Ostatnio zastanawiając się nad sposobem zdobycia kasy na rower wpadłem na pewien pomysł. Myślę nad otworzeniem z kumplem strony internetowej, na ktorej oferowałbym używane lub nowe części (rowerowe oczywiście) po okazyjnych cenach. Części kupowałbym na ebayu, w sklepach amerykanskich, brytyjskich, albo polowałbym na okazje na allegro. Oprócz sprzedaży za pośrednictwem strony miałbym też konto wlasnie na allegro. Całość przypominała by działalność takiego dhsklep.prv.pl. Przykładowo, kupowałbym ramkę na ebayu za 500 dolarów i sprzedawał za 2000 zl w Polsce.
I tutaj mam do was 2 pytania:
1.Czy musiałbym rejestrować działalność gospodarczą (jeśli, tak to pomysł odpada, bo jestem niepełnoletni)? Czy mogłoby to pozostać takie bardziej powiedzmy "amatorskie" i "spontaniczne"?

2.Czy sądzicie, że byłby popyt na takie części? W tym miejscu zależy mi właśnie na opinii rowerzystow.

Pozdrawiam, Sergio