No to przeczytaj pierwszy post, ja nie mam wątpliwości, że tutaj o doborze nie ma za specjalnie mowy, bankowo miałby problem taki jak pisałem.
Gwoli "dobrego sprzętu" - ja akurat nigdy nie miałem ambicji posiadania wypasionego roweru, miał bym odpowiednio wytrzymały i ergonomiczny, szczególnie tej drugiej kwestii poświęcałem zawsze sporo uwagi. U siebie przerabiałem mocowania manetek, bo fabryczne mi nie odpowiadały. W czasach kiedy "ćwiczyłem" te grip shifty robiłem przymiarki do różnych klamek, żadne, które można było kupić w sklepie nie pozwalały na chwycenie całosci "obok" manetki. Teraz jest co prawda więcej sklepów internetowych, ale one wcale nie ułatwiają zadania, nie mając puntu odniesienia tak naprawdę poza tym, że masz wszystko dostępne to tak naprawdę nie wiesz jak będzie wyglądało jak to założysz u siebie. Fajnie jak akurat trafisz coś u siebie, albo jak widziałeś coś gdzieś i wiesz jak wyglada na realu, ale jak nei masz takiej opcji to sobie z tym nie poradzisz. Nie twierdzę, ze wiem o rowerach dużo, ale jeżdżę i znam rózne graty od dłuższego czasu, kiedyś miałem takie manetki w rowerze:
http://i141.photobucket.com/albums/r77/ ... -thumb.jpg
a mimo to nie mam żadnej koncepcji na sensowną klamkę, no, może poza Hope o którym pisał Monx, ale własnie - ile klamek oprócz tego jeszcze się nadaje?
Z triggerami nie ma 5% tych problemów, ZAWSZE mozna to dopasować tak, żeby wszystko było pod ręką, poza tym co oczywiste nie ma w ogole potrzeby usuwania manetki spod ręki, wręcz przeciwnie.
Umiejętne dobranie to naprawdę ważna sprawa i wbrew pozorom wcale nie łatwa.
Też tak sądzę i dlatego postuluję nie komplikować sobie życia jeszcze bardziej. Poza tym nawet jeśli takie coś dobrze ustawisz, to obsługa będzie znacznie trudniejsza. Nigdy nie próbowałerm zwykłym GS 1:1 redukować biegu jednocześnie hamując, ale GS 1:2 to nawet w trakcie normalnej jazdy wymaga znacznie więcej siły i precyzji. Koniecznośc przyłożenia większej siły wynika z większego przełożenia (Dlatego ten cały śmieszny revoshifter Shimano posiada przekładnię, która jednocześnie odpowiada za wyjątkowo niepewną pracę), a do tego masz mniejsze skoki. Jednym palcem to ewentualnie mozna tam popuścić linkę, no, chyba że zamontujesz przerzutkę z odwrotną sprężyną, ale moim skromnym zdaniem to też nie jest dobre rozwiązanie. Nie wiem jak dużej wprawy potrzeba, zeby coś takiego sprawnie obsługiwać.