Pierwszy dzien USTRON DH
Pierwszy dzien USTRON DH
No jak juz ktos wroci i sie dopelznie do forum to niech zda relacje :D
pamietacie ludzie o chacie dzis wieczor ;D wbijac sie opowiadac :]
co tu duzo mowic czekamy :P
pamietacie ludzie o chacie dzis wieczor ;D wbijac sie opowiadac :]
co tu duzo mowic czekamy :P
www.bikeaction.pl
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
'moja glowa granice mi wytycza' /hurt
A mi sie nawet podobało :]
Trasa troche kapa, żadnych urozmaiceń, 40cm hopa, trasa wyłącznie po nartostradzie, bo niby leśniczy nie dał zgody heh raczej szybka. Najlepszy czas z pierwszego dnia to było 2 minuty 58 sek z groszami a tam mniej zdolni kończyli z czasem 4:20.
Nie było bardzo jakiś tam nierówności, chujów mujów, moim zdaniem ludzie startujący na hardtailach mieli bardzo duże szanse, a nawet jakiś koleś na sztywniaku wogóle zjeżdzał :P respect hyhy
i tak niektórzy na sztywniakach mieli lepsze czasy od tych na fullach heh
Jakoś zleciało... widziałem pare osób z forum, np. pospawanego scotta, cosmosa, który podczas eliminacji przy złym wejściu w zakręt z okrzykiem "o jaaaaa" szybko skorygował :P
50 zł w dupe poszło, jeszcze nas z kumplem kobuch w pociągu upierdolił za to że nie mieliśmy ważnych legitymacjii, no ale 15 zł dostał i poszedł w **** heh
fajnie było, ale na inne zawody nie pojade :]
nie mam kasy na takie coś, a na start to już panie wogóle :(
cóż, życie...
potem może coś napisze, nie pamiętam kto wygrał heh... chyba Zieliński ale głowy nie dam bo nie słuchałem tych tam kolesi na dole... straszne smuty odpieprzali heh
dobra ide na rower
Trasa troche kapa, żadnych urozmaiceń, 40cm hopa, trasa wyłącznie po nartostradzie, bo niby leśniczy nie dał zgody heh raczej szybka. Najlepszy czas z pierwszego dnia to było 2 minuty 58 sek z groszami a tam mniej zdolni kończyli z czasem 4:20.
Nie było bardzo jakiś tam nierówności, chujów mujów, moim zdaniem ludzie startujący na hardtailach mieli bardzo duże szanse, a nawet jakiś koleś na sztywniaku wogóle zjeżdzał :P respect hyhy
i tak niektórzy na sztywniakach mieli lepsze czasy od tych na fullach heh
Jakoś zleciało... widziałem pare osób z forum, np. pospawanego scotta, cosmosa, który podczas eliminacji przy złym wejściu w zakręt z okrzykiem "o jaaaaa" szybko skorygował :P
50 zł w dupe poszło, jeszcze nas z kumplem kobuch w pociągu upierdolił za to że nie mieliśmy ważnych legitymacjii, no ale 15 zł dostał i poszedł w **** heh
fajnie było, ale na inne zawody nie pojade :]
nie mam kasy na takie coś, a na start to już panie wogóle :(
cóż, życie...
potem może coś napisze, nie pamiętam kto wygrał heh... chyba Zieliński ale głowy nie dam bo nie słuchałem tych tam kolesi na dole... straszne smuty odpieprzali heh
dobra ide na rower
kolo z gliwickeigo mkbiku mowil (na torze jak rynne kopal) ze dzwonili do nich i jeden kolo (dh-power [gliwice] ) zlamal obojczyk ale to wszystko co wiem :D
teraz czekam na wyniki
maflika [dh-zone forum]
rometa [dh-zone forum]
krala [podobno kiedys dh-zone forum]
i pucha - ale on juz nie w junirach
^^^^^^^^^^^^^^
nie bylem w ustroniu wiec moge tu jakies glupoty opowiadac :P
teraz czekam na wyniki
maflika [dh-zone forum]
rometa [dh-zone forum]
krala [podobno kiedys dh-zone forum]
i pucha - ale on juz nie w junirach
^^^^^^^^^^^^^^
nie bylem w ustroniu wiec moge tu jakies glupoty opowiadac :P
A wiec bylo tak. Ponoc traska miala byc ok laskiem i w ogole wypas ale prawdopodobniej panowie z BA za pozno zwrocili sie do lesnikow o pozwolenie i ci sie wypieli. Traske w ostatniej chwili wytyczona laka trawerasmi. O pospiechu swiadczy chociazby "chopa" ktora "wybudowali" na poczatku trasy . Miala jakies 20 cm wysokosi i wygladala jakby ja ktos w 10 min zrobil z klody paru kamieni i kupki siana. Ogolnie bylya to najgorsza trasa w historii pucharu polski. Najtrudniejszy element to takie krotkie naturalne wybicie z ladaowaniem na trawersie i jednoczesnie zakrecie. Potem juz tylko szeroka droga z zakretami w lesie. Nic ciekawego do ogladania. Zawodnicy nawet dopisali choc z znaczacych zagranicznych byli tylko Kozar, Tatarkovic, Hyncica, Charvat i paru lotyszy i oczwiscie Anita M. W eliminacjach (mam wyniki przed soba) wsrod elity eliminacje wygral Kolbi przed Kozarem i Hyncica (Zielu 7 a Jodko dopiero 27). W finale kolejnosc taka jaka podal kolega wyzej, czylli cale podium i okolice polskie. Juniory w eliminacjach to Wincenciak paru pepikow i Bochen. W finale na podium same pepiki. Kobiety zarowno w eliminacjach jak i w finale wygrala Siskowa przed Molcik. Byl przelotny deszczyk w srodku przejazdu juniorowa ale na elicie juz spokoj.
Podsumowujac KIEPA na maksa. Jak tak dalej pojdzie to sie nokia wypnie i bedzie po pucharze polski.
Z ciekawostek dodam jeszcze ze Dangerous mike wraz z X`em pokazali nowa ramke FR2.0, piasty, mostki i takie tam duperele. Wszystko robiona juz na tajwanie i wyglada calkiem calkiem. Rama podobna do bullita tylko gorna rura prosta. Wachcz zywcem zerzniety z Bullita ale prostszy i mniej masywny.
Podsumowujac KIEPA na maksa. Jak tak dalej pojdzie to sie nokia wypnie i bedzie po pucharze polski.
Z ciekawostek dodam jeszcze ze Dangerous mike wraz z X`em pokazali nowa ramke FR2.0, piasty, mostki i takie tam duperele. Wszystko robiona juz na tajwanie i wyglada calkiem calkiem. Rama podobna do bullita tylko gorna rura prosta. Wachcz zywcem zerzniety z Bullita ale prostszy i mniej masywny.
A ja zjeżdzałem po trasie która była rok temu, 2 lata temu i nawet jeszcze starsza... ta była najgorsza moim zdaniem, nie miała żadnych odcinków po dzikim lesie [gdzie były kamienie, korzenie] a na niektórych odcinkach tegoroczna trasa była bardziej równa niż nasze polskie drogi :P
Była to po prostu szybka trasa bez żadnych udziwnień, a ja tam lubie troche techniczych odcinków :]
Jak kto lubi ^^
Była to po prostu szybka trasa bez żadnych udziwnień, a ja tam lubie troche techniczych odcinków :]
Jak kto lubi ^^
Prosba
Jeszcze ja o cos przy okazji proprosze. W zwiazku z kiepowatoscia traski i wstretnym przeziebieniem nie pijawilem sie w ustroniu w niedziele. W zwiazku z tym czy moze ktos podac wyniki z niedzielii moze jakas relacje cos tak jak ta moja.
hmmm , ja przed chwila wrocilem z ustronia, startowalem i w sobote i dzisiaj. Powiem tak : trasa *******,ale ..ALE i tak trzeba bylo sie wykazac na niej, gorny odcinek trawersy po polance z muldami , ta niby 20cm hopka ktora ktos z poprzednikow wysmial , taka lajtowa nie byla, jak sie porzadnie na nia przypaliles to bardzo trzeba bylo sie starac zeby wejsc od razu w zakret i nie wpasc na tym zakrecie w dziure , ktora do milych nie nalezala,,,, nastepna hopka to byla taka mulda naturalna z ziemi , ktora w sumie to najlepiej bylo stlumic troche, bo od razu sie wpadalo na kolejny trawers bo dziurawej laczce, dalej, odcinek typowo na speeda , dlugiii z maxymalnymi predkosciami[na sztywniaku 70km\h mozna bylo cisnac] koniec tego odcinka to byl dosyc przejebany mostek z grubych bel , na ktorych posypalo sie pare kol, dalej znowu odcinek na speeda w dol wypad z lasku na polanke mala Eska znowu w dol bo ladnie ubitej ziemi, dosyc ostry zakret w lewo ,trawers bo kamyczkach a nizej rozjezdzonej ziemi,,skret w prawo na chujowym moscie takim z gladziutkich desek i znowu speed nadol po kamyczkach skret w lewo, plaski odcinek i juz wypad prawie na trawiasta polanke gdzie nalezo dokrecac , no i meta,
lol ale sie rozpisalem , trasa ogolnie na speed'a a u gory na dobre klladzenie sie w zakrety na trawersie, jakis miesiac wczesniej Cienciala wytyczyl trase z drugiej strony wyciagu , biegnaca lasem , wedlug wiekszosci o niebo lepsza,bo o wiele bardziej techniczna, no ale niestety nie doszlo do skutku z zawodami na niej,, a byloby na bank ciekawiej....
lol ale sie rozpisalem , trasa ogolnie na speed'a a u gory na dobre klladzenie sie w zakrety na trawersie, jakis miesiac wczesniej Cienciala wytyczyl trase z drugiej strony wyciagu , biegnaca lasem , wedlug wiekszosci o niebo lepsza,bo o wiele bardziej techniczna, no ale niestety nie doszlo do skutku z zawodami na niej,, a byloby na bank ciekawiej....
w dół
No traska zdecydowanie za prosta... nawet na sztywniaku mozna bylo niezly czas wykrecic...
w pierwszy dzien w finalowym biegu urwalem lancuch tuz po zjezdzie z gorki startowej ale czas mialem lepszy nawet od Molcikowej :D 3:24...
W drugim dniu nawet lajt czas finalowy 3:13, po paru perypetiach zwiazanych z problemami z wpieciem w spd i meczeniu sie z jedna noga wpieta przez wieksza czesc szykan u goru jakos dojechalem na dol...
Szkoda ze drugiego dnia bylo sucho... ja lubie jak jest miekko lub blotko...
Czekam na Krynice :D
P.S.
Na ktorym zakrecie bylo to "o jaaaaa" ?? :D
w pierwszy dzien w finalowym biegu urwalem lancuch tuz po zjezdzie z gorki startowej ale czas mialem lepszy nawet od Molcikowej :D 3:24...
W drugim dniu nawet lajt czas finalowy 3:13, po paru perypetiach zwiazanych z problemami z wpieciem w spd i meczeniu sie z jedna noga wpieta przez wieksza czesc szykan u goru jakos dojechalem na dol...
Szkoda ze drugiego dnia bylo sucho... ja lubie jak jest miekko lub blotko...
Czekam na Krynice :D
P.S.
Na ktorym zakrecie bylo to "o jaaaaa" ?? :D
http://cosmos.pinkbike.com/
zjebane zawody na maxa.....kuchwa w finalach zaliczylem po glebie(w drugim finale nawet dwie gleby-mimo to i tak 3:25 bylo:P) i to w ulubionym miejscu, widzial ktos moja glebe na trawersie przed wjazdem do lasu?albo macie fotki?jezdze na scott high octan...ogolnie to sezon pieknie zaczalem....
Pozdrower, Majer
cosmos ty urwales lancuch ,,, a ja w finalowym przejezdzie zlapalem snejka z przodu, i to zaraz przy tym mostku z belek , to jest dopiero mega ******* jak musisz pol trasy zapierdalac na samej obreczy z przodu, a najlepszy byl ten mostek z plaskich desek,, haha zajebiscie sie go bierze na obreczy ... mam nadzieje ze krynica bedzie lepsza.
w dół
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość