no dobrze, odpowiem, ale więcej nie mieszajcie mnie w sprawę która mnie nie dotyczy - niech orkiestra gra, kto daje jego sprawa (a zatem nie moja i głosu w dyskusji nie mam):zmieniłem w swojej wypowiedzi słowo sekta, zanim mi to wypomniałeś. Jednak jeśli ich działalnością zajmują się organizacje badające sekty to coś w tym jestWjtk pisze:Digas
Kryszna to sekta?
. Po dokładniejszym przyjrzeniu się ich działaniu na terenie Stanów i Europy można wysnuć różne wnioski. Nie mówię o działalności na wschodzie - tam to wszystko wygląda inaczej, a każda religia jest podstawą życia dla tamtejszej ludności, niezależnie jakiego są wyznania. Więc proszę nie przyrównuj takiej mentalności do naszej, europejskiej. Co nie zmienia faktu że podczas powodzi we Wrocławiu o ile się nie mylę, rozdawali zupę ale to jeszcze nic nie znaczy mają też swoje dziwne strony no, co roku jadą tam sami wolontariuszeMorris pisze:a Woodstock jest podziękowaniem dla wolontariuszy za trud jaki sobie zadają, aby zebrać środki na szczytny cel... więc chyba im się należy, prawda...? I nie wmawiajcie mi, ze jest inaczej...
napisałbym Ci, że chyba tam nie byłeś, gdybym sam w tym uczestniczył, jednak znam osobiście ludzi którzy tam jeżdżą, a jeszcze wolontariusza wybierającego się na woodstock nie spotkałem. Wnioskuję że popierasz swoją wypowiedź jakimś konkretnym przykładem, którego ja nie znam. Woodstokowicze i zarazem moi znajomi mają z Orkiestrą tyle wspolnego, że dobrze się dzięki niej bawią, więc stąd moje wnioski.owszem - mylisz sięMorris pisze:A tych odsetek nie można wydać na sprzęt, bo jest to w pewnym sensie zarabianie, czyli wydaje mi się, że trzebaby było płacić podatek od tego, więc lepiej wydać te 2mln. na Woodstock niż 22%/7% z 37mln skarbówce... (22%=8 140 000zł z 37 000 000zł; 7%=2 590 000zł z 37 000 000)zł... z tym mogę się mylić, to są tylko moje przypuszczenia
oprocentowanie jakie daje Ci bank, jest już podawane w kwocie po potrąceniu podatku, więc czy tak, czy siak odsetki są opodatkowane ale to co stwierdziłeś jest dziwne, że tak pomyślałeś - czy Ty płacisz podatek od swoich oszczędności które ciągle rosną na Twoim koncie? Nie znam historii finansowania Woodstocku aż tak dokładnie jak zdajesz się ją znać Ty, ale to co napisałeś oznacza że kasa z Orkiestry jest trzymana rok w banku żeby ktoś na niej zarobił?! to jest jakaś paranoja :P To tak jakbym ja prowadził akcje dla dzieci, ludzie daliby mi 30 milionów a ja bym to wsadził na konto i po roku za odsetki zrobił bibę stulecia, a za ofiarowane pieniądze dopiero pomagał - troszkę nie tego, prawda?
i proszę mnie nie atakować bo jak napisałem - niech orkiestra sobie gra, ja na nią nie daje i mam spokój. Kto daje - jego sprawa, ale temat został poruszony to wyrażam swoją opinię
i ręce od tego pisania już bolą, wiec wybaczcie ale wyłączam się z dyskusji 