Rower i autobus

FraQ
Posty: 377
Rejestracja: 12.04.2008 16:15:56
Lokalizacja: Krakov
Kontakt:

Rower i autobus

Post autor: FraQ »

Witam,

Ile trzeba zapłacić za przejazd autobusem z rowerem. Z tego co wyczytałem na goglach płaci się tak jak za bagaż tylko nie było podanej ceny.

Aha, a przy okazji pytanie do Krakowskich riderów czy w autobusie 134 wciąż można wchodzić do autobusu z rowerami, bo tam był jakiś incydent z tą gówniarzerią co sie wryła na chama...
LestatBiker
Posty: 2075
Rejestracja: 08.10.2008 14:49:06
Kontakt:

Post autor: LestatBiker »

Odnośnie ceny biletu bagażowego, jest to zależne od humoru kierowcy, raz za zabranie się z moim bałaganem do skierniewic (27 km) zapłaciłem 8 zł, potem 12, pewnego razu 21, a ostatnio doszły mnie słuchy że bilet bagażowy kosztować ma 60 zł, w przypadku roweru :shock:
Back in black
Hajdas
Posty: 1510
Rejestracja: 14.12.2007 18:51:31
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Hajdas »

FraQ pisze:Aha, a przy okazji pytanie do Krakowskich riderów czy w autobusie 134 wciąż można wchodzić do autobusu z rowerami, bo tam był jakiś incydent z tą gówniarzerią co sie wryła na chama...
sytuacja wygląda tak że ostatnio nawet w sobotę jeździliśmy (jak nie któży pamiętają padało) i ŻADEN kierowca (nawet ten wyjątkowo upierdliwy) nie odzywał się. Ogólnie sytuacja wygląda tak że bez problemu można już wbijać, gównażerii nie ma już na łopacie ;) zniszczyli pierwszy wąwóz i ludzi się przeżedziło, zostali sami pasjonaci ; D
Kramon
Posty: 640
Rejestracja: 11.05.2009 22:02:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Kramon »

A czyli poprostu wbijamy? tylko mam pytanie jak wbijacie do autobusu. Znaczy chodzi mi w jaki sposób trzymacie rower? Bo rozważam parę technik.
pplaymo
Posty: 339
Rejestracja: 13.03.2009 22:52:27
Kontakt:

Post autor: pplaymo »

Zdarzyło mi się parę razy jeździć z rowerem na trasie Bielsko Biała- Kraków i za każdym razem było ok. ceny, różnie. Kilka razy za friko jechałem, raz dałem kierowcy na piwo. A jeden raz... kierowca chciał się kawałek na "takim" rowerze przejechać.
Zawsze szedłem do niego i pytałem się czy nie będzie problemu z rowerem. Zazwyczaj nie było. Wszystko zależy od kierowcy i ile ma miejsca w autobusie.
Także na liniach miejskich raczej nie było problemów. Jak jeden mnie nie wziął autobus, to po chwili przyjeżdżał kolejny i ten mnie brał.
Trzeba tylko iść się grzecznie zapytać. Tak to u mnie na "prowincji" funkcjonuje.
MLYNoBIKER
moderator
Posty: 2872
Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
Lokalizacja: Canada
Kontakt:

Post autor: MLYNoBIKER »

pplaymo To miałeś farta bo w bielsku na liniach miejskich MZK jest kryzys z rowerem, patent jest taki odkręcasz jedno koło i masz nie rower tylko części rowerowe i płacisz normalny bilet za to i niby nie ma prawa się przyczepić :P
Skyline GT
Posty: 415
Rejestracja: 23.09.2007 18:30:27
Lokalizacja: Zakopane
Kontakt:

Post autor: Skyline GT »

Kierowcy mi mówili (każdy) że jak jest miejsce to mogę spokojnie wpakować do bagażnika i nie brał za to żadnej opłaty a jeździłem Zakopane - Nowy Sącz i z powrotem .
Wystarczy być miłym i tyle ;)
Frrytkiii
sloniu
Posty: 114
Rejestracja: 25.01.2006 15:40:24
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: sloniu »

tak jak mowiSkyline GT kultura, jak to się mówi z wielka dupa się wszędzie zmieścisz z wielka morda, nigdzie.
http://sloniu.pinkbike.com/
Irion
Posty: 734
Rejestracja: 14.03.2009 14:17:46
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Irion »

Swiete slowa ;)
brooce
Posty: 1714
Rejestracja: 06.12.2007 20:08:11
Kontakt:

Post autor: brooce »

Nie wiem jak na południu Polski, ale w Gdańsku (ztm.gda.pl) - przewóz roweru jest BEZPŁATNY, możliwy w autobusach ze specjalną naklejką (ogólniej - przegubowych). A kultura swoją drogą.
http://brooce.pinkbike.com
Eryknewbie
Posty: 20
Rejestracja: 06.09.2009 20:21:17
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: Eryknewbie »

Co do 134 wiele zależy od kierowcy. Zazwyczaj wpuszczają (oczywiście o ile nie ma tłumów w autobusie) , lecz jest takich kilku co nawet gdy osób w autobusie 5 na krzyż a czasami i mniej nie wpuszczają , ba nawet drzwi nie otworzą i grożą policją gdy zapyta ich się w czym problem. Tak wiem mają prawo do decydowania czy przewóz naszych rowerów będzie dla innych pasażerów ''niebezpieczny'' ale przy 5 osobach w autobusie chyba nie ma mowy o jakimkolwiek niebezpieczeństwie . Jak dzisiaj z jednym takim, który nas wpuścił,(aczkolwiek bardzo niechętnie i zarzekł się że to ostatni raz) wdaliśmy się w pogawędkę powiedział że nasze rowery są też do jeżdżenia pod górę i mamy jeździć pod górę i go to nie obchodzi. No tak... ;x Pozdrawiam
cepa
Posty: 127
Rejestracja: 26.08.2004 14:27:07
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: cepa »

no mi sie raz w 134 zdarzylo, ze wsiadlem przy cracovii wyjechalem pod zoo, bylem jedyny z rowerem, ludzi niewiele i kierowca pod zoo wyskoczyl do mnie z morda ze nie mam prawa jezdzic z rowerem bo brudny i w ogole...

ciekawi mnie jak jest z rowerami na trasach:
krk <-> myslenice
krk <-> szczawnica
krk <-> krynica
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość