Autko do 3000zł MAX!
Autko do 3000zł MAX!
Witam
Wiem ze to nie jest forum typowo samochodowe ;) ale biker bikera raczej zrozumie o co chodzi i jaki powinien byc samochodzik
ogolnie do wydania jest max 3000zł i to naprawde max...
mile widziane aukcje allegro czy inne ogloszenia, oraz motor najbardziej interesowalby mnie diesel
po moich obserwacjach mam pare typów na oku:
Passat
Peugeot 405
Audi 80
w audi i peugeocie przekonuje mnie ocynkowana blacha natomiast w passku jego pakownosc i niezawodnosc
prosze o podawanie swoich typów oraz mile widziane opinie dlaczego akurat to auto a nie inne
z gory wielkie dzieki i pozdro :)
Wiem ze to nie jest forum typowo samochodowe ;) ale biker bikera raczej zrozumie o co chodzi i jaki powinien byc samochodzik
ogolnie do wydania jest max 3000zł i to naprawde max...
mile widziane aukcje allegro czy inne ogloszenia, oraz motor najbardziej interesowalby mnie diesel
po moich obserwacjach mam pare typów na oku:
Passat
Peugeot 405
Audi 80
w audi i peugeocie przekonuje mnie ocynkowana blacha natomiast w passku jego pakownosc i niezawodnosc
prosze o podawanie swoich typów oraz mile widziane opinie dlaczego akurat to auto a nie inne
z gory wielkie dzieki i pozdro :)
Audi 80 ! blacha super, komfort jazdy naprawdę wysoki jak na auto z dawnych lat, dobrze sie prowadzi no i niemieckie silnik, tylko nie wiem czy znajdziesz diesela za taka kasę ;/
edit: ja bym ci polecił gaz bo jazda naprawdę jak za darmo! przykładowa oferta;
http://allegro.pl/item633889162_sprzeda ... 0_gaz.html
edit: ja bym ci polecił gaz bo jazda naprawdę jak za darmo! przykładowa oferta;
http://allegro.pl/item633889162_sprzeda ... 0_gaz.html
ja od siebie polecam vectre a np: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8467397, http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8634606 mam takie cudo 1,6 z gazem 125km do międzybrodzia kosztuje mnie 20zł, rower mam na dachu i jakoś to jedzie, co do osiągów to bez podniety ale ja swoją vectre kupiłem za 1500zł (musiałem dołożyć jak narazie 140) możesz obadać też kadety brat i kumpel kochają te auta, męczą i nic, trzymają się super, miałem niskobudżetowego paska b3 i był to koszmar
sypał się strasznie, paski w dieslu na dodatek kombi są zazwyczaj traktowane jako woły robocze i ciężko dostać zadbane auto w niskiej cenie

sasquatchchyba włączając stoper przy 40 km/h. Jeździłem golfem II 1.8 znajomej (miało to bodajże 90km) i mimo że dynamika nie była tragiczna to jednak bankowo do 100 km/h nie szedł w 10s (przypominam silnik 1.
. Od jakiegoś czasu jeżdżę "ogólnorodzinną" vectra B 1.8 (115 km) i to auta do setki idzie w ok 11 sekund. A porównując do tamtego golfa 1.8 dynamika jest odczuwalnie lepsza w oplu.
Golf 1.6 ma 70 km, to mogę to auto porównać do nissana sunny 1.4 mojej mamy (też 70 albo nawet 75km) i ten samochód w 10 sekund to pewnie idzie, ale do 70km/h:)
Co do tematu to może poszukaj starego japończyka, jakiegoś nissana na przykład. To były auta nie do zajeżdżenia.

Golf 1.6 ma 70 km, to mogę to auto porównać do nissana sunny 1.4 mojej mamy (też 70 albo nawet 75km) i ten samochód w 10 sekund to pewnie idzie, ale do 70km/h:)
Co do tematu to może poszukaj starego japończyka, jakiegoś nissana na przykład. To były auta nie do zajeżdżenia.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
sasquatch haha aleś palnął teraz
^^ jak masz zamiar kupić auto na wyjazdy za którym miałbyś zapinać przyczepę to nie kupuj żadnych wersji auta z silnikiem poniżej 80km ale to i tak granica minimalna. Raz trzeba było ( bo nie weszły 3 rowery do mondeo ), jechać golfem 3 od nas do myśłon, dieslem 1,9 z przyczepą to żeby coś wyprzedzić trzeba było oczami zając długi dystans przed sobą, na najwyższym biegu i być przygotowanym na szybką redukcje bo inaczej za dużo nerwów i strachu się można nabawić. Może i śmieszne ale celował bym w poldka caro plusa z gazem 1.4 16v który ma 103km i już nieźle sobie radzi na drodze z np przyczepą jak was paru jedzie. Części dużo do tego za grosze a przynajmniej nie masz 18 letniej kalambryny tylko minimum 12 letniego poldka, a w zimie jest się czym pobawić na placu pustym ( przetestowane
)


-
- Posty: 2075
- Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
- Kontakt:
Zależy czy jesteś pedantem dbającym o każdy szczegół silnika, czy nie przeszkadza Ci koszt eksploatacji auta z gazem? Stare Diesle nie robia furory bo palą niewiele mniej niż benzyniaki z tamtych lat, a gaz jest teraz tani jak barszcz...
Dla przykładu;
rok temu kupliliśmy w 4 osoby poloneza Caro 1.6 GLI z gazem i zhakiem (przydatne). za 2500zł ze wszystkimi dokumentami i opłatą ubezpeiczenia. 2 rowery na dach, 2 na bagażnik na hak. za 60zł przejechaliśmy ok 300km wychodzi po 5zł na łeba na 100km... :8
Kolejny plus; koszt eksploatacji poldka, serwis itp wychodzi śmiesznie tanio przy niemieckich autach. A komfort jazdy jest przyzwoity. Fakt, że rakieta to to nie jest - chociaż na benzynie z 4 rowerami, 4 facetami radził sobie całkiem zgrabnie.
Poszukaj wersji z silnikiem 1.4 od Rovera - to była rakieta;)
P.S. to nie żart. Jak chcesz przyciac koszta i mieć auto na wypady rowerowe, ktore bedziesz w stanie naprawic samemu w 15min to nawet sie nie pchaj w zachodnie auta;-)
Poza tym Poldek to kolebka polskiej motoryzacji i naprawde moze być w takim aucie wesoło - szczególnie jak stoisz na światłach z jakąś łysą pałą w BMW 3 i "blefujesz", że sie ebdziesz scigał;-) Potem taki jak rakieta ucieka i mu glupio:D
Dla przykładu;
rok temu kupliliśmy w 4 osoby poloneza Caro 1.6 GLI z gazem i zhakiem (przydatne). za 2500zł ze wszystkimi dokumentami i opłatą ubezpeiczenia. 2 rowery na dach, 2 na bagażnik na hak. za 60zł przejechaliśmy ok 300km wychodzi po 5zł na łeba na 100km... :8
Kolejny plus; koszt eksploatacji poldka, serwis itp wychodzi śmiesznie tanio przy niemieckich autach. A komfort jazdy jest przyzwoity. Fakt, że rakieta to to nie jest - chociaż na benzynie z 4 rowerami, 4 facetami radził sobie całkiem zgrabnie.
Poszukaj wersji z silnikiem 1.4 od Rovera - to była rakieta;)
P.S. to nie żart. Jak chcesz przyciac koszta i mieć auto na wypady rowerowe, ktore bedziesz w stanie naprawic samemu w 15min to nawet sie nie pchaj w zachodnie auta;-)
Poza tym Poldek to kolebka polskiej motoryzacji i naprawde moze być w takim aucie wesoło - szczególnie jak stoisz na światłach z jakąś łysą pałą w BMW 3 i "blefujesz", że sie ebdziesz scigał;-) Potem taki jak rakieta ucieka i mu glupio:D
www.feel-free.pl
Poldek to rewelacyjny zakup, reklamówkę części weźmiesz za 30zł, szybko nauczysz się naprawiać i będziesz mógł to robić w nocy przy 4 promilach, mając przy sobie 4 klucze i przyzwoity młotek 
najlepiej diesla, albo 1.6gli.
Swego czasu jeździliśmy poldkiem w góry z rowerami przy akompaniamencie Arki Satana - Chleje je (oczywiście otwarte szyby i pełny regulator
). Do tego zimny łokieć i brakowało tylko lustrzanek (okularów) dla każdego do kompletu 

awaryjny i ciężko o częściyasiuuu pisze:Poszukaj wersji z silnikiem 1.4 od Rovera - to była rakieta;)
najlepiej diesla, albo 1.6gli.
Swego czasu jeździliśmy poldkiem w góry z rowerami przy akompaniamencie Arki Satana - Chleje je (oczywiście otwarte szyby i pełny regulator


Jeśli chodziłoby o bezpieczeństwo to Golfa II nie kupuj, masz tu dowód http://www.pinkbike.com/photo/3417605/ 

Jaca kto ci opowiedział że silniki 1.4 są awaryjne? U mnie w rodzinie było 8 takich poldków i kolejne 2 mamy nadal ( jeden do tyraczki, 2 przerobiony drift-machine ) i w żadnym nic wielkiego się nie działo, wiadomo 10 lat bez usterki nie przejeździ ale nigdy nie było zatracia silnika czy tym podobnych a przechodziły zawsze długi kating. Jak byś się zdecydował na poldka to tylko wersja 1.4 z gazem + przy tym obciążeniu 3-piórowe resory bo wtedy dupa tak nie siedzi.
Rodzinka z tradycjami :]
Mam sporo znajomych, którzy od polonezów zaczynali przygody z samochodami rwd i ich opinia jest jednoznaczna.
Być może jest inaczej, jednak ja się w to nie pakowałem z tego powodu. Jak będę chciał mocnego poldka, to poszukam 2.0, a tym czasem mój wybór padłby właśnie na 1.6gli
Mam sporo znajomych, którzy od polonezów zaczynali przygody z samochodami rwd i ich opinia jest jednoznaczna.
Być może jest inaczej, jednak ja się w to nie pakowałem z tego powodu. Jak będę chciał mocnego poldka, to poszukam 2.0, a tym czasem mój wybór padłby właśnie na 1.6gli
Dla mnie poldek z silnikiem 1.6 jest jakimś nie porozumieniem kompletnie - nie jedzie to w ogóle, chyba że kumpel w caro plusie z 99r ma to jakoś strasznie zamulone, nie wiem. 1.4 już możesz podpuszczać gości z golfami 4 np z silnikiem tdi 90-110km. Koleś raz na światłach równo ustawiony z nami, po starcie aż kopcił i do 80km/h różnica była bardzo malutka z jego silnikiem 110km, a za to jaka mina do następnych świateł
Ale dobra koniec offtopu bo my tu gadu gadu a założyciel tematu zero, to po co się rozpisywać nie na temat.

Z tymi miałem stycznosc. I polecam!
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8765045
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8704944
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8765045
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8704944
dokladnie to co kolega wyzej napisal, idz w niemieckie auta bo raz ze blachy maja mega to i silniki nie do zajechania, Kolega mial passata I i auto mialo przejechane dwa miliony kilometrow, dopiero niedawno silnik padl i na zlom poszlo. kazdy inny gowniany japonczyk by sie 15 razy przekrecil.. Golf II jak go przerabial na wioche nie bedziesz tez bd ladnie wygladal
pozdrowka

Ja od siebie polecę Mazdę 626. Coś z tych: http://otomoto.pl/index.php?sect=search ... order_by=i
Jest to naprawdę świetne auto
Mamy taką mazdę 2.0 w benzynie i pali to koło 7-8l/100km
90 KM całkiem przyjemne auto
Do sedana wchodzi jeden rower bez problemu po odkręceniu koła i złożeniu siedzenia 
Jest to naprawdę świetne auto




http://www.team.hadronsport.com/
Chabs 2mln?! Ładna bajka... przez 40 lat musiałby robić CO TYDZIEŃ 1000km! A że auto napewno nie ma 40 lat, to przyjmijmy, że co tydzień robi 5000km przez 8 lat;] Podróżnik jakiś?! nawet amerykańskie fury wymiękają przy 600-700tyś. mil! Taksówki eksploatowane 24h na dobe nie są w stanie zrobić nawet 1/4 takiego przebiegu. Chyba, że to ironia pochlebiająca niemieckim konstrukcjom. Chyba, że jestem niewyspany i dałem się wkręcić w programie "mamy Cię"
Nie zdziwie sie jak w tym pasacie od nowosci został mu tylko licznik;]
Nie zdziwie sie jak w tym pasacie od nowosci został mu tylko licznik;]
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość