fox 40 - jak to z nim jest ?

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

KrBiker87 czyli co bys nie mówil przeszkadza ci tylko brak otwartej kompieli i serwisowalnosc. Nie chce ci nic mówic ale highendowy sprzet race'owy do kazdej dycypliny wymaga duzo serwisu. Zobacz sobie jak to jest np. z samochodami rajdowymi czy MXami. Zreszta bez przesady. Jak zamiast raz na rok zrobisz serwis raz na kilka miechów to jakos strasznie nie bedzie, a zyskasz duzo lepsza prace.

Lub jak wolisz to tak jak chciec dziewczyne supermodelke i narzekać, ze nie zadowoli sie romantyczna kolacją w Macu ;)

karolinadh prosze cie ;) Moglbym to bym brał i oferta fajna z tego co slyszalem ale nie giełdujmy tutaj ;)
Zaborowski1
Posty: 1952
Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Zaborowski1 »

Zgadzam sie w 100% z tym co napisał Spaced . Kazdy sprzet z najwyzszej półki wymaga dbania i serwisu co pare miesiecy. Taka jest niestety prawda.
GG:13430637
http://weeze.pl/ [S] mostek Straitline 2010 28mm
KrBiker87
Posty: 217
Rejestracja: 24.06.2006 15:25:42
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: KrBiker87 »

Spaced masz racje, jak sie ma sprzet z tej półki to powinno człowieka stać na serwis raz na miesiąc przynajmniej. Niestety mnie nie stać na takie fanaberie. Jednak wsumie pierwsza wartość Bombera jaka mnie w jego strone skierowała to własnie to że ma kąpiel co dla mnie jest wyznacznikiem trwałosci działania nawet w najtrudniejszych warunkach i faktycznie tak jest, co nie zmienia faktu ze trzeba go serwisować. Napewno gdyby każdy model foxa miał kąpiel mysle ze bym się nad nim zastanowił bo uważam ze foxy są bardzo dobrze (dokładnie) wykonane. Ale trzeba przyznać ze wiecej Polskich Downhillowców sięga po 888 niż foxa bo poprostu bardziej sie to opłaca. Ja na nim jezdziłem, nie zachwycił mnie, jedynie jak był nowy faktycznie pracował super, z czasem coraz gorzej bo sie poprostu zabrudził. Wiadomo ze gość co jezdzi zawodowo DH wybierze cos w tej wadze, bo jak mu sie cos spieprzy czy zatrze to nie jego sprawa ani budżet :D Tylko tu sie nasuwa pytanie czy 66, 888 to nie Racingowe amorki?? A wymagają mniej nakładu pracy i wydatków.
AlanCK
Posty: 659
Rejestracja: 24.10.2008 17:28:08
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: AlanCK »

KrBiker87 pisze:Ale trzeba przyznać ze wiecej Polskich Downhillowców sięga po 888 niż foxa bo poprostu bardziej sie to opłaca.
No nie zgodzę się... myślę że większość Downhillowców zamieniła by bez dłuższego namysłu 888 na foxa 40 ...

A dlaczego mimo to ludzie jeżdą na 888 ??

Bo są dwa razy tańsze... jak nie lepiej...
Sell: Rower - Intense M9
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

KrBiker87 stać na serwis raz na miesiac? Człowieku fox zaleca samodzielne serwisowanie. Wlasnie nie rozumiem czemu wszyscy samodzielnie chca marza serwisowac ale cena serwisu foxa u tych samych ludzi jest wada (pomimo duzo lepszych manuali do widelca). A co do zamulania to po prostu nie serwisowany byl i tyle. Nie przeserwisujesz travisa czy boxxera to tez ci przestanie dzialac.

A co do stwierdzenia ze 888 czy 66 jest racingowe. Moim zdaniem nie jest. To sa amorki z praca raczej FR. Pod race wymaga sie stabilnosci i czesto duuzo twardszej pracy niz wiekszosci riderom w PL sie to wydaje. U nas ludzie mysla ze amor do DH powinien byc miekki jak lózko wodne i podobnie powinien sie zachowywac tyle, ze podobnie jak lozko wodne pomimo, ze jest miekko to ciezko jest na tym cokolwiek robic ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości