pomysł na tylną piastę
system wielozapadkowy lub podobny jak ma RB components bylby spoko...
najlepiej jesli jaksi trialowiec przetestuej ta piaste.. ale taki trialowiec ktory nie kopie zbyt miekko zeby zapadki dostaly pod dupie.. to bylby najlepszy test.. i po zniszczeniach w piascie bedziesz wiedzial co wzmocnic
najlepiej jesli jaksi trialowiec przetestuej ta piaste.. ale taki trialowiec ktory nie kopie zbyt miekko zeby zapadki dostaly pod dupie.. to bylby najlepszy test.. i po zniszczeniach w piascie bedziesz wiedzial co wzmocnic
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=288800
testowal bedzie erenes z uwagi na talent do rozwalania rzeczy uznawanych przeze mnie za niezniszczalne. ale jesli ktos potrafi przez ponad godzine napierdalac na sztywniaku (rowneiz ze sztywnym widelcem!) z dwoch metrow na plasko to trudno sie dziwic :)
tez myslalem, zeby ja jakis trialowiec potestowal, ale jeszcze nei znalalzem takowego.
tez myslalem, zeby ja jakis trialowiec potestowal, ale jeszcze nei znalalzem takowego.
wejdz na http://www.bt.1000lecie.pl/phpBB2/ i napsiz ze szukasz testera to sie rzuca jak pojebani :d
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=288800
ten tester to musi byc ktos komu ufam, a nie koles ktory zaraz zaniesie ta piaste knkurencji. zreszta dla trialowcow moze ona byc zaciezka
wydaje mi sie, ze mam na prawde fajny pomysl na ta piaste i byc moze wyjdzie ona juz za pierwszym razem,zreszta jak wszystkie do tej pory =]
co do konstrukcji piasty:
korpus alu 2024, toczony cnc, kolnierze niezbyt wysokie (bo ciezko pozniej dobrac szprychy), wiadomo uchwyt tarczy. bebenek byc moze z aluminium, ale to jeszcze niezbyt pewne. bebechy ze stali stopowej, obrabiane cieplnie i utwardzone w specjalnym procesie technologicznym.
patent taki jak w dt odpada, bo jest on... opatentowany. zreszta trudno zrobic cos takiego malym kosztem.
teoretycznie wszystko jest git,rozwiazanie skonsultowane z doswoadczonymi konstruktorami, wiec moze sie uda...
wydaje mi sie, ze mam na prawde fajny pomysl na ta piaste i byc moze wyjdzie ona juz za pierwszym razem,zreszta jak wszystkie do tej pory =]
co do konstrukcji piasty:
korpus alu 2024, toczony cnc, kolnierze niezbyt wysokie (bo ciezko pozniej dobrac szprychy), wiadomo uchwyt tarczy. bebenek byc moze z aluminium, ale to jeszcze niezbyt pewne. bebechy ze stali stopowej, obrabiane cieplnie i utwardzone w specjalnym procesie technologicznym.
patent taki jak w dt odpada, bo jest on... opatentowany. zreszta trudno zrobic cos takiego malym kosztem.
teoretycznie wszystko jest git,rozwiazanie skonsultowane z doswoadczonymi konstruktorami, wiec moze sie uda...
dzikus, wiekszy biznes zrobisz, montujac, jedno polkowe amory... malo ludzi ma kase na fulle wiec jezdzi na hardtailach, a popyt na jedno polki jest duzy...
i jak juz bedziesz robil , zrob cos na styl Z1 dual... gruba rozkecalna korona, i booster , golenie 32mm , sztywna os, w obu goleniach otwarta kompiel olejowa i jak sie da 115 mm skoku... amor bylby idealny bardzo sztywny, i do tego z odpowiednia iloscia skoku... moj z1 ma 100 mm skoku, zaliczylem uskoki i nie dobijal czyli dzikus fork Sc juz napewno nie bedzie dobijal...
a gdyby cena byla jeszcze mila dla portfela, zapewne marzocchi i manitou mialo by konkurencje:D
i jak juz bedziesz robil , zrob cos na styl Z1 dual... gruba rozkecalna korona, i booster , golenie 32mm , sztywna os, w obu goleniach otwarta kompiel olejowa i jak sie da 115 mm skoku... amor bylby idealny bardzo sztywny, i do tego z odpowiednia iloscia skoku... moj z1 ma 100 mm skoku, zaliczylem uskoki i nie dobijal czyli dzikus fork Sc juz napewno nie bedzie dobijal...
a gdyby cena byla jeszcze mila dla portfela, zapewne marzocchi i manitou mialo by konkurencje:D
dzikus, podziwiam twoją myśl techniczną, ale mam pytanie:
czy ze sprzętem pozostajesz w undergroundzie i będziesz sprzedawał w wąskim gronie, czy masz zamiar oficjalnie wejść na rynek?
pewnie o tym wiesz, ale problem polega na tym, że prawie na bank będziesz musiał dać po co najmniej jednym egzemplażu każdej części jakiejś instytucji(gówno) zajmującej się testowaniem(tylko jak?) takich rzeczy i jeszcze im za to zapłacić:/ inaczej nie dopuszczą Cię na rynek...
mam nadzieję, że się mylę, ale niestety może tak być(pieprzona biurokracja itd.)
czy ze sprzętem pozostajesz w undergroundzie i będziesz sprzedawał w wąskim gronie, czy masz zamiar oficjalnie wejść na rynek?
pewnie o tym wiesz, ale problem polega na tym, że prawie na bank będziesz musiał dać po co najmniej jednym egzemplażu każdej części jakiejś instytucji(gówno) zajmującej się testowaniem(tylko jak?) takich rzeczy i jeszcze im za to zapłacić:/ inaczej nie dopuszczą Cię na rynek...
mam nadzieję, że się mylę, ale niestety może tak być(pieprzona biurokracja itd.)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości