balonfr wiesz w ktorych konkretnie sklepach byl? napisz to tu,a autor topicu niech pojdzie do tych sklepow ze zdjeciem bike'a i zapyta czy sa w stanie potwierdzic na policji ze dokladnie ten koles byl tu z tym rowerem.
uuu to wspolczucie :/ jak uda Ci sie znalezc jakiegos swiadka to jest szansa ze odzyskasz idz pochodz po sklepach rowerowych albo sam sie na niego zaczaj i go przez jakis czas sledz (moze to nie najlepsze wyjscie ale zawsze jakas szansa na odzsykanie bika)
btw.
Gdzie mozna rower ubezpieczyc od tego jak jakis drechu by mnie z niego zdjal?
nie ma jak krakow.Pozdro dla stolicy dresow i najgorszych kierowcow w PL.
a tak powaznie to raczej pozegnaj sie z bikem...
Przedewszystkim obdzwon wszystkie sklepy rowerowe bo jak gosc tepy (a tak zakladam) to bedzie pytal po sklepach...na policje dzwon na koncu.
Wiem ze co weekendy sa w krk jakies bazary,jak tam niestety studiowalem to jezdzilem na nie czasem polazic...raz mi dres chcial sprzedac zajeb XC,sciemnilem ze biore i musze isc do bankomatu....wrocilem do goscia z policja,no i dzieki temu jakis gosc odzyskal rower.
Na pewno nie chwytaj goscia sam bo czesto sa z nim kumple...no a jak krk zobaczy szamotanine to bedzie stal i sie gapil.powodzenia
Idź jeszcze raz i rozmawiaj z policjantem, który prowadzi Twoją sprawę. Jemu będzie zależało i powiedz, że jesteś pewien, że to taki a taki koleś ma Twój rower, ale nie wiesz gdzie go trzyma.
Na razie z tego co sie zorientowałem po wpisach sprawę zgłosiłeś jedynie.
hemi427 pisze:ie ma jak krakow.Pozdro dla stolicy dresow i najgorszych kierowcow w PL.
a tak powaznie to raczej pozegnaj sie z bikem...
Przedewszystkim obdzwon wszystkie sklepy rowerowe bo jak gosc tepy (a tak zakladam) to bedzie pytal po sklepach...na policje dzwon na koncu.
Wiem ze co weekendy sa w krk jakies bazary,jak tam niestety studiowalem to jezdzilem na nie czasem polazic...raz mi dres chcial sprzedac zajeb XC,sciemnilem ze biore i musze isc do bankomatu....wrocilem do goscia z policja,no i dzieki temu jakis gosc odzyskal rower.
Na pewno nie chwytaj goscia sam bo czesto sa z nim kumple...no a jak krk zobaczy szamotanine to bedzie stal i sie gapil.powodzenia
jako krakus (rdzenny a nie przyjezdny wiesniok) czuje się urażony Twoją wypowiedzią...
piotrex samochodem czy rowerem? Bo u nas te 1sze bardziej kradną niz u was ale rowerki raczej mniej. Inna sprawa, ze z chęcia bym sie przeniósł pod kraków bo w góry blizej.
samochodem.nie chodzi o to ze kradna,tylko o to ze warszawa ma wyjatkowo oryginalny styl jazdy (tak to okreslmy).wiem ze jestem z prowincji gdzie pewnie nie ma nawet w polowie tylu aut co w stolycy,ale to jak jezdzili w warszawie to dla mnie bylo cos nowego.
tzn trabic na wszystko co sie rusza,zajezdzac sobie droge i wymuszac caly czas pierwszenstwo ??skutki takiej jazdy-w ciagu 1h jezdzenia po Warszawie widzialem 4 konkretne stluczki.
ja je*e....rowery gina jak cholera a pieski nic sobie z tego nie robia....jakby wiedzieli ile taki rower kosztuje i ile wyrzeczen trzeba miec zeby odlozyc hajs na rower to by szukali rowerow jak złota....
a nie na zasadzie ze spisza protokół i wrzuca do teczki i tyle...za miesiac cos tam niby porobia i znow sprawa czeka....i zanim rusza tylki to rowerow juz dawno nie ma....
raz na 100 sie zdarza zeby policja cos zrobila i znalazla COKOLWIEK....sadze ze jakby ukrasc rower i zostaloby to zgloszone i ten skradziony rower przypiac do slupa przy posterunku to by go dobry tydzien szukali o ile ktos by go ponownie nie ukradl...
echhh zal pisac normalnie...szkoda tylko rowerow bo dresy sobie robia co chca i maja naa wszystko wyje**ne....
a takiemu dresowi nic sie nie zrobi bo jak po zebach dostanie to jeszcze ma radoche a nic mu sie nie ukradnie bo on ma conajwyzej dresik adidasa i tandetna komoreczke.....
miejmy nadzieje ze rower sie znajdzie...
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645