Las3k_91 Ldz weź człowieku ogarnij poślady i zacznij myśleć perspektywistycznie, a nie tworzyć własne wydumane teorie na temat skoku, przeżyłem swoje, przerabiałem 200mm w rowerze, 130mm, 180mm... Przerabiałem ciężki rower, z dupiatą geo, lekki z fajną, i super lekki z porządną. Nic o mnie nie wiesz, tak więc proszę swoje bajki rodem z Andersena zostaw dla siebie. Tak, atakuję Cię, wyrażając swoją opinię. W dodatku popracuj nad używaniem synonimów.
Wy ludzie jesteście jacyś pogrzani, gość wyjeżdża z 5kg amortyzatorem, z 3,5kgwymi ósemkami, w końcu uważa że sztywny rower z 200mm, to po prostu cud miód i orzeszki, a wy do cholery czepiliście się setnych gram w rowerze, Wy sobie nawet nie wyobrażacie za jak śmiesznych ludzi uważam Was w tym momencie.
Moje zdanie Was nie interesuje, Ok, prawidłowo. Tylko po co robić wodę z mózgu innym Świerzym użytkownikom?
Twoje odczucia odnośnie kalibry, czy innego czinkusia nic mnie nie interesuje, założyciel tematu przyznał mi rację i to najważniejsze, uświadamianie "prosóf" już nie jest moją działką, proponuje jedynie czytać ze zrozumieniem, temat może i o sztywniakach i dużym skoku, jednak jako były użytkownik takiego setu, i setu "skrojonego na miarę (poprzedni HT)" mam prawo wypowiedzieć się na temat walorów użytkowych. Za to Twój post wnosi niesamowicie istotne i niezbędne informacje do tematu, cały Twoja wypowiedź to jakieś żale, a najważniejsze żeby młodzież ukierunkować "na dzień dobry" w dobrą stronę, bo przez takie myślenie z nauką jazdy będą 2-4lata do tyłu... Ale Wy prosi bez techniki, lubiący płaskie główki w sztywniakach, czy inni konstruktorzy, sio, na rower, a nie doradzać ! Osoba która nie potrafi spojrzeć otwarcie na świat nie może, niema prawa doradzać innym, żeby to zrobić trzeba mieć doświadczenie w danej dziedzinie, kolega wyżej udowodnił swoją "wiedzę", tak więc mam prawo negować jego wypowiedź.
I dajcie sobie wreszcie spokój z tymi setnymi gramami, bo bardziej pasuje to na zakompleksione wypowiedzi dzieci. Ehh, szkoda mi słów i tyle.
Do założyciela tematu:
Weź Surge'a 2010, prezentuje się solidnie, NS gówna nie robi, tak więc będzie dobrze, a to że ma iscg 05 to atut niesamowity, za 50pln więcej opłaca się (POŻĄDNY adapter kosztuje 90pln, i są kłopoty z instalacją etc.). Walnij do niego domaina, czy nawet te 66 ze skokiem do 150mm (miałem 66 rc, były świetne, waga 3.3 to dużo, ale nie narzekałem, bo tanio wyrwałem, na 66rc2 chwile pojeździłem, ale w akicie, więc inaczej, ale też fajnie prezentowały się). Pamiętaj rower z głową składaj, to najważniejsze
