
kind shock 508 200mm
kind shock 508 200mm
wlasnie przymierzam sie do kupna dampera kind shock 508 wyjety bodajze z ramy kross sign fr2 co myslicie o tym damperze oczywiscie damper bedzie urzywany glownie w xc i freerajdzie oczywiscie na umiarkowanym poziomie
prosilbym jak ktos mial stycznosc z tym damperem powiedzial czego moge sie po nim spodziewac[/url]

-
- Posty: 8
- Rejestracja: 14.01.2008 19:35:22
- Kontakt:
Przyłaczam się do pytania ktoś to rozbierał? Mam właśnie przed sobą jedną taką sztukę, w której odkręcił się tłok od popychacza, gdyby tylko rozebrać cylinder to by można było zmontować amor, a jednocześnie mu troszkę pomóc, jak widzę ten kanalik w tym popychaczu to się kurde nie dziwię że to mułowato chodzi, z ciekawości zabwię się w tuning spróbuję rozwiercić te otworki. Taki zabieg powinien także odciążyć o-ringi i uszczelniaczepoprawiając trwałość amora. Jeśli wyjdzie z tego coś fajnego to podzielę się tym na forum. Tylko prosiłbym o wskazówki jak to rozebrać, w ostatecznosci spróbuję na chama, ale nie chciałbym tego robić...
Dzieki ale fotki niebedą juz potrzebne osobiście sobie obejżałem 
zmiany:
- oba otwory rozwiercone wiertłem 3 (chyba troszke za duże polecam zacząc od czegoś mniejszego)
- zalany olejem silnikowym 15W
- tłumienie jest choć mogłoby być wieksze może sie poprawi po zmianie spreżyny na jakaś delikatniejszą
- praca powinna sie poprawić po napompowaniu komory powitrznej (zapomniałem po montażu)
efekty:
- tlumienie jest nie buja jak na łodzi
- podstawowa zaleta operacji nie żyga już olejem nawet przy pokonywaniu przeszkód na któych wczesniej traciłem olej
Ogólnie jak ktoś sie za to poważnie weżmie i bedzie przeprowadzał zmiany stopniowo i sprawdzał działanie po każdej zmianie to istnieje duże prawdopodobieństwo uzyskania zadowalających wyników.

zmiany:
- oba otwory rozwiercone wiertłem 3 (chyba troszke za duże polecam zacząc od czegoś mniejszego)
- zalany olejem silnikowym 15W
- tłumienie jest choć mogłoby być wieksze może sie poprawi po zmianie spreżyny na jakaś delikatniejszą
- praca powinna sie poprawić po napompowaniu komory powitrznej (zapomniałem po montażu)
efekty:
- tlumienie jest nie buja jak na łodzi
- podstawowa zaleta operacji nie żyga już olejem nawet przy pokonywaniu przeszkód na któych wczesniej traciłem olej
Ogólnie jak ktoś sie za to poważnie weżmie i bedzie przeprowadzał zmiany stopniowo i sprawdzał działanie po każdej zmianie to istnieje duże prawdopodobieństwo uzyskania zadowalających wyników.
Pod koniec tygodnia będę się bawił z moim KS-em, spróbuję poprawić jego działanie. Na pewno trzeba zacząć od rządkiego oleju, to co jest spowalnia bardzo mocno nawet przedmuchiwane powietrze, wiec wydaje mi się, że nawet zalanie rzadkiego płynu nie zrobi z niego przyzwoitego amora, będę kombinował z blaszkami na tłoczku.
Dzisiaj przeanalizowalem zwłoki KS 504 i faktycznie potwierdzam - trzeba rozwiercic otworek, bo przez to co jest to nawet powietrze niezbyt chętnie się przeciska.
Druga sprawa - ten damper NIE MA REGULACJI TŁUMIENIA KOMPRESJI. To niebieskie pokrętło reguluje zarówno kompresję jak i odbicie. Cały ten patent NIE POSIADA zaworka zwrotnego, który przepuszczałby olej w jedną stronę bez oporu, przykręcając pokrętło tłumimy przepływ oleju W OBIE STRONY, czyli zwiększamy zarówno tłumienie kompresji jak i odbicia. Odbicie zaś DODATKOWO możemy tłumić czerwonym pokrętłem. Czerwone pokrętło służy wyłącznie do regulacji odbicia, gdyz w tłoczku znajduje się zaworek zwrotny.
Trzecia sprawa - No i własnie ten zaworek w połączeniu z małą średnicą otworka powoduje, że podczas odbijania olej jest pompowany prosto w uszczelniacze, które po którymś razie wymiękają i przepuszczają olej na zewnątrz.
*******************************************************
Wniosek nr. 1 - w związku z tym, że regulacja kompresji jest de facto regulacją ogólnej charakterystyki amortyzatora każdy musi sobie SAM stuningować swój amor, małymi krokami. Mozna jak najbardziej w ten sposób uzyskać zadowalające efekty, ale trzeba mieć na uwadze, że ten erzac zamiast prawdziwej regulacji kompresji powoduje, że zupełnie inaczej taki damper tuningować będzie trzeba do enduro a inaczej do FR. Kazdy sam musi wypracować jakiś kompromis.
2. jeśli nie chcemy rozwiercać otworka w popychaczu tłoka to trzeba chociaż odkręcic czerwoną gałkę na minimum tłumienia. Jeśli za słabo będzie tłumic to przypominam, że niebieska gałka reguluje zarówno kompresję jak i odbicie, problem będzie jedynie wtedy, jeśli ktoś będzie chciał mieć lepsze tłumienie odbicia bez jednoczesnego zwiększania tłumienia kompresji. Jest możliwość osłabienia tłumienia kompresji poprzez ROZWIERCENIE KANAKIKÓW W TŁOCZKU, ALE NIE WSZYSTKICH, TYLKO TYCH MNIEJSZYCH POGRUPOWANYCH PO DWA, JEDNOCZEŚNIE UWAŻAJĄC, ABY NIE WPRAWIĆ, ŻE BĘDĄ WYSTAWAŁY POZA BLASZKĘ OD STRONY POPYCHACZA, KTÓRA ZATYKA JE, KIEDY TŁOK PORUSZA SIE DO GÓRY. Na pewno FRowcy będazainteresowani większą różnicą między siłą tłumienia kompresji i odbicia niż endurowcy, ja akurat będę robił swój na potrzeby enduraka.
3. Lepiej jest dac gęstszy olej i zwiększyć jednocześnie przepływ oleju, poprzez rozwiercenie otworków i toczenie blaszek niż lać rzadszy olej. Rzadszy olej ładnie będzie przepływal przez te małe otworki, ale też dużo łatwiej będzie przeciekał przez uszczelniacze. Lepiej więc zapewnic taką samą przepustowość gęstszemu olejowi. Kondi_GK już sprawdził, że 15 W nie powoduje rzygania, więc tego się trzymajmy, spróbuję poeksperymentować też z czymś gęstszym.
4. Właśnie, spróbuję nalać 20W, jeśli samo rozwiercenie dziurki w popychaczu tłoka nie wystarczy (przy okazji istotna sprawa - nie wiem czy rozwiercenie na aż 3mm nie spowoduje problemów z wytrzymałością i czy ma sens - bo w kanaliku i tak jest pręt regulacyjny, który i tak spowalnia cały przepływ, możnby co njwyżej pomyśleć jak go wywalić) to można lekko stoczyć blaszki, które trwale zatykają dziurki w tloczku od strony śruby. W żadnym razie nie rozwiercajcie dziury w śrubie mocującej, to może ją zbytnio osłabić, a taką blaszkę mozna łatwo w razie czego dorobić jak coś się schrzani. No własnie - zeby nie dać ciała blaszkę spiłowywać za każdym razem małymi kroczkami - po dziesiątej milimetra, kontrolując za każdym razem siłę tłumienia. Dobrze jest mieć na porównanie jakiś dobry tłumik (ja akurat mam Vanillę R, niezbyt wyszukany damper, ale przekroje otworów i gęstość oleju ma dobrane dobrze), inaczej trzeba za każdym razem wszystko montować w rower i porównywać sobie rozciagając ręcznie, albo nawet bardziej naukowo, wieszając ciężar i sprawdzajac czas opadania.
5. Koniecznie zmienić o-ring uszczelniający komorę zbiorniczka wyrównawczego i dorobić sobie narzędzie do zakręcenia deklielka. Trzeba to dokręcić mocno (ofkoz na tyle , zeby nie rozwalić) i porządnie uszczelnić, montaż fabryczny pozostawia wieeeeele do życzena a i trudno mieć zaufanie do tak popierdółkowatej uszczelki, jaką dali. Od tego jak długo komora będzie trzymała ciśnienie zależy kiedy damper się zapowietrzy, jeśli się tego dopilnuje to nie wykluczone, że okresy miedzyserwisowe zrobią się całkiem normalne.
Na koniec mała uwaga do tego co napisał Kondi_GK i jednocześnie ostrzeżenie dla niego samego - NIE ZALEWAĆ OLEJEM SILNIKOWYM, taki olej rozpuszcza uszczelki.
************************************************************
Ogóleni jednak można powiedzieć "Kindshokowcy wszystkich krajów łączcie się". Damperek jest solidny, a cała lipa tkwi w szczegółach. Oczywiście nie będzie nigdy żaden cud, w stylu amortyzatorów platformowych, ani nawet bez platformy, a z pełną regulacją, ale porządnie pracujący i nie psujący się co chwila amor to może być jak najbardziej. Jeśli ktoś ma jakąś czterozawiasówkę to moze się okazać, że po dokładnym dopracowaniu wszystkich tych rzeczy, o których pisałem niclepszego nie będzie mu potrzebne.
Druga sprawa - ten damper NIE MA REGULACJI TŁUMIENIA KOMPRESJI. To niebieskie pokrętło reguluje zarówno kompresję jak i odbicie. Cały ten patent NIE POSIADA zaworka zwrotnego, który przepuszczałby olej w jedną stronę bez oporu, przykręcając pokrętło tłumimy przepływ oleju W OBIE STRONY, czyli zwiększamy zarówno tłumienie kompresji jak i odbicia. Odbicie zaś DODATKOWO możemy tłumić czerwonym pokrętłem. Czerwone pokrętło służy wyłącznie do regulacji odbicia, gdyz w tłoczku znajduje się zaworek zwrotny.
Trzecia sprawa - No i własnie ten zaworek w połączeniu z małą średnicą otworka powoduje, że podczas odbijania olej jest pompowany prosto w uszczelniacze, które po którymś razie wymiękają i przepuszczają olej na zewnątrz.
*******************************************************
Wniosek nr. 1 - w związku z tym, że regulacja kompresji jest de facto regulacją ogólnej charakterystyki amortyzatora każdy musi sobie SAM stuningować swój amor, małymi krokami. Mozna jak najbardziej w ten sposób uzyskać zadowalające efekty, ale trzeba mieć na uwadze, że ten erzac zamiast prawdziwej regulacji kompresji powoduje, że zupełnie inaczej taki damper tuningować będzie trzeba do enduro a inaczej do FR. Kazdy sam musi wypracować jakiś kompromis.
2. jeśli nie chcemy rozwiercać otworka w popychaczu tłoka to trzeba chociaż odkręcic czerwoną gałkę na minimum tłumienia. Jeśli za słabo będzie tłumic to przypominam, że niebieska gałka reguluje zarówno kompresję jak i odbicie, problem będzie jedynie wtedy, jeśli ktoś będzie chciał mieć lepsze tłumienie odbicia bez jednoczesnego zwiększania tłumienia kompresji. Jest możliwość osłabienia tłumienia kompresji poprzez ROZWIERCENIE KANAKIKÓW W TŁOCZKU, ALE NIE WSZYSTKICH, TYLKO TYCH MNIEJSZYCH POGRUPOWANYCH PO DWA, JEDNOCZEŚNIE UWAŻAJĄC, ABY NIE WPRAWIĆ, ŻE BĘDĄ WYSTAWAŁY POZA BLASZKĘ OD STRONY POPYCHACZA, KTÓRA ZATYKA JE, KIEDY TŁOK PORUSZA SIE DO GÓRY. Na pewno FRowcy będazainteresowani większą różnicą między siłą tłumienia kompresji i odbicia niż endurowcy, ja akurat będę robił swój na potrzeby enduraka.
3. Lepiej jest dac gęstszy olej i zwiększyć jednocześnie przepływ oleju, poprzez rozwiercenie otworków i toczenie blaszek niż lać rzadszy olej. Rzadszy olej ładnie będzie przepływal przez te małe otworki, ale też dużo łatwiej będzie przeciekał przez uszczelniacze. Lepiej więc zapewnic taką samą przepustowość gęstszemu olejowi. Kondi_GK już sprawdził, że 15 W nie powoduje rzygania, więc tego się trzymajmy, spróbuję poeksperymentować też z czymś gęstszym.
4. Właśnie, spróbuję nalać 20W, jeśli samo rozwiercenie dziurki w popychaczu tłoka nie wystarczy (przy okazji istotna sprawa - nie wiem czy rozwiercenie na aż 3mm nie spowoduje problemów z wytrzymałością i czy ma sens - bo w kanaliku i tak jest pręt regulacyjny, który i tak spowalnia cały przepływ, możnby co njwyżej pomyśleć jak go wywalić) to można lekko stoczyć blaszki, które trwale zatykają dziurki w tloczku od strony śruby. W żadnym razie nie rozwiercajcie dziury w śrubie mocującej, to może ją zbytnio osłabić, a taką blaszkę mozna łatwo w razie czego dorobić jak coś się schrzani. No własnie - zeby nie dać ciała blaszkę spiłowywać za każdym razem małymi kroczkami - po dziesiątej milimetra, kontrolując za każdym razem siłę tłumienia. Dobrze jest mieć na porównanie jakiś dobry tłumik (ja akurat mam Vanillę R, niezbyt wyszukany damper, ale przekroje otworów i gęstość oleju ma dobrane dobrze), inaczej trzeba za każdym razem wszystko montować w rower i porównywać sobie rozciagając ręcznie, albo nawet bardziej naukowo, wieszając ciężar i sprawdzajac czas opadania.
5. Koniecznie zmienić o-ring uszczelniający komorę zbiorniczka wyrównawczego i dorobić sobie narzędzie do zakręcenia deklielka. Trzeba to dokręcić mocno (ofkoz na tyle , zeby nie rozwalić) i porządnie uszczelnić, montaż fabryczny pozostawia wieeeeele do życzena a i trudno mieć zaufanie do tak popierdółkowatej uszczelki, jaką dali. Od tego jak długo komora będzie trzymała ciśnienie zależy kiedy damper się zapowietrzy, jeśli się tego dopilnuje to nie wykluczone, że okresy miedzyserwisowe zrobią się całkiem normalne.
Na koniec mała uwaga do tego co napisał Kondi_GK i jednocześnie ostrzeżenie dla niego samego - NIE ZALEWAĆ OLEJEM SILNIKOWYM, taki olej rozpuszcza uszczelki.
************************************************************
Ogóleni jednak można powiedzieć "Kindshokowcy wszystkich krajów łączcie się". Damperek jest solidny, a cała lipa tkwi w szczegółach. Oczywiście nie będzie nigdy żaden cud, w stylu amortyzatorów platformowych, ani nawet bez platformy, a z pełną regulacją, ale porządnie pracujący i nie psujący się co chwila amor to może być jak najbardziej. Jeśli ktoś ma jakąś czterozawiasówkę to moze się okazać, że po dokładnym dopracowaniu wszystkich tych rzeczy, o których pisałem niclepszego nie będzie mu potrzebne.
B.Z. dzięki za info o rozpuszczalności uszczelek( wsumie i tak sa do wymiany ale warto zapamiętać). Chciałem jeszcze dodać ze ja bawiłem się z KS 501 jego budowa jest znacznie mniej skomplikowana (nazwałbym ją prymitywną) nie posiada wogóle pokrętła regulacji kompresji i z tego co zauważyłem (albo przeoczyłem ale nie chce mi sie w to wierzyć) posiada tylko jeden główny kanał z wejsciem w centralnej części tłoka i wyjsciem w sciance popychacza.
Odnośnie tego nizej - no tak chodziło mi tylko o to ze nie ma kilku otworów jak to bywa w innych konstrukcjach tylko 2 otwory i juz
Odnośnie tego nizej - no tak chodziło mi tylko o to ze nie ma kilku otworów jak to bywa w innych konstrukcjach tylko 2 otwory i juz
KS 501 nie posiada regulacji kompresji, zresztą tak jak pisałem KS 504 też tego de facto nie posiada, więc wcale wiele nie straciłeś, będziesz musiał po prostu dobierać dokładnie gęstość oleju, nie będzie żadnej inej możliwosci wpywania na ogólną charakterystykę ddampera.
A to ze proste - nie licząc damperów z platformami wszystkie są proste i działają na identycznej zasadzie, fox Vanille R jest tak samo prymitywny, cały mok polega tylko na tym, że spowalnia rych sprężyny dokładne o tyle ile potrzeba, a otworki dobrane są tak, żeby nie wywalilo oleju przez uszczelniacz.
A to ze proste - nie licząc damperów z platformami wszystkie są proste i działają na identycznej zasadzie, fox Vanille R jest tak samo prymitywny, cały mok polega tylko na tym, że spowalnia rych sprężyny dokładne o tyle ile potrzeba, a otworki dobrane są tak, żeby nie wywalilo oleju przez uszczelniacz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości