Jak zdobyłem kase na pierwszy rower xD
Ja zarobiłem kase jak Rockefeller...
kupiłem jabłko za 1$, sprzedałem za 2$...
znowu kupiłem jabłko, tym razem 2szt - za te 2$...
sprzedałem 2 jabłka za 4$ i kupiłem 4 jabłka, które znowu sprzedałem po 2$ za sztukę...
...a finanse na rower dostałem w spadku po śmierci wujka od strony stryjka mojej babci:-)
a tak na poważnie; praca, praca, praca, czasem jakieś bonusy.
a ogolnie rozmnażałem "części" na takiej zasadzie:
-dostałem na urodziny rower OSCAR, sprzedałem pare czesci, kupilem inne lepsze, ale uzywane - potem sprzedalem caly rower i za kase kupilem lepszy, ale uzywany - i tak do dzisiaj. Sprzedaje cos i kupuje lepsze (ale uzywane), szukam czesci niezłych za małą kase - dobry sposob jak co sezon chcesz miec cos innego:-]
kupiłem jabłko za 1$, sprzedałem za 2$...
znowu kupiłem jabłko, tym razem 2szt - za te 2$...
sprzedałem 2 jabłka za 4$ i kupiłem 4 jabłka, które znowu sprzedałem po 2$ za sztukę...
...a finanse na rower dostałem w spadku po śmierci wujka od strony stryjka mojej babci:-)
a tak na poważnie; praca, praca, praca, czasem jakieś bonusy.
a ogolnie rozmnażałem "części" na takiej zasadzie:
-dostałem na urodziny rower OSCAR, sprzedałem pare czesci, kupilem inne lepsze, ale uzywane - potem sprzedalem caly rower i za kase kupilem lepszy, ale uzywany - i tak do dzisiaj. Sprzedaje cos i kupuje lepsze (ale uzywane), szukam czesci niezłych za małą kase - dobry sposob jak co sezon chcesz miec cos innego:-]
www.feel-free.pl
Oj ciężka to była droga:) generalnie wcześniej to się polegało na pieniążkach od rodziców i innych gratisach (urodziny itp.), wiadomo kiedyś nie było tyle mozliwości dorobienia jak teraz, obecnie mozna choćby głupie ulotki roznosić. Na szczęscie ciężki okres szkoły i studiów minął i obecnie pracuję... teraz można sobie pozwolić praktycznie na co dusza zapragnie... niestety włączył sie ogranicznik, wiadomo dziewczyna wspólne plany, ślub itp. No ale w sumie nie jest żle, dorobiłem sie 2 rowerów odpowiednich do moich umiejętności i jestem very happy
pierwszy sensowyny rower dostałem, co dziwne po młodszym (sic) bracie:) który wymienił sprzęt, mam ten rower do dzisiaj, w bardzo dobry stanie - mam do niego straszny sentyment.

-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
-
- Posty: 51
- Rejestracja: 23.02.2008 14:49:00
- Kontakt:
Mój pierwszy rower(sztywniak) kupili mi moi rodzice bo jednak ciężko zarobić sobie an rower mając 14 lat
Obecny rower kupiłem za kasę ze sprzedanego bika, kasy z konfirmacji i jeszcze mi brakowało więc zbierałem u mnie na działce jabłka ok. 15 jabłoni i wiozłem to na skup, wywoziłem puszki aluminiowe, dogadałem się też z rodzicami, że będę im "pomagał" w prowadzeniu salonu optycznego no i tata mi wtedy dawał określoną stawkę 


http://www.team.hadronsport.com/
-
- Posty: 415
- Rejestracja: 23.09.2007 18:30:27
- Lokalizacja: Zakopane
- Kontakt:
Najlepiej powiedzieć rodzicom że masz takie hobby mi się tak udało i powiedzieli że dołożą mi kasę na bike a teraz idę do roboty na ponad 2miesiące i będzie git
:D
albo jak się ma znajomych co sprzedają trawę i tam poprosić żeby dali ci trochę i tam będzie 5 zł dla ciebie za 1 sprzedaną sztukę ma się znajomości to się wie

albo jak się ma znajomych co sprzedają trawę i tam poprosić żeby dali ci trochę i tam będzie 5 zł dla ciebie za 1 sprzedaną sztukę ma się znajomości to się wie

Frrytkiii
chestermnie to juz tak kregoslup napier... boli od schylania po te hajsy ze se dalem spokoj 

_________________________
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
http://ddex.pinkbike.com/album/better-ones/
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 4 gości