Drodzy forumowicze! Opiszę pokrótce moją sprawę - w szybszą jazdę na rowerze bawię się w zasadzie pół roku. Posiadam starego Coilera. Na początku byłem pod dużym wrażeniem jazdy i tego, co na takim rowerze można zrobić (pierwszy full).
Jednak z czasem jeździ mi się coraz gorzej. Np. zakręty ciągle sprawiają duże problemy. I teraz zacząłem się zastanawiać, czy to kwestia ciągle niskich umiejętności beginnera, czyli mnie, czy może ten rower sie po prostu "nie nadaje"?
Tak sobie myślę, że może gdybym miał maszynę z nieco inną geometrią tzn. gdzie kierownica jest znacznie wyżej od siodła, to byłoby lepiej... Albo jeszcze jakieś inne czynniki wchodzą w grę...
mkw sam rower wiele nie daje ale jesli obecny rower miesza ci w głowie i czujesz sie przez niego niepewnie, a masz troche kasy do wydania to sie w to pakuj. Ogólnie jazda to głownie umiejetnosci i pewnie sporo ludzi by na takich coilerach mocniej pociskało od ciebie czy ode mnie ale rower na którym czujesz sie pewnie to fajna sprawa i troche daje, szczególnie jak chcesz sie w dh bawic.
Zmień na coś z mocno opadającą górą rurą i dłuższym tyłem. Na takim kwadratowym geo jak Coiler to się fajnie w enduro jeździ bo można ciekawe rzeczy z rowerem robić, ale FR/DH odpada jak się nie "wymiata".
Pół roku jazdy to zdecydowanie mało. Co do kiery wyżej niż siodło to oczywiście staraj się zachować taką proporcję ale bez przesady, teraz wszyscy kokpity obniżają a co do siodła to masz chyba regulowaną wysokość (niektórzy jeżdżą z dość wysokim siodłem i pomagają sobie łydkami podczas skręcania czy panowania nad rowerem). Wg. mnie możesz spokojnie skończyć ten sezon i kupić coś lepszego na nowy. Moja rada- jeździł też w zimie bo to dużo daje
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
mkw powiedz jeszcze jaki wzrost i jaki rozmiar ramy oraz mostek i kierownicę? To też sporo opóźnia rozwój jak się na zbyt dużej jeździ, albo ma 80mm mostek na wzniosie kiery 50mm. Generalnie prócz treningów możemy ci troszkę pomóc sprzęt dobrać o ile nie jest.
mkw Co do masy tak się tylko mówi Ale teraz możesz zacząć rzeźbić
Żeby osiągnąć dość widoczne postępy i ogarniać każdą trase to trzeba poświęcić minimum 2/3 sezony naprawdę porządnej jazdy. Po pół roku to się za dużo nie spodziewaj Ja jeżdżę 4/5 sezonów i niestety na ht ale nie mam problemów już z żadnymi trasami, hopami etc. Przez tyle ile jeździsz to ledwo się zapoznałeś z tym sportem Rower to jakieś 30%, reszta to umiejętności.
pozdro
S:sztyca CB Joplin,shiver na części,manitou black,sherman 1,5"203mm skoku.
mkw ogólnie to jak o tym mysle to własnie zastanów sie czy rower ci rozmiarowo pasuje bo to chyba najbardziej prowadzenie sie maszyny psuje. Za długi lekko rower jeszcze moze byc ale za krótki i robi sie strasznie.
A z szybkich zmian to mozesz w szersza kierownie zainwestować.
jesli rower nie jest totalnym złomem i nie ma jakiś absurdalnych ustawień (kierownicy, klamek, siodła, no i zawieszenia) to liczą się przede wszystkim umiejętności...
Taki przykład z życia: kumpel nie jeździł ponad pół roku (albo i rok), złożył rower z tego co było pod ręką (stara, za krótka rama - do tego ht, a jeździł wcześniej na fullach długo, opony stare, pożyczony amor, za wąska kierownica itd) i pojechał na dowstairs "z marszu" - i drugie miejsce zajął.
Tak więc popróbuj poustawiać wszystko w rowerze nieco inaczej, aż znajdziesz takie ustawienia które Ci najbardziej będą pasować i ćwicz po prostu. Najlepiej skupiając się na poszczególnych elementach jazdy - np. kilka razy przejedź sekcję zakrętów, przekmiń co było nie tak, i znowu. Idealnie by było "podczepić" się pod kogoś, kto dobrze jeździ i dzięki radom tej osoby i podpatrywaniu dużo szybciej można się poprawić w jeździe.
Powodzenia i nie zrażaj się, bo pół roku jazdy to mało jednak;)
A tak w skrócie do czego zmierzam: szukanie źródła błędów w tym, że rower trochę za krótki, kierownica 2cm za wąska i ogólnie skupianie się na takich rzeczach nie przyniesie specjalnej poprawy
Zresztą sam mam za krótką ramę, i kilka cześci "z dupy", ale nie mam obecnie kasy na zmiany a mimo to mały progres w jeździe jest cały czas
miki_ck no pewnie i tak jezdzic trzeba Chociaz widzialem ile ludziom dawała przesiadka jak mieli BARDZO ZLE dobrany rower, a to sie u nas zdarza. Tylko, ze zdalnie to my sobie pomozemy tutaj peplać, a i tak tego nie sprawdzimy
Dzieki wszystkim za zyczliwe odpowiedzi! Fotke moge wrzucic, jak zrobie jakas przyzwoita. W sumie moze sie kiedys przydac, jak ktos sobie rumaka przywlaszczy (tak jak moje 3 poprzednie).