Shi(t)mano Hone

jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Shi(t)mano Hone

Post autor: jajokso »

bywa tak że pękają korby, w moim przypadku była to Reborn Cobra...

no i teraz kwestia nowej korby, i rozpatrywałem Shimano Hone'a lecz mam co do niego wątpliwości, bo gdzieś przeczytałem, że jest oparta na technologiach w korbach do XC m.i.n. XT i XTR, to mnie troche odtraszyło, ale są ludzie którzy używaja jej do extremy, i teraz pytanie...

Czy wytrzyma jazde w FR ?

jeszcze przymierzałem sie do kupna Raceface ride DH na CRC ale kumpel zrezygnował z paczki "grupowej"
kubabike
Posty: 627
Rejestracja: 11.12.2004 16:54:51
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: kubabike »

zapodaj sobie wersje ze stalowymi insertami i stalowo osią - wytrzyma w FR.. moze nie jakims katorzniczym a jak jeszcze masz fulla i wazysz ponizej 80kg to nie masz sie czym przejmować
jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: jajokso »

fulla nie mam a waże okolo 70 kg, a w dh też da rade pośmigać czy niebardzo ?
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

jajokso ludzie uzywaja XT i XTR akurat w DH wiec przykład debilny.

Jak nie ryjesz regularnie korbami o ziemie to będą bardzo dobre. Jak czasem zawalisz to kup coś mocniejszego.
slawkow68
Posty: 332
Rejestracja: 07.01.2007 18:57:43
Kontakt:

Post autor: slawkow68 »

jajokso pisze:że jest oparta na technologiach w korbach do XC m.i.n. XT i XTR,
to czytaj dokladniej, bo nie xt czy xtr tylko lx - jest to niemal wierna kopia od lx z 2008 roku rozni sie tylko stalowymi insertami chyba - lx 08 ma juz stalowa os, mam go i daje rade w srednio ciezkim fr
XXX
Posty: 1763
Rejestracja: 24.02.2006 19:48:42
Lokalizacja: zgr
Kontakt:

Post autor: XXX »

jajokso ta korba da rade spokojnie w FR...bo sadze ze i tak nie latasz zbyt czesto chopek wiecej niz 10m i nie walisz dropow jak bender....

kup sobie ta wersje "ulepszoną" ze stalowymi insertami i oska i bedziesz smigal i smigal dopuki łożyska dadza rade :P....
[S] [b]DHX 5.0 241mm stan bdb[/b]
5th Elemen 241mm stan bdb
gg: 9422645
jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: jajokso »

a tą wersje z insertami stalowymi i oską moge dostać w każdym sklepie ? i jakoś więcej to kosztuje ?
4x.maniek
Posty: 77
Rejestracja: 21.07.2007 20:40:55
Lokalizacja: jestem?
Kontakt:

Post autor: 4x.maniek »

jak HONE to tylko ten z stalową ośką.

mialem tego zwykłego i miski od supportu do wywalenia a pająk pekl w 2 miejscach :]
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

Jeśli o to chodzi to najlepiej nie kombinuj i załóż sainta. Róznica w wadze - no bez jaj żeby chodziło o kilogram, albo żeby rower był przeznaczony do wyczynu (wtedy budzet na 15 korb XT i na ich połamanie nie stanowiłby problemu) to rozumiem, ale jak mniemam Twój rower pewnie i takwazy więcej niż 15-16 kg. Nie jestem zwolenikiem wytrzymałościowego hardcoru, ale co musi być to musi być.

W ogóle cała ta dyskusja o XT jest troszkę bez sensu. Sam jeżdżę na korbie Deore, ważę prawie 100 kg i wytrzymuje. Dropów wielkich nie skaczę, częściej ostro zjeżdżam, ale zdarza się zaliczyć jakiś lot, a korba działa juz drugi rok. Ale w życiu bym nie polecił tego do FR w ciemno, nawet do lekkiego. Dlaczego? Ano dlatego że mam ziomala, który jeździ podobnie do mnie, a zarzyna sprzęt w 3 razy szybszym tempie, na dodatek jest ode mnie lżejszy o 20 kg. Nie wiem jak on to robi, ale fakt jest faktem - dużo zalezy od stylu jazdy. Jeśli komuś zdarzyło sie rozwalić korbę niech kupuje jak najmocniesze rzeczy, jeśli nie to może się zastanawiać nad odchudzeniem tego elementu. No, chyba ze ma sie sponsora, wedy mozna wszystko odchudzać, byle wytrzymało jeden zjazd.
jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: jajokso »

B.Z. Saint jest drogi, dlatego wybrałem hone'a bo jest tanszy o dużo, i zdarza sie używany w Sportach EX, myslałem jeszcze nad holzfellerem ale jego ceny też do niskich jak dla mnie nie należą
c@Mel
Posty: 43
Rejestracja: 03.04.2005 03:09:43
Lokalizacja: Elbląg
Kontakt:

Post autor: c@Mel »

Lepiej zainwestuj raz, a dobrze i będziesz mógł zapomnieć o problemach z korbami, ja na pewno odradzę Ci Hone, tak skończyła moja:

http://www.pinkbike.com/photo/1072088/

Kupuj Saint'a, albo Truvativa.
http://www.pinkbike.com/photo/2049450/
jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: jajokso »

jeżeli truvativa to jakiego, hussefelt sie krzywi, i słyszałem że gwint na pedały sie obkręca czasem, holzfeller drogi ale nadal mam go na oku, co jeszcze może być, Ruktion ?takrze sie krzywi, mój kumpel jeździ dirt street i ma go krzywego
wookie85
Posty: 8615
Rejestracja: 16.08.2004 11:52:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: wookie85 »

isis to kupa

jedna ujebana korba o niczym nie swiadczy , tego gowno jest duzo i wbrew pozorom niezle sie trzymaja

jak nie to to juz bym wolal octalink tylko z korba konkret ciezko ale shimanowskie tez daja rade
www.mm-foto.pl
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

jajokso pisze:hussefelt sie krzywi
Od trzech lat próbuje i próbuje go skrzywić a H** nadal prosty :)
jajokso pisze:gwint na pedały sie obkręca czasem
Z tym sie zgodze bo miałem przygode z luźnym insertem ale naprawa to dosłownie 2 minutki czy 5zł u tokarza, odrobinka kleju i korba marzenie :)

Niedawno na allegro chodziły nówki RF Evolve po 280zł ale juz sie pokończyły wszytskie raczej a szkoda.
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

B.Z. Saint jest drogi, dlatego wybrałem hone'a bo jest tanszy o dużo, i zdarza sie używany w Sportach EX, myslałem jeszcze nad holzfellerem ale jego ceny też do niskich jak dla mnie nie należą

No niestety, sport ogólnie jest drogi. Koronki do szczęki są jeszcze droższe, a korbowód to jest najbardziej obciążony element w całym rowerze, w dodatku jak strzeli na hopie to nie wykluczone, że trzeba będzie jeszcze kupować wspomnine koronki. Połamałeś Reborna, więc raczej nie zkładaj nic słabszego.

Pisząc poprzedni tekst miałem na myśli raczej wynalazki typu LX i XT. Nie widziałem co prawd jak wygląda ośka holowtech do LXa, ale u siebie mam starszy suport LX na octalink. Ścianki ośki są o połowę cieńsze niż w tym złamanym Truvativie, którego wkleił c@mel i głównie dlatego nie jeżdzę n tym agresywnie, to jak najbardziej moze się połamać. Jak wyglądj ośki Hollowtech to nie wiem, przyznaję się bez bicia, że nie widziałem, ale od razu wiadć, ze te grupy to jest zupełnie inna bajka. Może jeszcze w DH dadzą radę, ale w ostrym FR to zapomnij, te części w ogóle nie nadają sie do tęgiego skakania. Saintem to tak chlapnąłem, generlnie chodziło o to, żebyś kupował mocniejsze rzeczy, a nie żadne cross countrowe wynalazki.

Jeśli chodzi o Hone to co bi ci ułatwić wybór - ośka w Hone jest ponoć taka sam jak w Saint'cie, leżejsze są same korby, jak znam życie pewnie są puste w środku tak jak LX czy XT i stąd właśnie takie zejscie z masy. Taki patent nie powinien raczej mocno wpływać na wytrzymałość samych korb (troszkę zawsze tak), poza tym istotniejsza i bardziej obciążona i tak jest ośka. Sam musisz przemyśleć sprawę, jeśli w tym Rebornie pękła oś to można Hone rozważyć, ale jesli to była korba to nie ma rady, trzeb dać najmocniejsze jakie są.

Jeszcze słówko na temat gięcia się korb - z tym to pół biedy, w najgorszy rzie jesteś w plecy tylko korbowód, gorzej jeśli całość się odłamie, wtedy jak to mawia Czesio - "będzie wielce buba". Korba raczej nie odłamie ci się na małej hopie, wiec jak coś takiego się stanie to rypniesz zdrowo...
wookie85
Posty: 8615
Rejestracja: 16.08.2004 11:52:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: wookie85 »

os w saint nie jest jakas grubsza i mocniejsza , roznica to grubsze i potezniejsze ramiona , wszystkie sa puste co poprawia ich wytrzymalosc - pelna ramiona to juz przeszlosc czesciowo , nie ma w ogole co porownywac octalink do ht , blaty sa teraz taniej jak barszcz nie trzeba kupowac oryginalnych
www.mm-foto.pl
jajokso
Posty: 429
Rejestracja: 24.06.2007 16:28:10
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: jajokso »

mi w tym rebornie pierdolnął spaw przy mocowaniu pedała w lewym ramieniu...
a np. porównująć Hone'a do Hussefelta ? co by było lepsze ?...
panowie mi teraz zrobili wode z mózgu bo jedni piszą że za słaba a drudzy znowu że od sainta mało sie różni, no a saint to już jest kolnkretna korba
dirtbike
Posty: 41
Rejestracja: 24.12.2007 23:13:28
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: dirtbike »

Powiem tak oś w korbach Hone I Saint jest taka sam.Nie ma różnicy.JA używam tych korb w sztywniaku na dirt/street.I jestem bardzo zadowolony.Korba sztywna lekka i ma inserty na pedały.Myślę ze w cenie do 350zł nie będzie lepszej do FR/DH.
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

wookie - nie jest grubsza niż gdzie, w Hone czy w LX? Obawim się , że w LXie te szpeje mogą być znacznie słabsze, tu nie chodzi o to, czy to jest ht czy ol, ale te grupy zawsze były robione z myślą o XC. OL własnie jest przykładem jednego z rozwiązań, które z całą pewnościa nie nadaje się do ostrego FR, ale takich myków może być znacznie więcej. Trzeba także się przyjrzec jeszcze samemu wypustowi, co z tego że ośka wytryma jak zęby w wypuście korby się zmielą? A materiał jak najbardziej może być gorszy, na oko tego nie stwierdzisz. Ja bym do extremy żadnych takixch korb nie zakładał. przerzutkę, łańcuch, kasetę - to już prędzej, ale nie korbę, na korby działa masa róznych sił, ze skręcającymi włącznie.

Jajokso - rzuć foto tej Cobry ja kompletnie nie wiem gdzie jest ten spaw przy mocowaniu pedału, korby sa z reguły monolitycznymi odlewami. Jeśli walnęło ramię korby to raczej kupuj grubszego Sainta.

dirtbike - ja używam Deore na octalinku, też jeżdzę lekkie FR i super lekkie DH (tkie, na jakie pozwlają tutejsze przewyższenia), nigdy nie połamałem korby, za to np. zarzynam w ekspresowym tempie kasety zębatek i nawet nie wiem dlaczego, bo biegi zmieniam deliktnie. Nie można tak na to patrzeć, każdy ma inny styl jazdy, każdy waży inaczej. Fakt, dirt i sztywniak stwarzają duże obciążenie dla korb, ale widziałem różne sposoby jeżdżenia FR. Istotna jest tutaj odpowiedź na pytanie co było i co wymięklo. Byl Reborn Cobra i nie dł rady - trzeba dać coś mocniejszego. Miło by było, gdyby się wypowiedził ktoś, kto używał Reborna i ma porównanie.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości