Moda na rower? Kwestia lansu?

BlendaMed
Posty: 203
Rejestracja: 02.05.2007 20:05:21
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Post autor: BlendaMed »

im rodzice dalej nie pozwalają i myślą ze jesteś jak oni (ograniczeni ) ;P
[url]http://zawro.pinkbike.com[/url]
-_IrO.Com_-
Posty: 193
Rejestracja: 17.09.2006 12:26:40
Lokalizacja: Łazy woj,Śląskie
Kontakt:

Post autor: -_IrO.Com_- »

Elo stary w Łazach jest podobnie pewnie sam wiesh :). Nie ma tu tylu riderów co w Zawierciu ale większość i tak kupiła rower ,,bo mu się podobał''.
Jeżdżą już kilka sezonów a nie potrafią zrobić bunnyhopa. ŻAŁ.PL . wyjeżdżaja na miasto polańsić się co jakis czas (ale tylko w grupce bo to lepsze wrażenie sprawia podobno):)
. Żaden z nich nie ma chęci do zrobienia jakiejś fajnej miescówki. szczęście że w tłumie zawsze znajdzie sie paru prawdziwych.Śmigam na rowerze bo lubię, mam pasje i cieszę sie z każdego wyjazdu. Olej debili , przyjedź do Łaz to moze stworzymy jakąś miejscówke. pozdro
cranck
Posty: 152
Rejestracja: 12.09.2006 12:35:41
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: cranck »

i dzieki Bogu, ze tacy ludzie istnieja. To oni glownej mierze nakrecaja koninkture dh (czesci, stroje itp)dzieki nim firmy moga sponsorwoac zawodnikow zawody itd
BlendaMed
Posty: 203
Rejestracja: 02.05.2007 20:05:21
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Post autor: BlendaMed »

no i pewnie to jedyny plus cranck
re5pect
Posty: 421
Rejestracja: 20.06.2007 19:04:18
Kontakt:

Post autor: re5pect »

Do usunięcia ponieważ ktoś się oburzył z powodu trafienia w sedno sprawy :shock:
SegatiV
Posty: 3016
Rejestracja: 08.09.2005 14:43:17
Lokalizacja: Bytom
Kontakt:

Post autor: SegatiV »

Hahah :D JA kocham ten temat ;] Mam zrabana opinie w Bytomiu i chorzowie bo glośno mówie o tym co mnie boli ;] kolesie sie lansuja siedza i Pier*** o tym jaie czesci sa Elo a jakie nie........... W chorzowie jest tego wiecej bo u nas choc sa to nie na "wypaśnych" bryczkach. " A Ja to Pierd** i zawsze robie swoje..... " Jak to spiewa pewien punkowy (chyba :P) zespół.


A nie czytałem niczego oprócz txt założyciela tematu
nonamed13
Posty: 8
Rejestracja: 02.05.2008 23:23:03
Lokalizacja: Szczucin
Kontakt:

Post autor: nonamed13 »

u nas jeżdża poprostu i już... nie ma lansu czy coś
re5pect
Posty: 421
Rejestracja: 20.06.2007 19:04:18
Kontakt:

Post autor: re5pect »

Do usunięcia ponieważ ktoś się oburzył z powodu trafienia w sedno sprawy :shock:
Pharaun.ojP!!
Posty: 476
Rejestracja: 09.10.2007 14:59:18
Kontakt:

Post autor: Pharaun.ojP!! »

SegatiV no byłeś w chorzowie na miejscówce i pewno widziałes na "lasku" jest ta rynienka najebie się tam tych ciulików staną tam siedzą tam może ze 2 - 3 godziny będzie ich około 15 - 20 z czego 5 osób wjeżdża w nasza zajebista rynienke podniesie jedną ręke w góre i myślą że fajni są. Mam tam respekta do może 2 -3 osób co zrobią na niej 360 która sam chciałbym tam wykręcic . A takto tylko zawadzają. I po 2 -3 h obudzą sie i jeden krzyczy jediemy na skejta !!!!! sie zrywają chłopki i nima !!! po co oni tam wogóle przyjeżdżają !!!
I tak to jest Na trasce takiej naszej powiększyliśmy se hopki no i na 2 dzien były rozjebane ! Przez co pewno przed dzieciaki na Rowerach jednorazowych jak ja to mówie
były dla nich za duże więc kopneli see raz czy dwa i nima. Mnie też to wpienia jak niewiem. |No ale cóż takie są czasy

Sorki za #$%$%&%^* ale niemogłem sie powstrzymac :twisted:

Pozdro
aha a w ostatnie dni zasypali ta rynne :lol: bo trasek budują i co ???? niewidziałem żadnego tam !! niema nikogo tylko ci co jeżdża jak ja to powiem normalnie ;

No narka
Domi
Posty: 161
Rejestracja: 24.08.2007 15:36:38
Kontakt:

Post autor: Domi »

Dobra to ja też dołoże swoje 3 gorsze.... 15 lat bede miał w czerwcu....więc jeżeli chodzi o kategorie wiekową jestem akurat... Maże już o rowerze od jakiegoś roku ale niesety...kasa nie pozwala.... :( W moim mieście ( Katowice ) jest wiele takich ludzi którzy lansują rowerem... My sobie skaczemy z kumplami z dropa, przyjedzie ci taki na giancie glory z boxerem na przodzie i poleci ci 2 razy dalej...a pozniej to jest ten tekst ''i co cieniasy??hahhahahaha'' boze jak mnie wkuzaja takie teksty....raz mu zaproponowalem zeby sprobowal tak na hardtailu to bylo ''ja na takiem h***swie nie latam'' .... Ale zato mam kumpla od niedawna ktorego poznalem ktory ma super rower ale też wogóle nie skacze....raz sie go zapytalem dlaczego tylko robi nam hopy i ciężko pracuje żebyśmy my sobie mogli poskakać na tym a on nie....I odp byla taka ''Stary mi przyjemność sprawia samo to że widze że robie te hopy'' i ten tekst mnie zabił....:) ale powracając do tematu....NIENAWIDZE LANSU I SZPANERSTWA....takie jest moje zdanie :)
wrobelsk8
Posty: 151
Rejestracja: 31.08.2007 12:38:51
Lokalizacja: Ldz
Kontakt:

Post autor: wrobelsk8 »

Pharaun.ojP!! hehe u nas tak samo jest jak usypiemy jakas konkretna hope to bachory na jednorazowkach przyjada i rozwala bo za wielkie dla nich sa !! ostatnio jak zlapalismi kilku bachorow to dalismy im szpadle w łapy i podsypywali wszystkie hopki jakie mamy haha za kare :P i sypali cos okolo 6 godzin

i tu apel do wszystkich bikerow !!!! jak zlapiecie kogos na psuciu hopek dajcie im szpadel niech zobaczą ile to roboty !!! u nas tym sposobem sie oduczyli

pozdrower :mrgreen:
http://www.pinkbike.com/photo/2643634/ - moj rowerek xD
czarny09
Posty: 496
Rejestracja: 22.04.2008 19:37:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: czarny09 »

ja mam 16 lat... skacze juz 3 sezon... a co do lansu... w Warszawie pelno tego.... co prawda ja obracam sie w swoim gronie bikerow... ale zdarza sie jak jestesmy gdzies na miejscowce to przyjedzie takich 3 co to maja ns'y wypasione na maxa.... staraja sie nas pouczac(lol2)... ze to zle robimy... ze tu by nozna bylo cos zrobic... a jak sie pytamy czemu sami nie beda skakac... to odpowiadaja ze musza juz isc... i jadą.... a nastepnego dnia widze tych samych kolesi co jada i bunnego hopa nad kraweznikiem nie moga zrobic.... juz od takich "pseudo bikerow" wole dzieci na "makrokeszach" bo takie dzieciaki chociaz nie maja sprzetu to sie staraja cos skakac... a moze pozniej jak kasa bedzie to se kupi cos normalnego... a co do rozwalania hop... dzieciaki raczej tego nie robią... predzej dresy i stare baby ktorym przeszkadzaja rowery... sam widzialem jak 3 na oko 60 latki kijaszkami swoimi tlukly w step up'a ktorego zrobilismy na gorkach...
Fujibiker
Posty: 776
Rejestracja: 03.05.2006 20:40:49
Lokalizacja: Dębowiec
Kontakt:

Post autor: Fujibiker »

Tak sobie czytam ten temat i powiem tak: Olać po prostu takich lanserów. Ja mieszkam w małej miejscowości bo na wsi. Jako pierwszy kupiłem sobie sztywniaka mając 12 lat. Na początku bardzo nie wiedziałem z czym to się je i półtorej roku traktowałem ten rower jako normalny rower. Później poprzeglądałem fora i w ogóle jakieś strony z rowerami no i zacząłem już tak porządnie jeździć. po czasie kumpel do mnie dołączył na rowerze do MTB. Jeździliśmy razem po lasach i w ogóle, później on kupił fulla, ja jeszcze na sztywnym i później ja również kupiłem fulla. Było nas 2 coś śmigaliśmy i budowaliśmy trasy i w ogóle. Teraz w sumie jest tutaj z 20 ludzi a raczej dzieci, którzy mają rowery sztywniaki i oczywiście pełen lans. Do szkoły chociaż mają po 500m przyjeżdżają na rowerze albo zaraz po lekcjach jak jest dużo osób to na rowerze muszą przyjeżdżać, ale polecam takich ignorować po prostu. Z tym kumplem się nich śmiejemy. Z grupy 20 osób jest nas tylko 2 co jeździ nie zwracając uwagi na warunki- błoto jedziemy sucho jedziemy. Jak jest sucho to jest nas z 6 co śmiga. Czasami uda ich się namówić żeby pójść na rower jak pada deszcz. Reasumując, nie zwracaj uwagi na takich bo nie mają pojęcia o rowerach i jeździć też nie bardzo tylko patrzą jak ktoś jeździ i zawsze jakąś wymówkę mają na pytanie dlaczego nie jeżdżą więc wiesz. Olej ich i dalej śmigaj jak chcesz kiedy i w ogóle :)

Kurde ale się rozpisałem :P
http://www.team.hadronsport.com/
BlendaMed
Posty: 203
Rejestracja: 02.05.2007 20:05:21
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Post autor: BlendaMed »

Fujibiker no na ten temat można było by pisać bez końca, a co do pogody to w moim przedziale wiekowym 14-16 lat to tylko 1 osob ze mną jeździ jak deszczyk pada, a jest ich około 10 a jeździ tylko 1 w złe warunki atosferyczne , zobacze czy dziś ktos ze mna pojedzie bo pogoda w kratke i napisze wam jak to wyszło :D
Pharaun.ojP!!
Posty: 476
Rejestracja: 09.10.2007 14:59:18
Kontakt:

Post autor: Pharaun.ojP!! »

wrobelsk8 pisze:ostatnio jak zlapalismi kilku bachorow to dalismy im szpadle w łapy i podsypywali wszystkie hopki jakie mamy haha za kare Razz i sypali cos okolo 6 godzin
hehe dobre dobre tylko że tych gnojków trza złapac a my niemieliśmy okazji. A ktos tam mówił że mohery to rozpiepszają wydaje mi się że nie bo tą trasą owszem chodza ludzie bo to jest jakis szlak ale hopki nierobione są na całej drodze tylko na bokach żeby przejśc szło i dziadki niepowinny tego zrobic . No lae zanim to powiększaliśmy to tam jest na trasce jest 7 hopek no a z czego 2 są wysoki a reszta to krawężniki przez co babka na wózku by przejechała, no to wszystko ładnie powiększyliśmy i było zaje.... na 2 dzien rozjebane.... Co to wogóle ma byc ???? a teraz ns'y budowane są jak będe gotowe to kto wie czy jakies chuje z siekierami nieprzyjdą i nie rozjebią tego. No ale coż troche sie rozpisałem pozdro
Avat
Posty: 275
Rejestracja: 20.05.2007 16:08:54
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Avat »

To trzeba kopać tam, gdzie ludzie nie chodzą :)
U nas w Krakowie też podobno pełno lanserów, ale sam niewielu ich widzę bo do miasta się nie zapuszczam tylko do lasku na obrzeżach. Tam jeździ wielu miejscowychm, którzy na prawdę coś potrafią. A lanserów nie ma bo nie wiedzą, że taka miejscówka w ogóle istnieje :)
Szakall
Posty: 502
Rejestracja: 09.06.2007 15:51:36
Lokalizacja: Świebodzin
Kontakt:

Post autor: Szakall »

Domi to ciesz sie ze chociaz budowac im sie chce :P
http://www.pinkbike.com/u/szakal/album/
czarny09
Posty: 496
Rejestracja: 22.04.2008 19:37:41
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: czarny09 »

raz rozmawialem z takim lanserem na temat miejscowek... i mnie koles rozbawil... bo mowi ze jezdzi juz ponad 2 lata... a na pytanie gdzie skacze nawet nie byl w stanie wymienic... bylo cos w stylu "no wiesz gdzie... tam gdzie te filmiki krecili z cyklozy no..." i tyle...
nopainnogame
Posty: 1836
Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Post autor: nopainnogame »

Ja tam zauważyłem dwie dziwne tendencie:
1. Kupujesz rowerek z Tesco,obiżasz na maxa siodełko i wrzucasz małe przełożenie - tak powstał rower wyczynowy :D
2. Kupujesz ramkę do dirtu (prawdopodobnie nawet o tym nie wiedząć) i wysuwasz sztyce na maxa i masz zwykłego górala :lol:

Pierwsza mi nie przeszkadza do momentu,aż taki kozak nie próbuje najechać na hopę - w konsekwencji mam masę roboty,aby to poprawić i chyba chłopaczyna rezygnuje po glebie :)
Druga to już mega porażka - wydawać tyle kasy,aby mieć rowerek,który do zwykłego jeźdzenia średnio się nadaje.

Najlepsza broń na lansera - większy lans niż on 8)
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów ;)
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości