Bolące palce, ścięgna podczas zjazdu

marcin4444
Posty: 231
Rejestracja: 01.02.2010 20:36:14
Lokalizacja: Skoczów
Kontakt:

Bolące palce, ścięgna podczas zjazdu

Post autor: marcin4444 »

Cześć,
na pewno spotkaliście się z tym podczas dłuższych zjazdów, gdy asekuracyjnie trzymacie palce, palec na klamce. Pytanie jak sobie z tym poradzić by w tej pozycji wytrzymać dłużej i by pod koniec zjazdu siła z jaką zaciskamy klamki była taka sama jak na początku?

Pozdrower
Marcin
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

1. jak mozesz to od czasu do czasu w ogole zrezygnuj z trzymania palcow na klamkach (na odcinkach gdzie nie bedziesz hamowac)
2. jak juz masz rece tylko na gripach to tam gdzie sie da rozprostuj raz lub dwa palce
3. nie sciskaj mocno gripow w trakcie przejazdu
4. no i pusc te hamulce :D:D:D !!!!


generalnie dobre przygotowanie do sezonu to podstawa: kup sobie powerballa albo zmajstruj narzedzie do zwijania obciaznikow (kij od mopa, sznurek i talerz 1,2 lub 5 kg i nawijaj go na kij - super efekt bez wychodzenia na pake)

pozdro !
agressor
Posty: 1182
Rejestracja: 19.04.2004 07:44:33
Lokalizacja: Rzeszów city
Kontakt:

Post autor: agressor »

musisz znaleźć sobie laske która lubi palcówe i trenować jak najwięcej POMAGA !!!
Mervis
Posty: 607
Rejestracja: 31.03.2009 15:06:05
Lokalizacja: Jurków koło Limanowej
Kontakt:

Post autor: Mervis »

Polecam, takie ciężarki, woreczek na rzepy, zakładasz przy nadgarstkach, kilka h przed jazdą, wykonujesz normalne czynności, a przed zjazdem po zdjęciu, masz uczucie jakbyś miał ultralekkie nadgarstki, polecam, efekt gwarantowany :p
Mawet
Posty: 658
Rejestracja: 13.11.2005 10:40:01
Kontakt:

Post autor: Mawet »

A ja polecam zimą zapisać się na ścianę wspinaczkową i łoić;] wzmocnisz palce, przedramiona, w sumie całe łapska, plecy, nogi. A w sezonie łoić dalej od czasu do czasu na ścianie tudzież jak masz możliwość to w skałach;] Wspinaczka nie nudzi tak jak siłka, ba daje sporo frajdy. Mi bardzo to pomogło, choć wiadomo, że nie pozbędziesz się tego "problemu" w 100%, szczególnie na trasach gdzie jest duży łomot.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
SuchyIHK
Posty: 224
Rejestracja: 04.01.2008 17:02:12
Lokalizacja: Tarnów
Kontakt:

Post autor: SuchyIHK »

dopiszę się do tematu :) , wiele znajomych mówiło mi że to przez złe ustawienia klamki ? ma coś w spólnego bolące palce z klamką ? ( jak tak to w jaki sposób trzeba je ustawić ) ?
Czy ściskacze coś pomogą ?
http://allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=9799706 !!
bikerman
Posty: 1485
Rejestracja: 02.05.2006 15:11:23
Lokalizacja: Blok Wschodni
Kontakt:

Post autor: bikerman »

SuchyIHK im bardziej w dół klamka tym lepiej, oczywisćie bez przesady... nie wskazane jest poziome ustawianie klamek.
http://www.pinkbike.com/photo/2138053/ - Ride !
Hemp
Posty: 616
Rejestracja: 18.09.2006 22:35:12
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Hemp »

A ja polecam kupic dobre hamulce, ktore maja regulacje skoku klamki i odleglosci klockow od tarczy i zawsze jade z lekko zacisnietymi klamkami i jest duzo mniejsza odlegosc jaka musi pokonac palec naciskajac klamke przetestuj sobie :)
Roman_Maxx
Posty: 1499
Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
Lokalizacja: Somerwill
Kontakt:

Post autor: Roman_Maxx »

Koledzy brawo, brawo bardzo dużo tekstu - tyle tylko, że zgryźliwego i nie odpowiadającego na pytanie Marcina.
Co do palców i ścisku, to jako facet, który nie pracuje fizycznie też tak miałem, pomaga siłownia oraz ekspander do ścisku dłoni, można ćwiczyć palce w biurze lub szkole.
Przykładowo, taki; http://www.allegro.pl/item1058150196_sc ... _20kg.html
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
yasiuuu
Posty: 1953
Rejestracja: 27.05.2004 10:21:31
Lokalizacja: Krk
Kontakt:

Post autor: yasiuuu »

Można też założyć sobie "kontre" zamiast tarczówek albo zacząć grać na pianinie :P

Mawet ze ściankami jest jeden problem - nie ma ich za dużo (tylko miasta i miasteczka, ale i tak mało). Fakt, mi ten sport dużo dał - szczególnie nastawił na systematyczne śmiganie na drążku.

Korean_Boy PowerBall raczej wzmocni przedramiona, wydaje mi się, że efektywniejszy będzie "ściskacz" albo gumowa piłeczka (przy rehabilitacjach dają takie do ściskania).

Można też robić pompki na palcach - ale to jak i "kij od mopa" są dość inwazyjne i obciążają inne grupy mięśniowe (głównie plecy) - co nie pozwala efektywnie ćwiczyć mięśni palców. Póki nie masz siły w dłoniach skupiłbym się tylko na jakiś "ściskaczach". Ale to takie "hipotetyczne" pisanie - bo może się okazać, że masz mocne plecy i łapy i pompki nie sprawią Ci problemu.
mlynooo
Posty: 1171
Rejestracja: 07.08.2004 11:47:51
Kontakt:

Post autor: mlynooo »

Moge sie wypowiedziec o wszystkim bo wyszystko wypróbowalem :P

Sciana - swietna sprawa! ale właśnie jest cięzki dostęp. Rozwija praktycznie całe ciało, jeżeli chodzi o ręce to jest to swietny trening, ale efekty nie będą widoczne po krótkim czasie.

yasiuuu PowerBall jest dobry na całe ręce jezeli umiesz sie nim posługiwac :wink: Powerbalem kręci sie nadgarstkiem ale cała siła rotacyjna ( czyli ok 15 kg zalezy od power balla) idzie na przedramiona. SWietny trening

yasiuuu pompki na palcach nic ci nie dadzą, gdyby dawały to ja nie miałbym zadnego probleu z rowerem ( doswiadczenie ze sportów walki )
Ewentualnie na usztywnienie nadgarstków to pompki na kostkach, ale to zajmuje sporo czasu zeby kostki sie przyzwycziły, a potem jak juz ci sie ręce przyzwyczają to tylko rzeźba idzie :DD - takze pompki średniooo

kij od miotły i odwaznik - jedno z moich aktualnych cwiczen wieczornych - ja mam kij akurat o rubości mniej wiecej gripow i 6 kg obciązenia. Zwijam 10 razy i 10 opuszczam dł sznura ok 1,5m - to jest jedna seria i robie 3 takie serie. Robię tak praktycznie codziennie i musze powiedziec ze jest rewelacyjne cwiczenie na przedramie, ale dłonie srednio dostają. Jednak efekty po 3 tygodniach były widoczne.

Sciskacze- robie codziennie 3 serie po 100 razy na kazdą rękę, zaczynałem od 50 a chce dojechac do 200, a cwicze tym od 2 tygodni. Dobre cwiczenie na dłonie, ale przedramie tez dostaje. Jeszcze nie wiem jakie będą po tym efekty na trasie, ale przypuszczam ze dobre.

Osobiscie polecam własnie robic codziennie kij od miotły i sciskacz (nie trzeba wychodzic z domu). Ja dodatkowo robie siłownie i zamowiłem sobie jeszcze powerballa. Zobaczymy jakie beda efekty na Czarnej Górze w lipcu :D zobaczymy czy dojade dalej niz w kwietniu :DD

marcin4444 co do palca na klamce to trzymaj go cały czas po jakims czasie ci sie przyzwyczai i przestanie bolec
iimacko
Posty: 37
Rejestracja: 27.10.2009 19:17:59
Kontakt:

Post autor: iimacko »

ja mam jeszcze inne ćwiczenie które wyczytałem na forum motocrossowym i po sprawdzeniu w szpindlu myślę ze daje rade :
zaciskasz dłonie mocno przez 5minut (na początku nie moglem zaciskać przez 2 minuty)
następnie robisz chwile przerwy (ok 1-2minuty) i zaciskasz mocno samymi palcami przez 5 minut. Tempo jakim wykonuje ćwiczenie to 70% max szybkości
groochas
moderator
Posty: 2411
Rejestracja: 18.04.2004 23:17:14
Lokalizacja: Kraków --> Nowa Huta
Kontakt:

Post autor: groochas »

A mnie bolą same przywodziciele kciuka. Jak to wycwiczyc ?
kubabike
Posty: 627
Rejestracja: 11.12.2004 16:54:51
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: kubabike »

To może ja się wypowiem, bo miałem podobny problem. Na dziurawych trasach czesto bolały mnie sciegna i poduszeczki pod palcami. Dochodziło do tego nawet ze palce bolały mnie miesiąc i dluzej. Postanowiłem coś z tym zrobić. Tak jak Marek wyżej napisał zapisanie na ścianke rozwiązało problem. Ręce i palce sobie tak wzmocniłem, że czerpie radośc nawet na koniec dlugiego zjazdu i nie męczę się. POlecam!

Aha takie ściski kulturystyczne lub inne przyzady nie daja w 1/4 tego co scianka. Wczesniej sotsowałem takie kółeczko i drązek z nawinietym sznurkiem.
Johnyk
Posty: 1960
Rejestracja: 14.10.2006 20:26:56
Kontakt:

Post autor: Johnyk »

Omg, jak mogą palce boleć :o Jedyna rzecz jaka jest potrzebna żeby ręce nie bolały i się dobrze hamowało - dobre ustawienie klamek. Nie pionowo w dół, nie poziomo w górę, nie płasko, tak z 30* w dół, oczywiście zależy od wielkości roweru, wzrostu, tego czy jeździsz bardziej DH, czy FR etc, ale w moim przypadku raczej daję klamki bardziej do poziomu - i łatwiej obrać dobrą pozycję do jazdy, i lepiej się hamuje, ogólnie dobre ustawienie klamek jest dla mnie tak samo ważne, jak chociażby wysokość na jakiej siedzę na siedzeniu..
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

Johnyk pisze:Omg, jak mogą palce boleć
hehe, już widzę jak zaraz Cię zjadą, że chyba nie byłeś nigdy na porządnej trasie w górach itp itd :wink:

Ściskacz sporo daje (szczególnie w przygotowaniu przez sezonem), choć mi tak naprawdę wystarcza regularna jazda i nawet w górach nie mam problemów z bolącymi dłońmi (ręce się czuje po kilku szybkich zjazdach, ale też bez przesady...)
Nieco gorzej jest, jak przez zimę nic nie robię totalnie, to na początku sezonu ręce słabe dość :roll:
marcin4444
Posty: 231
Rejestracja: 01.02.2010 20:36:14
Lokalizacja: Skoczów
Kontakt:

Post autor: marcin4444 »

Johnyk pisze:
Omg, jak mogą palce boleć Surprised...
Zależy w jakim terenie jeździsz czy lekkie górki gdzie hamujesz sporadycznie czy prawdziwe góry.

Dzięki za odpowiedzi i porady wszystkim.
fuby
Posty: 223
Rejestracja: 16.05.2009 17:06:26
Lokalizacja: Pszczyna
Kontakt:

Post autor: fuby »

ja jeżdżę na sztywniaku i mnie nigdy palce nie bolały kiedyś śmigałem z duro objeździłem całe beskidy i zawsze było bez bólu 8) wystarczy codziennie ćwiczyć :mrgreen:
szymon102
Posty: 1467
Rejestracja: 27.04.2008 09:42:26
Lokalizacja: N.Sącz
Kontakt:

Post autor: szymon102 »

marcin4444 Może kolega brakless :)

Mnie palce raczej nie bolą (zjazdy do 4min) ale czasem się "usztywniają" tak, że muszę po zjeździe nimi "postrzelać". Zdarza się to przy intensywnej jeździe.
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość