
[Kraków] wolski rozkopany
-
- Posty: 197
- Rejestracja: 18.12.2008 08:31:48
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Nie wiem kto co zrobil w autobusie w "Boże Ciało' ale dzis kierowca (ten najgorszy) po uprzejmym zapytaniu pozwolil mi wejsc do autobusu, po czym po chwili zapytal czy bylem w owy dzien w lesie i powiedzial ze bylo zatrzymanie kursu awantura i ze ktos za to beknie! czy was nie popi**dolilo?!?!?! Powiedzial mi tez ze byla policja itp wiec Kur* ludzie opanujcie d**y bo to sie naprawde zle skonczy!!!!
Powarzanie i sory ale dawno takiego bulwersu nie mialem
Powarzanie i sory ale dawno takiego bulwersu nie mialem

[url=http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=4575535]SELL[/url]
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 23
- Rejestracja: 07.03.2009 23:14:31
- Kontakt:
że ktoś za to beknie to pewne sam tam bylem bekają nie raz, dobrze bedzie jak ktoś się czasem tam w tym autobusie nie zes..... a do rzeczy to MPK mówi ze do 5 rowerów można ładować do środka, ja płacąc za bilet nie mam zamiaru prosić kierowcy żeby mnie zabrał, jak chcecie żyć w komunie to dajcie mu jeszcze do zrozumienia że jest waszym panem, całujcie go po rękach, jak dla mnie to cham i ja uważam że prędzej trzeba na niego skargę napisać niż się z nim układać, raz byłem miły to on chamski, drugi raz zlewa on dalej cham. co byś nie zrobił ten człowiek myśli że można mu nawet nas wyzywać, panowie to żart jest, ja nie mam po to biletu żeby mu dziękować za to że pracuje w mpk, jakoś do 152, 192, 292, wbije z workiem błota na ramie i nawet nie słyszę że mógłbym rower trzymać z dala od ludzi czy coś, ludzie w innych autobusach też jakoś znajdują przejście obok, miejsce, a w 134 jak kierowca cham coś powie od razu odzywają się społeczniaki, jeżdżę na łopacie z braku laku, i za każdym razem przynajmniej raz muszę się wku... zdenerwować, a co do policji to oni nam mogą... dzień dobry odpowiedzieć... bo pan kierowca nas skrzyczy i policję wezwie a ci mnie wyciągną z autobusu, bo tam stoję, może mi za to sprawę wytoczą, każą spuścić powietrze... nawet jak kontrola wpadła w boże ciało to koleś mówił że go to wali ale jak kierowca się zgłosił do nich to on musi i tyle... jak wszyscy całodniowe kupią raz na weekend to nie będzie problemu
Tak jak wczoraj, pytalem sie na poczatkowym przystanku czy moge do srodka? on dobrze mozesz bo bagaznik nie dziala dlatego lajt ALE sa takie hamy ze ja nie moge! Płace KKM i ZAWSZE jezdze z biletem gdy KKM sie skonczy! A tu mi koles wyjezdza ze brudne rowery i takie tam! KURWA co jest ! OStatnio jak bylem sam jechal z mna przypity facet kroty najpier rzygal na przystanku a potem polozyl sie na pasarzerce! xD Zreszta ladna kobitka no to ratowalem ale ni dostalem numeru xDDD NO koles przypity spiewa, gada wszystkie przeklenstwa jakie znam no i co kiedowca slyszy jak ludzie sie kluca z nim a on nic! I co?!! Co do blota to wbijamy z rowerami w blocie! ludzie nie mozecie wyczyscic na przystanku i nie chodzi mi tu o chodznik ale trawka albo cos w tym rodzaju i rower bardziej czysty wchodzisz! Ludzie wchodza z brudnymi butami i jakos kierowca nie ma pretensji xd A moim zdaniem 1 wawóz Powinien byc zlikwidowany a calosc przeniesione za np step up tam jest stara traska gdzie juz nikt nie zmiga a jest gdzie zrobic cos, a Nie wiedzie tam zaden traktor czy jakis hu* Moja stara zadzwoni do lesniczego, nie moge wam od tak podac jego numeru bo to jego prywatny! Pogada z nim i dopiero cos wam dam znac!
Karpiel i Duncon to moje zycie
-
- Posty: 4
- Rejestracja: 26.10.2008 22:51:38
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
przed wczoraj jechałem na 134 pod cracovie, wszystko byloby ok gdyby nie kierowca... bedac jeszcze na bloniach widzialem 134 stojacy na przystanku pod cracovia, jak juz przechodzilem przez jezdnie kierowca mnie zauwazyl i odrazu wlaczyl silnik[nic dziwnego moze akurat taki czas ze mial wyjezdzac] ale ofc nie
poczekal az podjade pod drzwi autobusu i zamknal je
oczywiscie wpakolalem sie na drugim przystanku.
@1up ile bedzie trwac taki zjazd jak odejmiesz 1 wawoz? jak nie traktor to czym innym rozwali jak cos mu sie nie spodoba...


@1up ile bedzie trwac taki zjazd jak odejmiesz 1 wawoz? jak nie traktor to czym innym rozwali jak cos mu sie nie spodoba...
mało jezdze na łopacie ale skoro ciagle lesniczy rozwala pierwszy wąwóz to po co budowac kolejny raz? zeby znów zburzył? moze dałoby sie gdzies z boku pociągnąć linie troszke dalej od tych szlaków dla pieszych ktorych lesniczy tak broni. Walka z lesniczym do niczego nie prowadzi, moze tylko pogorszyc sprawe. Pozdrower 

www.mudserwis.com
Wiesz pixo on nie rozwalał tego ciągle - zaczął niedawno ale skutecznie. Obawiam się, że to co jest po za szlakiem też zniszczy - kwestia czasu. Ogólnie po dzisiejszych oględzinach stwierdziłem, że Łopaty w tak złym stanie dawno nie widziałem. Oczywiście nie jest to tylko wina Pana Leśniczego, niekorzystnie zadziały też ostatnie ulewy - łopata po prostu spłynęła i są gigantyczne kałuże. Mam nadzieję, że miejscówka przeżyje ciężkie chwile i będzie tak piękna jak dawniej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości