Szprychy Co i jak

[niewidzilny]

Witam
Niedawno kupilem sobie nowe obrecze z szprychami od razu zaplecionymi na piascie. Narazie wszystko jest z nimi dobrze tylko mam pytanie gdzies slyszalem ze trzeba je dociagnac po 30 km Czy to prawda?? I czy w tym czasie moge jezdzic Latac hopy itp I to dobrze jak sie lekko da je poruszyc palcami ?? Pozdrawiam

[brooce]

Ja odkąd odkręcam lekko szprychy przy zaplataniu, nie widzę potrzeby późniejszego dociągania.

Jeśli jednak przy zaplataniu szprychy nie były odkręcane, to prawdopodobnie odkręcą się same podczas jazdy i ich napięcie trochę się zmniejszy. Wtedy przydałoby się naciągnąć trochę...

I to dobrze jak sie lekko da je poruszyc palcami ?

Jeśli chodzi Ci o ściskanie dwóch szprych w dłoni to tak, da się je ruszyć...

[niewidzilny]

I to dobrze jak sie lekko da je poruszyc palcami ?


Jeśli chodzi Ci o ściskanie dwóch szprych w dłoni to tak, da się je ruszyć...

No wlasnie o to chodzi

Wlasciwie to ja nie mam pojecia czy oni odkrecali szprychy po naciaganiu bo to z rowerowy.com W kazdym badz razie wole je dac jak bd center do serwisu.
P.S Znasz jakis dobry serwis rowerowy na terenie Gdyni ??

[brooce]

P.S Znasz jakis dobry serwis rowerowy na terenie Gdyni ?

Niestety nie, nie mam pojęcia jak nasze sklepy wyglądają od strony "serwisowej"... ;p

[Banan725135650]

niewidzilny najlepiej podociągaj sobie sam, przecież to żadna filozofia. A lepiej jest polegać na swojej pracy, niż pracy serwisantów którzy robią to bo muszą.

[Tadziuu]

Banan725135650 Zważ na to, że nie każdy ma specjalny klucz do nypli i nie każdy to potrafi. Bo niechcący przy podciąganiu szprych możesz sobie też przestawić lekko koło np. w jajo .

Sam tego bym nie robił jeśli bym nie miał centrownicy w oku lub na stole przed sobą.

[Banan725135650]

Dla chcącego nic trudnego