Bolące palce, ścięgna podczas zjazdu
-
- Posty: 231
- Rejestracja: 01.02.2010 20:36:14
- Lokalizacja: Skoczów
- Kontakt:
Bolące palce, ścięgna podczas zjazdu
Cześć,
na pewno spotkaliście się z tym podczas dłuższych zjazdów, gdy asekuracyjnie trzymacie palce, palec na klamce. Pytanie jak sobie z tym poradzić by w tej pozycji wytrzymać dłużej i by pod koniec zjazdu siła z jaką zaciskamy klamki była taka sama jak na początku?
Pozdrower
Marcin
na pewno spotkaliście się z tym podczas dłuższych zjazdów, gdy asekuracyjnie trzymacie palce, palec na klamce. Pytanie jak sobie z tym poradzić by w tej pozycji wytrzymać dłużej i by pod koniec zjazdu siła z jaką zaciskamy klamki była taka sama jak na początku?
Pozdrower
Marcin
http://marcin4.pinkbike.com/ PINKBIKE
-
- Posty: 1685
- Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
- Lokalizacja: Sanok
- Kontakt:
1. jak mozesz to od czasu do czasu w ogole zrezygnuj z trzymania palcow na klamkach (na odcinkach gdzie nie bedziesz hamowac)
2. jak juz masz rece tylko na gripach to tam gdzie sie da rozprostuj raz lub dwa palce
3. nie sciskaj mocno gripow w trakcie przejazdu
4. no i pusc te hamulce
:D:D !!!!
generalnie dobre przygotowanie do sezonu to podstawa: kup sobie powerballa albo zmajstruj narzedzie do zwijania obciaznikow (kij od mopa, sznurek i talerz 1,2 lub 5 kg i nawijaj go na kij - super efekt bez wychodzenia na pake)
pozdro !
2. jak juz masz rece tylko na gripach to tam gdzie sie da rozprostuj raz lub dwa palce
3. nie sciskaj mocno gripow w trakcie przejazdu
4. no i pusc te hamulce

generalnie dobre przygotowanie do sezonu to podstawa: kup sobie powerballa albo zmajstruj narzedzie do zwijania obciaznikow (kij od mopa, sznurek i talerz 1,2 lub 5 kg i nawijaj go na kij - super efekt bez wychodzenia na pake)
pozdro !
A ja polecam zimą zapisać się na ścianę wspinaczkową i łoić;] wzmocnisz palce, przedramiona, w sumie całe łapska, plecy, nogi. A w sezonie łoić dalej od czasu do czasu na ścianie tudzież jak masz możliwość to w skałach;] Wspinaczka nie nudzi tak jak siłka, ba daje sporo frajdy. Mi bardzo to pomogło, choć wiadomo, że nie pozbędziesz się tego "problemu" w 100%, szczególnie na trasach gdzie jest duży łomot.
http://mawet.pinkbike.com/album/2010/
-
- Posty: 1499
- Rejestracja: 30.08.2004 20:15:40
- Lokalizacja: Somerwill
- Kontakt:
Koledzy brawo, brawo bardzo dużo tekstu - tyle tylko, że zgryźliwego i nie odpowiadającego na pytanie Marcina.
Co do palców i ścisku, to jako facet, który nie pracuje fizycznie też tak miałem, pomaga siłownia oraz ekspander do ścisku dłoni, można ćwiczyć palce w biurze lub szkole.
Przykładowo, taki; http://www.allegro.pl/item1058150196_sc ... _20kg.html
Co do palców i ścisku, to jako facet, który nie pracuje fizycznie też tak miałem, pomaga siłownia oraz ekspander do ścisku dłoni, można ćwiczyć palce w biurze lub szkole.
Przykładowo, taki; http://www.allegro.pl/item1058150196_sc ... _20kg.html
____________________________________
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
http://www.pinkbike.com/photo/6535488/
Można też założyć sobie "kontre" zamiast tarczówek albo zacząć grać na pianinie :P
Mawet ze ściankami jest jeden problem - nie ma ich za dużo (tylko miasta i miasteczka, ale i tak mało). Fakt, mi ten sport dużo dał - szczególnie nastawił na systematyczne śmiganie na drążku.
Korean_Boy PowerBall raczej wzmocni przedramiona, wydaje mi się, że efektywniejszy będzie "ściskacz" albo gumowa piłeczka (przy rehabilitacjach dają takie do ściskania).
Można też robić pompki na palcach - ale to jak i "kij od mopa" są dość inwazyjne i obciążają inne grupy mięśniowe (głównie plecy) - co nie pozwala efektywnie ćwiczyć mięśni palców. Póki nie masz siły w dłoniach skupiłbym się tylko na jakiś "ściskaczach". Ale to takie "hipotetyczne" pisanie - bo może się okazać, że masz mocne plecy i łapy i pompki nie sprawią Ci problemu.
Mawet ze ściankami jest jeden problem - nie ma ich za dużo (tylko miasta i miasteczka, ale i tak mało). Fakt, mi ten sport dużo dał - szczególnie nastawił na systematyczne śmiganie na drążku.
Korean_Boy PowerBall raczej wzmocni przedramiona, wydaje mi się, że efektywniejszy będzie "ściskacz" albo gumowa piłeczka (przy rehabilitacjach dają takie do ściskania).
Można też robić pompki na palcach - ale to jak i "kij od mopa" są dość inwazyjne i obciążają inne grupy mięśniowe (głównie plecy) - co nie pozwala efektywnie ćwiczyć mięśni palców. Póki nie masz siły w dłoniach skupiłbym się tylko na jakiś "ściskaczach". Ale to takie "hipotetyczne" pisanie - bo może się okazać, że masz mocne plecy i łapy i pompki nie sprawią Ci problemu.
Moge sie wypowiedziec o wszystkim bo wyszystko wypróbowalem :P
Sciana - swietna sprawa! ale właśnie jest cięzki dostęp. Rozwija praktycznie całe ciało, jeżeli chodzi o ręce to jest to swietny trening, ale efekty nie będą widoczne po krótkim czasie.
yasiuuu PowerBall jest dobry na całe ręce jezeli umiesz sie nim posługiwac
Powerbalem kręci sie nadgarstkiem ale cała siła rotacyjna ( czyli ok 15 kg zalezy od power balla) idzie na przedramiona. SWietny trening
yasiuuu pompki na palcach nic ci nie dadzą, gdyby dawały to ja nie miałbym zadnego probleu z rowerem ( doswiadczenie ze sportów walki )
Ewentualnie na usztywnienie nadgarstków to pompki na kostkach, ale to zajmuje sporo czasu zeby kostki sie przyzwycziły, a potem jak juz ci sie ręce przyzwyczają to tylko rzeźba idzie :DD - takze pompki średniooo
kij od miotły i odwaznik - jedno z moich aktualnych cwiczen wieczornych - ja mam kij akurat o rubości mniej wiecej gripow i 6 kg obciązenia. Zwijam 10 razy i 10 opuszczam dł sznura ok 1,5m - to jest jedna seria i robie 3 takie serie. Robię tak praktycznie codziennie i musze powiedziec ze jest rewelacyjne cwiczenie na przedramie, ale dłonie srednio dostają. Jednak efekty po 3 tygodniach były widoczne.
Sciskacze- robie codziennie 3 serie po 100 razy na kazdą rękę, zaczynałem od 50 a chce dojechac do 200, a cwicze tym od 2 tygodni. Dobre cwiczenie na dłonie, ale przedramie tez dostaje. Jeszcze nie wiem jakie będą po tym efekty na trasie, ale przypuszczam ze dobre.
Osobiscie polecam własnie robic codziennie kij od miotły i sciskacz (nie trzeba wychodzic z domu). Ja dodatkowo robie siłownie i zamowiłem sobie jeszcze powerballa. Zobaczymy jakie beda efekty na Czarnej Górze w lipcu
zobaczymy czy dojade dalej niz w kwietniu :DD
marcin4444 co do palca na klamce to trzymaj go cały czas po jakims czasie ci sie przyzwyczai i przestanie bolec
Sciana - swietna sprawa! ale właśnie jest cięzki dostęp. Rozwija praktycznie całe ciało, jeżeli chodzi o ręce to jest to swietny trening, ale efekty nie będą widoczne po krótkim czasie.
yasiuuu PowerBall jest dobry na całe ręce jezeli umiesz sie nim posługiwac

yasiuuu pompki na palcach nic ci nie dadzą, gdyby dawały to ja nie miałbym zadnego probleu z rowerem ( doswiadczenie ze sportów walki )
Ewentualnie na usztywnienie nadgarstków to pompki na kostkach, ale to zajmuje sporo czasu zeby kostki sie przyzwycziły, a potem jak juz ci sie ręce przyzwyczają to tylko rzeźba idzie :DD - takze pompki średniooo
kij od miotły i odwaznik - jedno z moich aktualnych cwiczen wieczornych - ja mam kij akurat o rubości mniej wiecej gripow i 6 kg obciązenia. Zwijam 10 razy i 10 opuszczam dł sznura ok 1,5m - to jest jedna seria i robie 3 takie serie. Robię tak praktycznie codziennie i musze powiedziec ze jest rewelacyjne cwiczenie na przedramie, ale dłonie srednio dostają. Jednak efekty po 3 tygodniach były widoczne.
Sciskacze- robie codziennie 3 serie po 100 razy na kazdą rękę, zaczynałem od 50 a chce dojechac do 200, a cwicze tym od 2 tygodni. Dobre cwiczenie na dłonie, ale przedramie tez dostaje. Jeszcze nie wiem jakie będą po tym efekty na trasie, ale przypuszczam ze dobre.
Osobiscie polecam własnie robic codziennie kij od miotły i sciskacz (nie trzeba wychodzic z domu). Ja dodatkowo robie siłownie i zamowiłem sobie jeszcze powerballa. Zobaczymy jakie beda efekty na Czarnej Górze w lipcu

marcin4444 co do palca na klamce to trzymaj go cały czas po jakims czasie ci sie przyzwyczai i przestanie bolec
ja mam jeszcze inne ćwiczenie które wyczytałem na forum motocrossowym i po sprawdzeniu w szpindlu myślę ze daje rade :
zaciskasz dłonie mocno przez 5minut (na początku nie moglem zaciskać przez 2 minuty)
następnie robisz chwile przerwy (ok 1-2minuty) i zaciskasz mocno samymi palcami przez 5 minut. Tempo jakim wykonuje ćwiczenie to 70% max szybkości
zaciskasz dłonie mocno przez 5minut (na początku nie moglem zaciskać przez 2 minuty)
następnie robisz chwile przerwy (ok 1-2minuty) i zaciskasz mocno samymi palcami przez 5 minut. Tempo jakim wykonuje ćwiczenie to 70% max szybkości
To może ja się wypowiem, bo miałem podobny problem. Na dziurawych trasach czesto bolały mnie sciegna i poduszeczki pod palcami. Dochodziło do tego nawet ze palce bolały mnie miesiąc i dluzej. Postanowiłem coś z tym zrobić. Tak jak Marek wyżej napisał zapisanie na ścianke rozwiązało problem. Ręce i palce sobie tak wzmocniłem, że czerpie radośc nawet na koniec dlugiego zjazdu i nie męczę się. POlecam!
Aha takie ściski kulturystyczne lub inne przyzady nie daja w 1/4 tego co scianka. Wczesniej sotsowałem takie kółeczko i drązek z nawinietym sznurkiem.
Aha takie ściski kulturystyczne lub inne przyzady nie daja w 1/4 tego co scianka. Wczesniej sotsowałem takie kółeczko i drązek z nawinietym sznurkiem.
Omg, jak mogą palce boleć
Jedyna rzecz jaka jest potrzebna żeby ręce nie bolały i się dobrze hamowało - dobre ustawienie klamek. Nie pionowo w dół, nie poziomo w górę, nie płasko, tak z 30* w dół, oczywiście zależy od wielkości roweru, wzrostu, tego czy jeździsz bardziej DH, czy FR etc, ale w moim przypadku raczej daję klamki bardziej do poziomu - i łatwiej obrać dobrą pozycję do jazdy, i lepiej się hamuje, ogólnie dobre ustawienie klamek jest dla mnie tak samo ważne, jak chociażby wysokość na jakiej siedzę na siedzeniu..

hehe, już widzę jak zaraz Cię zjadą, że chyba nie byłeś nigdy na porządnej trasie w górach itp itdJohnyk pisze:Omg, jak mogą palce boleć

Ściskacz sporo daje (szczególnie w przygotowaniu przez sezonem), choć mi tak naprawdę wystarcza regularna jazda i nawet w górach nie mam problemów z bolącymi dłońmi (ręce się czuje po kilku szybkich zjazdach, ale też bez przesady...)
Nieco gorzej jest, jak przez zimę nic nie robię totalnie, to na początku sezonu ręce słabe dość

http://miki-ck.pinkbike.com/ Freeride!
-
- Posty: 231
- Rejestracja: 01.02.2010 20:36:14
- Lokalizacja: Skoczów
- Kontakt:
Zależy w jakim terenie jeździsz czy lekkie górki gdzie hamujesz sporadycznie czy prawdziwe góry.Johnyk pisze:
Omg, jak mogą palce boleć Surprised...
Dzięki za odpowiedzi i porady wszystkim.
http://marcin4.pinkbike.com/ PINKBIKE
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości