Prawo jazdy - jazda bez, kategorie B1, A1, motorower

[hornet7]

coś czuje że za ten temat polecą znowu bany...

[Schodek]

hornet7...nie pękaj, nie ma tu spiny, jest wymiana poglądów...

[Fils]

Są zasady dotyczące ogółu społeczeństwa - np nakaz zapinania pasów w samochodzie , jeśli takie występują, zakaz palenia tytoniu w miejscach publicznych !! - to tez pewnie Cię ogranicza, no bo masz ochotę zajarać sobie właśnie na korytarzu w muzeum albo w szpitalu a tu jakiś "czerwony"zakazał !! Hym...straszne te zakazy..

Zakaz palenia w miejscach publicznych jest zakazem racjonalnym, bowiem paląc narażam innych na uszczerbek na zdrowiu. W jaki sposób naruszam twoją wolność, gdy nie zapinam pasów? Tłumacze to po raz trzeci, a ty dalej swoje...

ogranicza Cię też pewnie nakaz poruszania się drogami bo one zakręcają w lewo a Ty masz ochotę jechać w prawo... Mr. Green

"A ty jesteś pewnie zwolennikiem karania za zbyt duże dochody. Hahah, buhaha lol rotfl" Ciekawy sposób argumentacji. Daruj sobie.

Fils...miałem "Was" za rozumnych ale widzę że jeszcze nie ten poziom swobody Rolling Eyes skoro pasy tak ograniczają to jak musiały pieluchy ??

No i kolejny argument pozamerytoryczny (tu: ad personam i ad vanitatem).

....kilku moich znajomych wraca razem autem, super równa autostrada w Europie, prędkość podobna to innych uczestników na drodze, nagle sytuacja podobna do tej z filmiku gdzie kolo wpada w poślizg....zarywają pobocze, zaczynają się rolować przy 160km/h....gdy wszytko się kończy 3 osoby odpinają pasy i wychodzą z wypadku cało, kolega kierowca w trakcie dachowania wyleciał z samochodu i 50metrów obok konał na rękach przyjaciół...miał właśnie podobne zdanie w temacie zapinania pasów jak Ty....może nie masz jeszcze rodziny albo masz ją w dupie...ale gdy zginiesz w podobny sposób to za Twoją samolubną głupotę właśnie ona zapłaci cierpieniem...

Tu też argument pozamerytoryczny , ponadto ni jak ma się do tego, co ja napisałem.

Może jak kiedyś przyfasolisz pyskiem w szybę bo nie lubisz być ograniczony w ruchach pasami, wybijesz sobie zęby i pokiereszujesz buziaka to zmienisz zdanie na temat podstawowych zasad bezpieczeństwa, aha...wymontuj też wszystkie poduszki powietrzne,ABS,EBD i wszystkie inne systemy nad którymi nie masz kontroli...bo one w końcu ograniczają Twoje swobody obywatelskie Mr. Green

Nie przywalę, bo zwykłem zapinać pasy i nie mam zamiaru jeździć bez zapiętych pasów. Po 'aha' znów czysty bełkot: argumentacja pozamerytoryczna i nie odnosząca się do tego, co ja napisałem.

Kończę ten płytki temat i dodam że byłem uczestnikiem 2 dachowań jako pasażer, zawsze w pasach i zawsze wychodziłem cało z wypadków w których samochody szły do kasacji....nie jest to żadna gwarancja że jak masz pasy to jesteś niezniszczalny, ale jak czytam że to ogranicza swobodę to współczuję cierpiącym ...

Gratuluje.


Pozdrawiam

[Schodek]

Fils w jaki sposób prawo o ruchu drogowym ogranicza Twoje swobody ?? Nakazem jazdy w pasach ? ograniczeniami prędkości,dokumentami uprawniającymi do prowadzenia pojazdu...

Napisz proszę czy namalowane pasy na drodze i sygnalizacja świetlna nie ograniczają Ciebie ??

Paląc narażasz głównie siebie na uszczerbek na zdrowiu a innym przeszkadzasz w swobodnym oddychaniu, jedziesz bez pasów to narażasz siebie a innym możesz utrudnić życie...więc albo stosujesz się do przepisów albo je łamiesz...tylko nie dorabiaj do tego kolorowej ideologii

załapałeś ??

Widocznie ktoś mądrzejszy od Ciebie ,po analizie zysków i strat wprowadził przepis zapinania pasów w samochodzie, podliczył statystyki i poszedł krok lub dwa do przodu...nazywaj to ograniczaniem wolności, ale sądzę że największym ograniczeniem jesteś sam dla siebie mając takie "twarde" poglądy...( bez urazy)

Czy działanie urzędów w określonych dniach i godzinach nie jest ograniczeniem wolności obywatelskiej ?? Czemu ktoś decyduje a Ciebie o której masz iść załatwić sprawę...??

masz taki tok rozumowania..więc nie dziw się że jesteś wyalienowany

A gratulować nie masz czego,koledzy się podjarali szybkimi autami, tylko umiejętności brakło...dobrze że pasy były sprawne.

pozdro

[Fils]

w jaki sposób prawo o ruchu drogowym ogranicza Twoje swobody ?? Nakazem jazdy w pasach ? ograniczeniami prędkości,dokumentami uprawniającymi do prowadzenia pojazdu...

Napisz proszę czy namalowane pasy na drodze i sygnalizacja świetlna nie ograniczają Ciebie ??

W ogóle nie zrozumiałeś tego, co piszę przez 4 ostatnie posty. Cóż - może to ja źle przekazuje informacje w formie pisemnej. Mniejsza.

Pomijając już to, że twoje pytania nie odnoszą się do tego co napisałem to i tak są one bezsensowne, bowiem, zadając podobne pytania, można udowodnić wszystko, a jeżeli można udowodnić wszystko to znaczy, że tak naprawdę nie można udowodnić niczego. Zadając tego typu bezsensowne pytania, można udowodnić, że powinno się znieść wszystkie zakazy, ale też, zadając podobne pytania, można udowodnić, że wszystko powinno być zakazane. Mogę równie dobrze zapytać ciebie, czemu uważasz, że jazda rowerem nie powinna być zakazana, skoro może utrudnić życie innym. Mogę równie dobrze zapytać ciebie, czemu uważasz, że picie alkoholu nie powinno być zakazane, skoro jego picie może utrudnić życie innym. Jeżeli nie widzisz bezsensowności twoich argumentów - trudno.

Paląc narażasz głównie siebie na uszczerbek na zdrowiu a innym przeszkadzasz w swobodnym oddychaniu, jedziesz bez pasów to narażasz siebie a innym możesz utrudnić życie..

Jadąc bez pasów narażasz głównie siebie na uszczerbek na zdrowiu a innym przeszkadzasz w swobodnym oddychaniu, paląc papierosy narażasz siebie, a innym możesz utrudnić życie. Brak różnicy. Jadąc na rowerze narażasz głównie siebie na uszczerbek na zdrowiu ale innym możesz utrudnić życie. Bawiąc się cyrklem... itd itp. Argumentacja miód maliny.

Widocznie ktoś mądrzejszy od Ciebie ,

masz taki tok rozumowania..więc nie dziw się że jesteś wyalienowany Mr. Green

No i znów argument pozamerytoryczny Schodku.

Nie mam już ochoty na dalszą dyskusję, bo nie ma to najmniejszego sensu w tej formie, a przekrzykiwać się na pozamerytoryczne argumenty nie mam zamiaru.

Pozdrawiam

[basiander]

tak siedzę i czytam ten temat to co napisaliście.
Ja jestem blondynką. od 2 lat (czyli odkąd zrobiłam prawko) nie miałam ani jednego wypadku ani nic. nie wiem coście się tak uczepili tych blondynek. nie gapie się w lusterko żeby się upiększyć, bo dla mnie to jest kretynizm.w lusterko patrze żeby widzieć co się na drodze dzieje. sama tempie takie osoby takie lalunie. tak że odczepcie się od blondynek albo jakoś inaczej to nazwijcie np laleczki barbie

[Hajdas]

basiander ooo SIC!

wlaśnie takie barbie robi największe jaja na drodze, czasami na przerwie siedzie na plantach obok szkoły i widze jak się takie barbie poprawiają w lusterku

[Schodek]

A czemu nie 22 lata? Takie gadanie dla gadania.

Z karty nr 3 jedyne pytanie jakie zadajesz

W wieku 21 osiągasz stan pełnoprawny, stajesz się w pełni obywatelem...czy może się mylę ??

To tez Twoje zdanie...

To już moja sprawa, drogi panie, czy zapnę pasy, czy nie. Czerwoną logiką jest nakazywanie mi schematu, ze względu na innych którzy też płacom.


Można powiedzieć to Twoja sprawa czy jarasz fajki w szpitalu ,czy na czerwonym świetle przecinasz ulicę,czy po pijaku prowadzisz pojazd,czy kradniesz i mordujesz...tak to prawda...ale prawdą też jest to że łamiesz prawo które nie jest żadnego koloru...może jesteś daltonistą a nie konserwatystą ??

Byleś u lekarza ??



...Pozdrawiam

[Fils]

Widzę Schodu, że jesteś niereformowalny i potrafisz jedynie podawać pozamerytoryczne argumenty.

ale prawdą też jest to że łamiesz prawo które nie jest żadnego koloru...

Po raz kolejny powtarzam, że rozmawiamy o tym jak powinno prawo wyglądać, a ty argumentujesz swoje zdanie prawem już istniejącym. Nie można w ten sposób prowadzić dyskusji.

W wieku 21 osiągasz stan pełnoprawny, stajesz się w pełni obywatelem...czy może się mylę ??

Pełnoprawnym obywatelem stajesz się w wieku lat 18 - czy może chodzi ci o minimalny wiek kandydata na prezydenta?

ale prawdą też jest to że łamiesz prawo które nie jest żadnego koloru...może jesteś daltonistą a nie konserwatystą ??

Byleś u lekarza ??

Żenujące...

Pozdrawiam

[Schodek]

Fils mylisz wiek 18l - pełnoletni a 21l - pełnoprawny

- aby zostać posłem trzeba mieć 21 lat;

- aby zostać senatorem trzeba mieć 30 lat;

- aby zostać prezydentem trzeba mieć 35 lat.

Mylisz też poczucie godności z poczuciem humoru


Fils jak chcesz zmieniać prawo pod siebie to masz prawo...no chyba że nie masz 21l ??


W USA i CAN możesz pić legalnie alkohol od 21 roku i jakoś nikt tam nie płacze z tego powodu, a jak chcesz wejść do lokalu to nawet jak masz 30l proszą czasem o okazanie dowodu.

Pozdrawiam i więcej relaksu..

Może 600W poprawi klimat ??

[Fils]

Fils mylisz wiek 18l - pełnoletni a 21l - pełnoprawny

- aby zostać posłem trzeba mieć 21 lat;

- aby zostać senatorem trzeba mieć 30 lat;

- aby zostać prezydentem trzeba mieć 35 lat.

Mylisz też poczucie godności z poczuciem humoru Mr. Green

Nie znam się na prawię, ale jeszcze o takim podziale nie słyszałem, jeśli chodzi o wiek. To w takim razie, czemu nie 35 lat? Przecież drogi Schodku, ktoś mądrzejszy od ciebie stwierdził, że prezydentem powinna być osoba starsza, bardziej rozsądna?
A teraz serio: na jakiej zasadzie stwierdzasz, że 21 lat to lepszy wiek niż 18?

jak chcesz zmieniać prawo pod siebie to masz prawo...no chyba że nie masz 21l ??

Aha, czyli rozumiem, że chcesz powiedzieć non possumus Filsie - zostań posłem, a wtedy gadaj o tym jakie powinno być prawo? Czy może to zdanie ma jakiś inny związek z naszą rozmową?

W USA i CAN możesz pić legalnie alkohol od 21 roku i jakoś nikt tam nie płacze z tego powodu, a jak chcesz wejść do lokalu to nawet jak masz 30l proszą czasem o okazanie dowodu.

Nie w USA i nie w Kanadzie, tyko w niektórych stanach/prowincjach. Jesteś pewien, że wszyscy obywatele, dajmy na to (tam jest 21) Kolumbii Brytyjskiej, są zwolennikami takiego prawa - bo wygłaszasz takie teksty jak Kaczyński (wszyscy to, wszyscy tamto). Po za tym co to za argument?
Argument dla Schodka: w niektórych krajach Europy można pić legalnie alkohol w wieku 16 lat. Czasami nawet nie sprawdzają dowodu.
Super...

Pozdrawiam

[Schodek]

Jeszcze chwilę temu był taki podział, nawet minimalny wiek zezwalający na zawarcie małżeństwa przez mężczyznę był 21l a dla kobiety 18l ( w wyjątkowych okolicznościach WWO 16l dla kobiety )


Fils jeju ziomek, trwaj w swoim świecie i cierp katusze bo ktoś chce dbać o czyjeś zdrowie. Gdybym miał prawo ustalać prawo to ludzie nie mieliby prawa prowadzić pojazdów mechanicznych jeśli nie skończą rocznego kursu z egzaminem sprawdzającym umiejętności prowadzenia auta na płycie poślizgowej i na trolejach !!

Nazwiesz to ograniczeniem swobody, bo stać cię bez prawka na samochody a musisz roczek się męczyć !!

Mamy tak miałki poziom jazdy i wiek nie ma tu znaczenia tylko poziom wyszkolenia, a jaki nauczyciel taki uczeń...człowieku...nie wiem czego nie kumasz w sprawie zapinania pasów ?? zostałeś skrzywdzony mentalnie w dzieciństwie i teraz frustrujesz się w życiu dorosłym pitoloąc że jesteś ograniczony...no cóż, peszek !! widocznie jesteś...i nie zmienisz tego..no chyba że jednak coś zrozumiesz

Przyczep się do tego że masz ograniczenia prędkości !! Stary czemu nie płaczesz w tym temacie że mając 500KM i 300km/H maksa musisz śmigać w mieście 50km/h ?? No czemu nie płaczesz że jesteś OGRANICZONY ??


...ejj a czemu nie przyznawać prawka zaocznie w dniu urodzin ?? albo inaczej czemu dopiero idziemy do szkoły w wieku 6/7 lat...może powinniśmy iść w wieku 3 lat ?? nie czujesz się ograniczony w tym przymusie oczekiwania ??

albo czemu nie możesz zawierać małżeństwa wcześniej niż 18l , w końcu dziś 13latki już rucha.ją ostro ..to czemu nie mogą zakładać prawnie rodziny ?? Toż to łamanie swobody obywatelskiej...ejj a czemu nie mamy prawa posiadania broni palnej ?? Kurde toż to ograniczenie swobody...i to jakie czerwone !!

Aha, czyli rozumiem, że chcesz powiedzieć non possumus Filsie - zostań posłem, a wtedy gadaj o tym jakie powinno być prawo? Czy może to zdanie ma jakiś inny związek z naszą rozmową?

Fils podpierasz się łaciną więc sugerujesz że coś ogarniasz więcej niż roślinka, tylko masz z logiką i analizą kłopoty...chodziło mi o Twój wiek ? czy dajesz już radę ...no ale widzę że źle czytasz rozmówce...


Wiesz w Czechach możesz posiadać zioło i je hodować, w Holandii,Niemczech,Danii i innych krajach jest tak a w innych jest inaczej..ale zapinanie pasów obowiązuje w całym cywilizowanym świecie bo tak jest taniej i bezpieczniej i żaden normalnie i trzeźwo myślący obywatel nie pitoli że to czerwone ograniczenie...na bank nie jesteś daltonistą ??



PS. Na jakiej zasadzie twierdzisz że zapinanie pasów jest ograniczeniem wolności ?? Piją cię w brzuch i krępują ruch ?? Czy chcesz sobie popisać i pokazać jak bardzo jesteś inny ?? tak na serio...bo 99.9% ludzi nie ma z tym problemu a Ty masz....ciekawe czemu ? masz 300kg masy i duszą Cię pasy...

A żebyś nie pisał że uciekam z odpowiedzią to powiem tak....21 to taki minimalny wiek w którym młody człowiek zaczyna kumać bazę, są wyjątki i spotyka się nastoletnie wyjątki które potwierdzają regułę więc uznaje się to jako ekstremę która zostaje odrzucona w badaniach statystycznych.

..więc wiek 21 to takie zdroworozsądkowe podejście do tematu bezpieczeństwa na drogach. Na całym świecie firmy ubezpieczeniowe prowadzą statystyki i wynika z nich że młodzi kierowcy powodują najwięcej wypadków,więc jakieś podstawy do wprowadzenia ograniczenia wieku są.

Za moich czasów mogłeś zrobić prawko mając lat 17 obecnie 18 a za chwilę będzie 21. !!

jest przyczyna jest i skutek... ale często u rodzin ofiar pozostaje smutek...

Uff zmykam z podwiniętym ogonkiem,popiskując pod noskiem...

Papa

[Fils]

Jeszcze chwilę temu był taki podział, nawet minimalny wiek zezwalający na zawarcie małżeństwa przez mężczyznę był 21l a dla kobiety 18l ( w wyjątkowych okolicznościach WWO 16l dla kobiety )

I co z tego? W ogóle nie rozumiem twojej argumentacji. Coś było... Gdzieś jest... Ktoś powiedział... Co to za argumentacja.
Poza tym pierwsze słyszę, że osobą pełnoprawną w Polsce jest osoba, która ukończyła 21 lat. Nie znam takiego zapisu.

Mamy tak miałki poziom jazdy i wiek nie ma tu znaczenia tylko poziom wyszkolenia, a jaki nauczyciel taki uczeń...człowieku...nie wiem czego nie kumasz w sprawie zapinania pasów ?? zostałeś skrzywdzony mentalnie w dzieciństwie i teraz frustrujesz się w życiu dorosłym pitoloąc że jesteś ograniczony...no cóż, peszek !! widocznie jesteś...i nie zmienisz tego..no chyba że jednak coś zrozumiesz Wink

Żenada...

Na jakiej zasadzie twierdzisz że zapinanie pasów jest ograniczeniem wolności ?? Piją cię w brzuch i krępują ruch ?? Czy chcesz sobie popisać i pokazać jak bardzo jesteś inny ?? tak na serio...bo 99.9% ludzi nie ma z tym problemu a Ty masz....ciekawe czemu ? masz 300kg masy i duszą Cię pasy...

Każdy zakaz jest ograniczeniem wolności. Zakazy mają różne źródła pochodzenia i są różnie argumentowane. Jedynym powodem zakazu jazdy bez pasów, jest niewydolność systemu zdrowotnego w Polsce - jest on socjalistyczny. Innego powodu niema - zresztą sam żadnego nie umiałeś podać.

Wiesz w Czechach możesz posiadać zioło i je hodować, w Holandii,Niemczech,Danii i innych krajach jest tak a w innych jest inaczej..ale zapinanie pasów obowiązuje w całym cywilizowanym świecie bo tak jest taniej i bezpieczniej i żaden normalnie i trzeźwo myślący obywatel nie pitoli że to czerwone ograniczenie...na bank nie jesteś daltonistą ??

Normalnie i trzeźwo myślący... Masz strasznie dobre mniemanie o sobie? Uważasz, że każda osoba o poglądach liberalnych jest nie trzeźwo myśląca? Bardzo interesujące...

.21 to taki minimalny wiek w którym młody człowiek zaczyna kumać bazę

Kumciu kumciu. Miło, że ty już ową, bliżej nie określoną, bazę kumasz .

Wiesz co... Kapituluje. Nie chce mi się już pisać, bo nie mam zamiaru po raz n-ty odpowiadać na pozamerytoryczne argumenty i chamskie zaczepki.

Pozdrawiam

[Schodek]

Fils. chamskie zaczepki ??

Prezesie masz zachwiane srogo EGO w takim razie i pękasz gdy nie potrafisz swoimi argumentami przekonać oponenta. Mistrzu logiki jeśli dla Ciebie zapinanie pasów to brak wydolności opieki zdrowotnej to ...Ja kapituluję i uciekam z podwiniętym ogonem....

Jedynym powodem zakazu jazdy bez pasów, jest niewydolność systemu zdrowotnego w Polsce - jest on socjalistyczny. Innego powodu niema - zresztą sam żadnego nie umiałeś podać.

Wymień proszę kraje cywilizowane w których nie ma obowiązku zapinania pasów albo może łatwiej, wymieć systemy w krajach w jakich obowiązuje nakaz zapinania pasów !!

...albo może nie napinaj się bo i tak polegniesz

dziwny jesteś , wręcz wyjątkowy...nie masz żadnej mocy w argumentach, niczego nie udowadniasz tylko o kolorach piszesz..nie zaczepiam Cię bo to nie ma żadnego sensu, prosta wymiana zdań między "konserwą" a człowiekiem...

wiem że Ci co czytali ten temat dobrze polewali i mieli wesoło jak to czytali....

Pozdrawiam serdecznie każdego "ograniczonego"

Wiesz co... Kapituluje. Nie chce mi się już pisać, bo nie mam zamiaru po raz n-ty odpowiadać na pozamerytoryczne argumenty i chamskie zaczepki.

...nie masz czym odpisać więc zmykaj i ciesz się swoboda myśli...tego nikt Ci nie ograniczy...

EOT.

[Fils]

Wymień proszę kraje cywilizowane w których nie ma obowiązku zapinania pasów Shocked albo może łatwiej, wymieć systemy w krajach w jakich obowiązuje nakaz zapinania pasów !!

Taki zapis istnieje w większości krajów, gdzie podstawowym ubezpieczeniem zdrowotnym, jest ubezpieczenie ustawowe, najczęściej nie konkurencyjne. Wynika to z tego, że państwo, kiedy zmusza cię do korzystania z monopolu, musi ustalić z góry reguły gry. Jest to normalne dla każdego socjalu. Jest regułą, że socjalizm powoduje wzrost schematów, które prawnie są wpajane społeczeństwu. Możemy się posłużyć przykładem chociażby Szwecji, gdzie państwo ma coraz więcej władzy. I nie są to poglądy głoszone tylko przez liberałów, ale też przez socjalistów, którzy są świadomi tego, co idzie za wprowadzaniem socjalu. Pisze o tym m.in. wielki zwolennik socjalizmu Slavoj Zizek, który uważa, że owe schematy powodują, że ludzie czują się bardziej wolni niż w systemie opartym w większości na kapitalizmie, wolnym rynku i liberalnych przepisach - jest to paradoks, ale przez Zizka bardzo dobrze argumentowany.
Zapinanie pasów, podobnie jak zakaz palenia na ulicach, czy zakaz palenia w miejscach publicznych, jest ograniczeniem swobody i wolności obywatela. Jak już pisałem zakazy wynikają z różnych powodów np. moralnych, ekonomicznych, praktycznych, kulturowych itd. itp. Zakaz palenia w miejscach publicznych jest wprowadzony ze względu praktycznego i po części ekonomicznego. Praktycznego, ponieważ w ten sposób każdy z obywateli, który jest przecież zmuszony do przebywania w miejscach publicznych, ma zagwarantowane, że nie będzie truł się dymem papierosowym, a więc nie będzie biernym palaczem (bierne palenie powoduje takie same choroby jak palenie aktywne, a więc bierny palacz jest narażony na uszczerbek na zdrowiu). Ekonomicznego, ponieważ więcej chorych oznacza większe straty dla socjalistycznego systemu zdrowotnego, ustawowego ubezpieczenia zdrowotnego (dokładnie tak jak w przypadku pasów bezpieczeństwa). Jak widać drugi argument jest spowodowany systemem socjalistycznym, niczym innym.
Wracając. To, że coś jest ograniczeniem swobody i wolności, nie oznacza, że jest to coś złego dla społeczeństwa/jednostki. Chodzi jedynie o argumentacje przepisu. Zakaz mordowania, podobnie jak zakaz przejazdu na czerwonym świetle, jest logicznie argumentowany, bez odwoływania się do socjalistycznego systemu, który, jak pokazuje historia, na dłuższą metę zawsze jest nie udolny i reaguje wolniej na zmiany niż system wolnorynkowy. Stąd problemy z emeryturami, systemem zdrowotnym itd.
Socjaliści to osoby, które uważają, że biedni powinni dzielić się z bogatymi i powinni z nimi jeść z jednej miski. Jeżeli tworzy się jedną miskę, to trzeba też stworzyć jednakowe łyżki - stąd np. wprowadzanie parytetów w Szwecji. Oczywiście socjalistów mamy wielu, podobnie jak wielu mamy liberałów - ja np. jestem minarchistą, czyli zwolennikiem minimalnego etatyzmu państwa. Jeśli kogoś to śmieszy, to już jego problem, a nie, jak próbujesz mi wmawiać, mój.

Zakaz jazdy bez zapiętych pasów jest wprowadzony, ponieważ, jak słusznie zauważyłeś, przynosi straty systemowi, którego wszyscy jesteśmy członkami. Nie ma innego powodu, ponieważ państwo nie powinno karać obywatela za to, że chce złamać sobie nos, rękę, czy kark. Dlatego właśnie owy zakaz jest zakazem 'czerwonym' - jest argumentowany socjalistycznie. Oczywiście bardziej rozsądnym byłoby nie wprowadzanie takiego zapisu, a zamiast niego wprowadzenie takiego, który mówiłby, że ubezpieczenie zdrowotne (ustawowe) nie obejmuje leczenia urazów spowodowanych niezapięciem pasów. Ale oczywiście lepszym sposobem jest edukowanie społeczeństwa (któremu z zasady (socjalistów) trzeba pomagać) poprzez karanie. W kraju bez ustawowego systemu zdrowotnego taki zapis nie miałby żadnego celu, choć zapewne wykształciłby się, idąc za rozumowanie Zizka, sztucznie - no ale każdy i tak podejmowałby samodzielnie decyzję i nie byłby za nią karany.

dziwny jesteś , wręcz wyjątkowy...nie masz żadnej mocy w argumentach, niczego nie udowadniasz tylko o kolorach piszesz..nie zaczepiam Cię bo to nie ma żadnego sensu, prosta wymiana zdań między "konserwą" a człowiekiem...

Nie mam 'mocy' w argumentach, tak? W stosunku do kogo/czego mam brak mocy? Ty faktycznie masz dużo argumentów, ale niestety nie są one w żaden sposób 'mocne', ponieważ są one pozamerytoryczne, nierzeczowe - są w dyskusji pewne reguły, nic na to nie poradzę.

wiem że Ci co czytali ten temat dobrze polewali i mieli wesoło jak to czytali....

Cieszę się, że kogoś rozbawiłem. W końcu śmiech to zdrowie. Jest to informacja, czy kolejny pozamerytoryczny argument przemawiający za moją głupotą?

Chciałbym zauważyć, że to ty rozwinąłeś temat pasów - ja jedynie napisałem, że jest owy przepis jest wprowadzony z powodów socjalistycznych i podtrzymuje moje zdanie na ten temat.

Nakaz jazdy w pasach, prawko od 21 roku życia, mandaty progresywne, podatki progresywne - wszystko to czerwona logika, która zakłada, że wszyscy w okół są beznadziejni, głupi i, że trzeba o wszystkich biednych i głupich dbać (najlepiej poprzez karanie wrednych bogaczy). Socjalistycznego gadania mam już powyżej uszu.

Nie wiem czemu uważasz, że jestem w swoich poglądach odosobniony - nie tylko ja uważam, że podatki progresywne, nadmierna ilość przepisów są złe i bezproduktywne. Uważali, i uważa, tak wielu filozofów, ekonomistów, fizyków, często laureatów nagrody Nobla - czy oni wszyscy, posługując się podobną argumentacją do mojej, są w twojej opinii osobami śmiesznymi, ograniczonymi, wyjątkowymi, nienormalnymi? I ty masz czelność mówić o moim ego? Z całym szacunkiem - trochę pokory.

Poza tym, nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że w twojej opinii jestem strasznie zbulwersowany owym zapisem i strasznie mi on przeszkadza. Otóż nie masz racji. Ten zakaz nie ma na mnie żadnego wpływu, ponieważ i tak zawsze zapinam pasy. Nie zmienia to jednak tego, że jest to zapis spowodowany socjalizmem i jest, z innych punktów widzenia niż socjal w służbie zdrowia, zapisem zbędnym.

Pozdrawiam

[Schodek]

Fils napisałeś długiego posta więc moja riposta będzie krótka i prosta...

Życie między ludźmi jest ograniczeniem swobody...więc dziękuję za Twe wywody...

..tylko znowu nie wymieniłeś żadnego kraju w cywilizowanym świecie gdzie nie obowiązuje nakaz zapinania pasów...

..Ty masz rację a ja mam spokój

..Ty czujesz się ograniczony a ja czuję się rozweselony..



Mówisz ze to twoja sprawa czy zapinasz pasy a następnie mówisz że zawsze je zapinasz piszesz o ograniczeniach swobody a następnie się jej poddajesz....??

Mówisz coś o moralności i zasadach rynkowych ...ale ja już nie czytam tego bo to bełkot kolego...

Biała flaga wywieszona...Schodek pokonany błaga o litość...


...idz swoją drogą

pozdro i bez odbioru ( bez urazy ale merytorycznie słabo nam się nawija gdy nie kumasz bazy ) tak to tylko moje zdanie więc możesz je ignorować

[Fils]

tylko znowu nie wymieniłeś żadnego kraju w cywilizowanym świecie gdzie nie obowiązuje nakaz zapinania pasów...

Nie wiem czy takowi istnieje, to raz. Nie chce mi się tego szukać, to dwa. Nie wiem jakie ma to znaczenie w naszej dyskusji, to trzy.

Mówisz ze to twoja sprawa czy zapinasz pasy a następnie mówisz że zawsze je zapinasz Rolling Eyes piszesz o ograniczeniach swobody a następnie się jej poddajesz....??

Ograniczeniem wolności jest nakazywanie, rozkazywanie, zakazywanie itp. To moja sprawa, czy zapinam pasy i też moją decyzją jest, że je zapinam. Nie widzę w moim rozumowaniu niczego sprzecznego. Nakaz zapinania pasów bezpieczeństwa jest ograniczeniem wolności wyboru. Zapięcie pasów bezpieczeństwa takowym ograniczeniem nie jest Schodku. Nie rozumiem o co ci chodzi.
Zakaz zapinania pasów jest po prostu sprzeczny z 'chcącemu nie dzieje się krzywda', a ja jestem wielkim zwolennikiem tego zapisu.

Podobnie jak z trawą - nie palę i palić nie mam zamiaru ale za legalizacją (względnie depenalizacją) jestem.

Mówisz coś o moralności i zasadach rynkowych ...ale ja już nie czytam tego bo to bełkot kolego...

Cóż, jeżeli tak uważasz to nie czytaj. Ciekawym jest, że nazywasz bełkotem coś czego nie czytałeś. No ale tak to już bywa... Oczywistym jest, że argumentacja pozamerytoryczna bełkotem nie jest, ino jest świadectwem 'kumania bazy'.

pozdro i bez odbioru ( bez urazy ale merytorycznie słabo nam się nawija gdy nie kumasz bazy )

A co tam, odpowiem. Wreszcie zauważyłeś problemy w merytorycznej argumentacji.

tak to tylko moje zdanie więc możesz je ignorować

Mogę albo nie mogę - to już moja sprawa.

Bywaj zdrów panie nieograniczony. Ograniczona roślinka żegna.

[Schodek]

ufff zdrowie i krótka pamięć do spraw błahych to szczęście...

Dzięki...za naukę, ja lubię się uczyć od roślin...mają wiele mocy !!

pozdro 600W

[michalnz]

Na węgrzech moża pić alko na legalu od 13 roku zycia - byłem świawkiem ;]