Problem z supportem, korbą, albo.

rosoma_q
Posty: 5
Rejestracja: 07.01.2008 03:17:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Problem z supportem, korbą, albo.

Post autor: rosoma_q »

witajcie.
otóż w moim rowerze od dłuższego czasy występuje następuj~ący problem. miałem 2 zestawy korb i 2 supporty, i w obu przypadkach po jakimś czasie jeżdżenia lewa korba stopniowo odkręcała się od supportu. cały poprzedni sezon jeździłem z kluczem, nie wiedząc czy korba po prostu nie odleci.
oczywiście chcąc pozbyć się problemu w tym roku wymieniłem i korby, i support. wychodzę na rower i po 5 minutach robi się to samo. lekkie załamanie.

czy ktoś spotkał się z czymś podobnym. czy może to być wada ramy, skoro zmiana innych elementów nic nie daje?
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Loctite na gwint i mocno przykręć. Jak masz krótki imbusy to jakaś rureczka i dłuższą dźwignią dociągnij.
diablos993
Posty: 679
Rejestracja: 18.03.2008 00:36:39
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: diablos993 »

Trzeba ją dokręcić na chama. Najlepiej na imbusa załóż sztycę czy jakąś rurkę żeby była większa dźwignia i do oporu. Pomoże.., a jeśli nie to loctite/lakier do paznokci/superglue na gwint i po sprawie.
[url]http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=6456721[/url]
Vermin
Posty: 366
Rejestracja: 29.10.2006 18:50:51
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Vermin »

Lakier nic da ale Loctite podziała dobrze ale nie na zawsze tylko na jakąś dłuższą dłuższą mete... Lol ale coś mi się wydaje że masz Truvativa ;p i chyba nawet wiem które modele to mogą być ;p
Pozdr ;p
Vermin, Baca.
Matos
Posty: 481
Rejestracja: 04.08.2006 11:47:47
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Matos »

Dźwignia na imbus daje radę. Jeździłem tak na Hussefeltach dokręconych i nic się nie działo. :)
[url=http://infobot.pl/r/1aIW]PinkBike[/url]
[url=http://infobot.pl/r/1aIR]Allegro[/url]
rosoma_q
Posty: 5
Rejestracja: 07.01.2008 03:17:46
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: rosoma_q »

spoko, dzięki. mam chyba kropelkę, loctita musiałbym kupić, to co ma chyba wystarczy.
już wolę mieć problemy ze ściągnięciem później tej korby:P

co do korby to jest hussefelt właśnie.
Wino
Posty: 122
Rejestracja: 07.04.2009 18:08:09
Lokalizacja: w którym mieszkam: Ostrów Wielkopolski
Kontakt:

Post autor: Wino »

Przez ostatni tydzień miałem to samo. Nic nie pomogło a sporo już działałem: malowałem gwint śruby sprayem, na gwint owijam specjalna tasiemką na gwinty żeby się śruby nie odkręcały, dociągałem imbus na maxa aż się raz złamał, znalazłem w piwnicy podkładki takie jak by odcięta sprężynka co dociskają śrubę żeby się nie odkręciła i nadal nic hehehe, śmigałem z imbusem i co jakiś czas dokręcałem, ogólna masakra. I w końcu od wczoraj mam problem z głowy :D bo samo się naprawiło, zakręciłem i jeździłem cały dzień i o dziwo się nic nie odkręciło a normalnie to co 30 min musiałem dokręcać :D
Myślę ze powinieneś trochę pokombinować może coś zdziałasz.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość