Wiecie co wam powiem.... żal mi dupe ściska że na forum są tacy głupi ludzie. Boże może on jest początkujący i nie pamięta dokładnie nazwy??!! a moze miał coś nie tak z klawiaturą?? albo poprostu walneła mu sie jedna literka a wy robicie z tego wielkie halo!!!!!! Nie trawie takich ludzi jak wy!! Głupie nabuzowane 13 latki które nie mają się gdzie wyżyć to jaaaak wbijają na forum!! i taki post pt. "Ale z Ciebie zjeb bo zrobiłeś taki temat a nie poszukałeś najpierw". Może koleś jest początkujący. Aż tak wam trudno napisać te 2 zdania więcej??!! Wiecie co....szkoda mi was...albo przepraszam....szkoda mi waszych rodziców którzy wychowali takie a nie inne dzieci....A przy okazji kupcie dobie złowniiiiiiiik!!!!!!!!!!
Proponuję skasować ten temat. Taka rozmowa do niczego nie prowadzi. Apeluję do moda/admina o usunięcie tego tematu a Foxik założy go jeszcze raz tym razem poprawnie żeby nikt się go nie czepiał czyli: Sherman Flick Plus 110/150[bo nie wiem czemu ma służyć pisanie wszystkiego dużymi literami]. I niech wypowiedzą się w nim ludzie którzy mają jakieś doświadczenia związane z tym amortyzatorem a nie ci którzy mają ochotę naubliżać komuś.
Przepraszam bardzo panowie,może i mnie trochę poniosło... ale czy nie odpowiedziałem na pytanie autora?
Impus tak się składa,że właśnie mam identyczny praktycznie amortyzator jak Flick Plus. I nie miałem ochoty nikomu naubliżać.
Amorek sprawuje się bdb,działa progresywnie (olej 2.5W w TPC+ i 5w40 semi bath w kąpieli olejowej),ważę 73kg i pracuje praktycznie całym skokiem. Nie ma mowy o żadnych dobiciach. Tylko jak to Manitou,trzeba dbać i zrobić czasami serwis.
O ile Mi wiadomo, Bombell wyczerpał temat, więc niema sensu zakładać nowego tematu... a lekcja kultury i pokory przyda się Co poniektórym...
Aaa I o ile Mi wiadomo (a widziałem na własne oczka i trochę się już podobnych komentarzy pojawiło) właśnie Ten (SHERMAN FLICK PLUS 110/150) model z rocznika '05, miał problem z jakąś tuleją czy cuś i potrafił przy dobiciu, zamknąć się i już nie wyjść... Taka wada fabryczna tego modelu.