...
jest sens wogole reklamowac, czy strace tylko czas i kase na wysylke etc?
ewentualnie moze ktos wie ile nowe dolne golenie na 20mm kosztuja (os w sumie mam...) bo gregorio oczywiscie musi od godziny miecn on stop zajety telefon?
za ile moge ewentualnie tego amora sprzedac? a moze jezdzic na nim, tylko tasma zakleic? mial ktos juz taki przypadek w marcoku?
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Znalazlem przed chwila gwarancje. Byla wypisana na rok. Ktos sie dokladnie orientuje jak to jest - czy jest obowiazek udzielania gwarancji na towar na dwa lata? czy jesli mam ta gwarancje na rok wypisana to moge sobie ja w dupe wsadzic?
wyglada ona tak :
http://img256.imageshack.us/my.php?image=photo1ys0.jpg
wyglada ona tak :
http://img256.imageshack.us/my.php?image=photo1ys0.jpg
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Wicked producent ma obowiazek udzielenia gwarancji na 2lata w swietle obowiazujacych przepisow unijnych na towar nowy,natomiast w wypadku sprzedazy towaru uzywanego w gre wchodzi tylko rekojmia i niezgodnosc towaru z umowa.
to co pokazales to nie gwarancji producenta,tylko tak naprawde niewiele warty swistek ze sklepu.nic Ci nie da bo nie ma tam numeru seryjnego widelca,a jak widze data sprzedazy to 2000rok..troche to wszystko nieprawdopodobne ale coz...
to co pokazales to nie gwarancji producenta,tylko tak naprawde niewiele warty swistek ze sklepu.nic Ci nie da bo nie ma tam numeru seryjnego widelca,a jak widze data sprzedazy to 2000rok..troche to wszystko nieprawdopodobne ale coz...
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
No w prawie unijnym nie ma zapisku o obowiązku udzielenia gwarancji. Wiem bo mój ojciec jest prawnikiempiotrex pisze:Wicked producent ma obowiazek udzielenia gwarancji na 2lata w swietle obowiazujacych przepisow unijnych na towar nowy,natomiast w wypadku sprzedazy towaru uzywanego w gre wchodzi tylko rekojmia i niezgodnosc towaru z umowa.

piotrex to jest 2006 rok. tak wpisane ze na zdjeciu jak 2000 wyglada :/
mam gwarancje od sprzedawcy z allegro. kupilem amor od kumpla. on go z allegro bral. i chce uderzyc o gwarancje wlasnie do sprzedawcy z allegro.
z allegro byl kupiony jako nowy, stad karta gwarancyjna.
pytanie tylko CZY gwarancja MUSI byc na dwa lata od sprzedawcy z allegro?
a co do numeru seryjnego, to faktycznie nie ma - kumpel ktory z allegro bral amora taka karte gwarancyjna dostal. wlasnie pisze maila do tego sprzedawcy (www.bikestacja.pl) zobaczymy co sprzedawca odpowie.
jesli uzyskam odpowiedz ze 'gwarancja obowiazywala tylko rok' - mam prawo sie klocic, ze powinny przyslugiwac dwa lata? kiedy wszedl ten przepis?
mam gwarancje od sprzedawcy z allegro. kupilem amor od kumpla. on go z allegro bral. i chce uderzyc o gwarancje wlasnie do sprzedawcy z allegro.
z allegro byl kupiony jako nowy, stad karta gwarancyjna.
pytanie tylko CZY gwarancja MUSI byc na dwa lata od sprzedawcy z allegro?
a co do numeru seryjnego, to faktycznie nie ma - kumpel ktory z allegro bral amora taka karte gwarancyjna dostal. wlasnie pisze maila do tego sprzedawcy (www.bikestacja.pl) zobaczymy co sprzedawca odpowie.
jesli uzyskam odpowiedz ze 'gwarancja obowiazywala tylko rok' - mam prawo sie klocic, ze powinny przyslugiwac dwa lata? kiedy wszedl ten przepis?
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
Krzywy Pogadaj z Wicked nim jego tata jest prawnikiem
A co do gwary to jesli sklep sprzedaje nowy towar od polskiego dystrybutora to gwrancja obowiazuje tak jak zalecil producent, przewaznie 2 lata. Inaczej jest jesli amor jest OEMowy czyli wymontowany z bika badz z zagranic to wtedy gwary u producenta nie ma i sklep sie zobowiazuje naprawy amora we wlsnym zakresie.

Wicked dobra,od poczatku bo chyba nie rozumiesz o co mi chodzi:
termin "gwarancja" jest opatrznie rozumiany przez cos,co jest i ma byc zawsze.ja w swoim poscie rowniez uzylem go w tym sensie.natomiast formalnie oznacza on zobowiazanie producenta/sprzedawcy do nieodplatne naprawienia towaru (w duzym skrocie).to jest tak naprawde dobrowolne.
i teraz-abstrahujac od gwarancji sprzedawca ma odpowiedzialnosc ustawowa (czyli narzucona odgornie) za sprzedawany towar,sa to 2lata (dyrektywa unijna) z tytulu ustawy o sprzedazy konsumenckiej.
reasumujac:jesli towar jest nowy to sprzedawca jest za niego odpowiedzialny przez dwa lata od sprzedazy.podstawe prawna,z grubsza,masz wyzej.
wyrazilem sei nieprecyzyjnie w pierwszym poscie,przepraszam,tu masz dokladnie wyjasnione o co mi chodzilo.
termin "gwarancja" jest opatrznie rozumiany przez cos,co jest i ma byc zawsze.ja w swoim poscie rowniez uzylem go w tym sensie.natomiast formalnie oznacza on zobowiazanie producenta/sprzedawcy do nieodplatne naprawienia towaru (w duzym skrocie).to jest tak naprawde dobrowolne.
i teraz-abstrahujac od gwarancji sprzedawca ma odpowiedzialnosc ustawowa (czyli narzucona odgornie) za sprzedawany towar,sa to 2lata (dyrektywa unijna) z tytulu ustawy o sprzedazy konsumenckiej.
reasumujac:jesli towar jest nowy to sprzedawca jest za niego odpowiedzialny przez dwa lata od sprzedazy.podstawe prawna,z grubsza,masz wyzej.
wyrazilem sei nieprecyzyjnie w pierwszym poscie,przepraszam,tu masz dokladnie wyjasnione o co mi chodzilo.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
piotrex zanim cos napiszesz sprawdz prosze najpierw u zrodla bowiem calosc z opisanego tutaj przypadku podlega pod kodeks cywilny czyli:
http://isip.sejm.gov.pl/PRAWO.nsf/4326b ... 0093Lj.pdf
Art 577 par.2 mowi:
"Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok
licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana."
Tak wiec gwary masz rok a co rekojmi proponuje zaczac od str.100 art 535 (mi sie juz nie chcialo)
pozdr.
Piotr
http://isip.sejm.gov.pl/PRAWO.nsf/4326b ... 0093Lj.pdf
Art 577 par.2 mowi:
"Jeżeli w gwarancji nie zastrzeżono innego terminu, termin wynosi jeden rok
licząc od dnia, kiedy rzecz została kupującemu wydana."
Tak wiec gwary masz rok a co rekojmi proponuje zaczac od str.100 art 535 (mi sie juz nie chcialo)
pozdr.
Piotr
Bullit jakzes taki madry to powiedz mi co stoi na samej gorze w hierarchii waznosci przepisow?
odpowiedz: konstytucja i przepisy miedzynarodowe.Potem dopiero mamy ustawy.W zwiazku z tym dyrektywa unijna regulujaca czas zobowiazan sprzedawcy wobec kupujacego ma wyzsza range niz ta ustawa.
odpowiedz: konstytucja i przepisy miedzynarodowe.Potem dopiero mamy ustawy.W zwiazku z tym dyrektywa unijna regulujaca czas zobowiazan sprzedawcy wobec kupujacego ma wyzsza range niz ta ustawa.
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
no nie zgadzam sie na chwile obecna nie ma czegos takiego jak "europejski kodeks cywilny". Obecnie trwaja nad nim prace ale prawdopodobnie bedzie on ukonczony dopiero za trzy lata. Polecam artykul:
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiado ... 70706.html
Cytat:
■ Czy przepisy te zastąpią w przyszłości kodeksy cywilne w poszczególnych państwach Unii?
- Nie. Przygotowywana w UE regulacja nie będzie ogólnym kodeksem europejskim. Unia Europejska nie ma obecnie uprawnień do tego, aby przeprowadzić tak obszerną regulację, która w dodatku musiałaby zostać przyjęta przez wszystkie państwa członkowskie.
Wiec daj juz spokuj albo podaj jakies konkrety a nie syp ogolnikami zaslyszanymi gdzies w autobusie.
Koniec.
http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiado ... 70706.html
Cytat:
■ Czy przepisy te zastąpią w przyszłości kodeksy cywilne w poszczególnych państwach Unii?
- Nie. Przygotowywana w UE regulacja nie będzie ogólnym kodeksem europejskim. Unia Europejska nie ma obecnie uprawnień do tego, aby przeprowadzić tak obszerną regulację, która w dodatku musiałaby zostać przyjęta przez wszystkie państwa członkowskie.
Wiec daj juz spokuj albo podaj jakies konkrety a nie syp ogolnikami zaslyszanymi gdzies w autobusie.
Koniec.
no to ciekawe ze jestes madrzejszy od moich wykladowcow.
poza tym czytanie ze zrozumieniem sie klania-konkret w postaci nazwy dyrektywy unijnej masz podany wyzej.
jesli to Cie nie zatysfakcjonuje to pozwole sobie zamiescic fragment listu Rzecznika Praw Konsumenta:
"Sprzedawca, który jednocześnie jest gwarantem nie może wyłączyć odpowiedzialności z tytułu ustawy. Oznacza to, że konsument ma prawo reklamować towar (żądać wymiany lub naprawy; ewentualnie odstąpić od umowy - por. art. 8 ww. ustawy) na podstawie dowodu zakupu przez dwa lata od momentu wydania towaru."
wystarczy?
poza tym czytanie ze zrozumieniem sie klania-konkret w postaci nazwy dyrektywy unijnej masz podany wyzej.
jesli to Cie nie zatysfakcjonuje to pozwole sobie zamiescic fragment listu Rzecznika Praw Konsumenta:
"Sprzedawca, który jednocześnie jest gwarantem nie może wyłączyć odpowiedzialności z tytułu ustawy. Oznacza to, że konsument ma prawo reklamować towar (żądać wymiany lub naprawy; ewentualnie odstąpić od umowy - por. art. 8 ww. ustawy) na podstawie dowodu zakupu przez dwa lata od momentu wydania towaru."
wystarczy?
Nie udzielam porad przez PW/nie skupuje sprzetu
Nie. Prosze o zrodlo.
A juz mam:
A wiec dajesz mi tekst z jakiegos forum i ponoc list od rzecznika z 2006 roku?
A czemu nie dolozyles kawalka z wczesniejszcej linijki ???
Cytat:
"na pytanie o okres gwarancji i obowiązek serwisowania urządzeń dostałam taką odpowiedź od rzecznika: "gwarancja to jednostronne oświadczenie woli gwaranta (gwarant może ograniczyć swoje obowiązki i termin np. do 12 m-cy)."
A tak wlasciwie to tez udowadnia ze "zalozyciel" tego tematu ma TYLKO rok gwarancji.
Proponuje skonczyc ten temat (oczywiscie po twojej odpowiedzi) a ocene watku zostawiam czytajacym. Tylko bez cisnien prosze bo "skoro jestes taki madry" i kawalek o czytaniu ze zrozumieniem mile nie byly a ja chcialem tylko pomoc.
Narazie.
A juz mam:
A wiec dajesz mi tekst z jakiegos forum i ponoc list od rzecznika z 2006 roku?
A czemu nie dolozyles kawalka z wczesniejszcej linijki ???
Cytat:
"na pytanie o okres gwarancji i obowiązek serwisowania urządzeń dostałam taką odpowiedź od rzecznika: "gwarancja to jednostronne oświadczenie woli gwaranta (gwarant może ograniczyć swoje obowiązki i termin np. do 12 m-cy)."
A tak wlasciwie to tez udowadnia ze "zalozyciel" tego tematu ma TYLKO rok gwarancji.
Proponuje skonczyc ten temat (oczywiscie po twojej odpowiedzi) a ocene watku zostawiam czytajacym. Tylko bez cisnien prosze bo "skoro jestes taki madry" i kawalek o czytaniu ze zrozumieniem mile nie byly a ja chcialem tylko pomoc.
Narazie.
Bullit a ja proponuje nie konczyc tematu. bo temat jest moj i moze bede mial jeszcze pare pytan?
dzieki wszystkim za odpowiedzi, czekam na odpowiedz na mojego maila od sprzedajacego. tez wlasnie kolata mi sie ze sa to dwa lata. jesli rok to mam spora lipe, bo nic nie zdzialam wtedy.
zobaczymy jak to bedzie
dzieki wszystkim za odpowiedzi, czekam na odpowiedz na mojego maila od sprzedajacego. tez wlasnie kolata mi sie ze sa to dwa lata. jesli rok to mam spora lipe, bo nic nie zdzialam wtedy.
zobaczymy jak to bedzie
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
no to nizej masz kolejne potwierdzenie ze gwarancja obejmuje tylko rok. Gosc ma dokladnie takie same watpliwosci:Krzywy pisze:tez wlasnie kolata mi sie ze sa to dwa lata.
http://krapkowice.net/kurier,art,id_5698
Rekojmia tez odpada bo tez obowiazuje tez tylko rok- Art 568 KC, wiec moim zdaniem jestes na straconej pozycji.
Nie wiem czego jeszcze oczekujesz bo dostales juz wszystko, lacznie z odnosnikami do obowiazujacych obecnie przepisow i przykladow 'z zycia' innych konsumentow.
pzdr.
p.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości