Trasy w Bieszczadach

[szaryy]

Czy sa,jak tak to gdzie dokladnie,trasy dh/fr w bieszczadach ?. wiem, ze sa obok puławy ale po 3 razach tam chcialbym czegos innego sprobowac ....

[Mroczny]

Hmm. W sumie jak masz dużo krzepy,wolnego czasu i nie potrzebujesz wyciągu to tam tras jest od pierona Ja raz byłem na jakimś szlaku turystycznym Komancza>Jeziora Duszatnyskie i wyjezdzalo sie w jakiejs wsi bodajże Cisnej . Pozniej sru z powrotem do Komanczy na nocleg Zjazdy boskie widoki boskie zmęczenei też Boskie. Noj pamietaj ze nie masz wyciagu więc rower do Enduro by się przydał. Więc trasa bardziej sie klasyfikuje Enduro. Byłem tam raz z kolesiami XC to oni mieli rowery przystosowane do takich rzeczy wiec spokojnie tam dawali rade podjechać, ja musialem pod wieksze górki prowadzić mimo iż mam sztywniaka a nie fulla 200/ 200. Ale na zjeździe to dostawali nieźle. Oni musieli schodzić bo zjechać to by raczej sie tam rowerem do XC nie dało
Plusy:
Obcowanie z przyrodą
Dłuugaśna trasa ok. 30 km w jedną stronę np Komańcza>Cisna.
W Komańczy i Cisnej masz Nocleg jakbyś nie dał rady wrócić w tym samym dniu
Poprawia kondycje
Minusy
Brak wyciagu
Jak zrobisz tą trase 2 x w ciągu dnia to będzie wyczyn

Trase polecam dla ludzi którzy kiedyś tam jeździli XC i wiedzą jak podjeżdżać lub o dużej sprawności fizycznej

Pozdro

[Dragon-kr]

jak napisał przedmówca....trans w Bieszczadach jest w od cholery, ale...no właśnie.....praktycznie na wszystkie to wyciąg masz "z buta"......ale traski to fakt rewelacja są

[szaryy]

No niby troche tej krzepy jest .Jednakze wolałbym wyciag. Naprawde nie ma jakis w okolicy ?.. wystarczy jeden..

[Da__FreaK]

ja w podobny sposob jezdze po beskidach:) wciagnie pod gorke, i heja na dol:) w maju tak zrobilem wraz ze swoja wspolraiderka trase z Szyndzielni przez Klimczok,Szczyrk i dalej przez Gawalas do Wisly:) najbardziej podobal mi sie zjazd kamienista droga zKklimczoka do Szczyrku i pozniej z Gawalasa zoltym do Wisly masakra:)...

[spidi23]

Hej!

Dokładnie, tras mamy peeeełno - tyle, że bez wyciągów i urozmaiceń typu bandy, przeszkody, itp. - nie mówie tu o robionych przez Bikerów, naturalne oczywiście są, często bardzo ciekawe...

Jesli interesowały by Cię połoniny, czy choćby Tarnica - odradzam, straż leśna strasznie się czepia, a jesli sie nie zatrzymasz to będą gonić UAZ'em No chyba, że lubisz pościgi

Poza tym raczej w każdej miejscowości znajdziesz trasy - prymitywne, bo prymitywne, ale niektóre są całkiem spoko


Pzdr i jakby co, to słuzę pomocą, do "granicy" Bieszczad mam 3km, tereny dosc dobrze znam, wiec jakby trzeba było opisac - chetnie pomogę

[babolfr]

marze o takim wyjeździe w bieszczady, żeby się wtargać na Tarnice, a później tylko 100% freeride... szkoda że w tym roku nie uda mi sie tego zrealizować ;/

[D_Homer]

A ja w tym roku planuje taki trip w bieszczady cos nad soliną zrobimy i wlasnie planujemy gdzies posmigac w okolicach połonin

spidi23 jakbysmy potrzebowali jakis wskazówek to sie odezwe

[domingo]

w bieszczedach musisz uważać na straż leśna, bo tam jest zakaz jazdy rowerem, można jeżdzić ale tylko po wytyczonych fragmentach i to XC

[eMDe]

Po bieszczadach jezdzi sie pieknie tylko trzeba miec kondycje - wszedzie pod gore :P Polecam Tarnice, zaliczylem 3 razy - 4h wpychania roweru hehe. Najprzyjemniejszy jest odcinek lesny - fajne kladki drewniane itp. Nalezy uwazac na straz lesna gdyz jest zakaz jazdy na rowerze.

[spidi23]

Dlatego napisałem, że odradzam m.in. Tarnicę ze wzgledu na leśną... No ale ba, wrażenia z jazdy są, a jeśli masz jako taką kondyche to nie ma co się przejmować

wszedzie pod gore Razz

Heh, od drugiej strony, wszędzie z góry

Pzdr

[Dragon-kr]

babolfrnooooooo ja bym się na Tarnicę nie pchał...też mi się z niej marzy zjazd, ale na marzeniach pozostaje.....nie uśmiecha mi się dostać jebitnej kary za jazdę w tamtych okolicach....chociaż coś kiedyś mi się obiło o uszy że można na Tarnicę ale od strony ustrzyk górnych i taki sam powrót, ale już nie w stronę Wołosatego.....niech mnie razie czego ktoś poprawi jeżeli się mylę

[eMDe]

Dragon-kr i od str. Ustrzyk i od Wolosatego nie mozna.
Mnie 2 razy wpuscili bez problemu, w tym roku niestety musialem isc kawalek na przelaj zeby ominac budke z lesnikiem bo byl tam akurat dyrektor parku. Ogolnie polecam, nie ma sie czego bac (poza niedzwiedziami, wilkami itp )
pzdr

[off_road]

w momencie gdy się całą akcję zalegalizuje np. ogólnie dostępnym środkiem wspomagającym konwersacje 0.75 da się i w ustrzykach górnych przeprowadzić FR

[ablee]

Polecam przewodnik rowerowy Bikeboardu .

Ja już w tym roku zaliczyłem Otryt oraz Jasło (foty do obejrzenia w podpisie).

W planach mam Smerek, bukowe Berdo Polonine Carynska.