Problem z hydraulikami Hayes Nine
Problem z hydraulikami Hayes Nine
Witam,
Mam problem z którym na dzień dzisiejszy nie mogę sobie poradzić.
A mianowicie chodzi o hamulce Hayes Nine.
Objawy miękka klamka.
Rozebrałem cały układ, zlałem olej. przeczyściłem zaciski łącznie z uszczelkami i wymieniłem uszkodzoną membranę w klamce. Zamontowałem, zalałem nowym olejem.
I przez kilka hamowań klamka była oki, ale szybko wszystko prysło. Teraz naciskając klamkę jest miękka i słabo hamuje.
Szlak mnie trafia gdyż odpowietrzałem już chyba z 10 razy.
Nie wiem co mam zrobić!!
Proszę o jakieś konkretne sugestie.
Mam problem z którym na dzień dzisiejszy nie mogę sobie poradzić.
A mianowicie chodzi o hamulce Hayes Nine.
Objawy miękka klamka.
Rozebrałem cały układ, zlałem olej. przeczyściłem zaciski łącznie z uszczelkami i wymieniłem uszkodzoną membranę w klamce. Zamontowałem, zalałem nowym olejem.
I przez kilka hamowań klamka była oki, ale szybko wszystko prysło. Teraz naciskając klamkę jest miękka i słabo hamuje.
Szlak mnie trafia gdyż odpowietrzałem już chyba z 10 razy.
Nie wiem co mam zrobić!!
Proszę o jakieś konkretne sugestie.
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=252687
Pyro robisz to w domu czy np w garażu? Dot niby odporniejszy na niskie temperatury od mineralnego ale w taką pogodę wszystkie hamulce jaki mam w domu robią się gumowate a uwierz mi je jest ich trochę w tym 6 w rowerach. Wyjęte z pudełka w domu np el camino mają kilka mm skoku klamki, a na dworze trzeba je wcisnąć do połowy.
doktorxtr gdyby tak było to prócz płynu miał by jeszcze dodatkowo powietrze i hamulec po kilku hamowaniach po prostu by się blokował
doktorxtr gdyby tak było to prócz płynu miał by jeszcze dodatkowo powietrze i hamulec po kilku hamowaniach po prostu by się blokował
Jak napisałem powyżej są to małe rysy i będą małe bąbelki po paru hamowaniach ,będzie duży bąbelek jak sie nazbiera powietrza.
Pyro robisz to w domu czy np w garażu? Dot niby odporniejszy na niskie temperatury od mineralnego ale w taką pogodę wszystkie hamulce jaki mam w domu robią się gumowate a uwierz mi je jest ich trochę w tym 6 w rowerach. Wyjęte z pudełka w domu np el camino mają kilka mm skoku klamki, a na dworze trzeba je wcisnąć do połowy.
doktorxtr gdyby tak było to prócz płynu miał by jeszcze dodatkowo powietrze i hamulec po kilku hamowaniach po prostu by się blokował

jak układ , który ma okresloną pojemność może "zaciągać " powietrze bez utraty płynu, rozciąga się?tomek059 pisze:gdyby tak było to prócz płynu miał by jeszcze dodatkowo powietrze i hamulec po kilku hamowaniach po prostu by się blokował
Pyro jeżeli hamulec sie zapowietrza ma gdzies nieszczelność.
Jeżeli mimo braku powietrza jest dalej gumowaty , padła uszczelka na tłoku w klamce.
stawiałbym na pierwszą możliwość. Sprawdź dokładnie wszystko , gdzieś musi byc wyciek .Pyro pisze:I przez kilka hamowań klamka była oki, ale szybko wszystko prysło
Dot w odróżnieniu od wszelkich mineralnych wynalazków jest higroskopijny. Można zamknąć wodę i nawet o tym nie wiedzieć, potem jak się nagrzeje to puchnie, nie wspominając, że przewody hamulcowe w samochodzie potrafią przekorodować od wewnątrz z tego własnie powodu. Ja bym zaczął od przelania, ale płynem z jakiegoś wiarygodnego źródła, który nie leżał nie wiadomo jak długo. Teoria o ryskach z całym szacunkiem dla autora wydaje mi się naciągana, powietrze w atmosferze ma bardzo niskie ciśnienie, w odróżnieniu od ciśnienia wewnątrz układu. Raczej dziwne, że nawet się nie poci, i jako żyw nie spotkałem się z przypadkiem, żeby nie puszczało choćby minimalnych ilości płynu a ssało powietrze i nie mówię tutaj tylko o rowerówce ale o hydraulice ogólnie.tomek059 pisze:Pyro robisz to w domu czy np w garażu? Dot niby odporniejszy na niskie temperatury od mineralnego ale w taką pogodę wszystkie hamulce jaki mam w domu robią się gumowate a uwierz mi je jest ich trochę w tym 6 w rowerach. Wyjęte z pudełka w domu np el camino mają kilka mm skoku klamki, a na dworze trzeba je wcisnąć do połowy.
Pyro
proponuje zrobić foto tłoków w powiększeniu sobie popatrzeć .Uszczelka opasa obwodowo tłok i zarysowania powierzchni " miejscowo" czyli w skali mikro nie uszczelni tego uszczelka typ kwadratowy pomimo tego iż tłok jest wprowadzany w gniazdo z pewną siłą zgniatającą uszczelkę.Uszczelka ma za zadanie uszczelniać układ hydrauliczny i centrować tłok w szczelinie korpusu ,wzrost ciśnienia płynu hydraulicznego napiera na wszystkie ścianki wewnątrz zacisku czyli w częściach zamocowanych ruchomo "tłoki " powstaje siła wypychająca.
edit:
Ciśnienie oddziałuje na całą wewnętrzną powierzchnię zacisku i musi pokonać siłę utrzymującej tłok uszczelki.Układ posuwisto-zwrotny taki jak w zacisku pod wpływem wycieków ,zabrudzenia brudną wodą ,pyłem ze ścierających się okładzin samoistnie niszczy powierzchnię tłoków.Zniszczona powierzchnia "gładź" wycina sobie podobne rysy na powierzchni uszczelki bezpośrednio w miejscu styku z rysami i powstają nieszczelności.Podobne zjawisko może powstać w klamce lecz nie spowoduje wycieku płynu na zewnątrz .Uszkodzenie to powstanie na uszczelce typu "dzwon" czyli wysokiego ciśnienia (kołnierzowa) powoduje brak ciśnienia w klamce na styku uszczelka-cylinder klamki.
proponuje zrobić foto tłoków w powiększeniu sobie popatrzeć .Uszczelka opasa obwodowo tłok i zarysowania powierzchni " miejscowo" czyli w skali mikro nie uszczelni tego uszczelka typ kwadratowy pomimo tego iż tłok jest wprowadzany w gniazdo z pewną siłą zgniatającą uszczelkę.Uszczelka ma za zadanie uszczelniać układ hydrauliczny i centrować tłok w szczelinie korpusu ,wzrost ciśnienia płynu hydraulicznego napiera na wszystkie ścianki wewnątrz zacisku czyli w częściach zamocowanych ruchomo "tłoki " powstaje siła wypychająca.
edit:
Ciśnienie oddziałuje na całą wewnętrzną powierzchnię zacisku i musi pokonać siłę utrzymującej tłok uszczelki.Układ posuwisto-zwrotny taki jak w zacisku pod wpływem wycieków ,zabrudzenia brudną wodą ,pyłem ze ścierających się okładzin samoistnie niszczy powierzchnię tłoków.Zniszczona powierzchnia "gładź" wycina sobie podobne rysy na powierzchni uszczelki bezpośrednio w miejscu styku z rysami i powstają nieszczelności.Podobne zjawisko może powstać w klamce lecz nie spowoduje wycieku płynu na zewnątrz .Uszkodzenie to powstanie na uszczelce typu "dzwon" czyli wysokiego ciśnienia (kołnierzowa) powoduje brak ciśnienia w klamce na styku uszczelka-cylinder klamki.
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 09.02.2009 21:12:18
- Lokalizacja: Czaniec/Kraków
- Kontakt:
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 17.02.2009 12:39:29
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Posty: 661
- Rejestracja: 17.02.2009 12:39:29
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Posty: 491
- Rejestracja: 09.02.2009 21:12:18
- Lokalizacja: Czaniec/Kraków
- Kontakt:
Witam,
Tłoki wymienione, membrana wymieniona i dalej miękka klamka. Podniosłem trochę klamkę śrubą która jest usytuowana pod nią i efekt jest trochę lepszy.
Szukałem nieszczelności i przyznam się, że nie mam pomysłu gdzie szukać. Ale zauważyłem ze po zalaniu korytka gdzie znajduje się mała dziurka na klamce (zdjęcie) i naciskając klamkę pokazuje się pęcherzyk powietrza. Zwalniając klamkę pęcherzyk się chowa. Może tam jest pies pogrzebany?
Tłoki wymienione, membrana wymieniona i dalej miękka klamka. Podniosłem trochę klamkę śrubą która jest usytuowana pod nią i efekt jest trochę lepszy.
Szukałem nieszczelności i przyznam się, że nie mam pomysłu gdzie szukać. Ale zauważyłem ze po zalaniu korytka gdzie znajduje się mała dziurka na klamce (zdjęcie) i naciskając klamkę pokazuje się pęcherzyk powietrza. Zwalniając klamkę pęcherzyk się chowa. Może tam jest pies pogrzebany?
http://www.pinkbike.com/modules/photo/?op=view&image=252687
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości