[korby] Truvativ Hussefelt Howitzer v.s. Shimano SLX

wojciech28
Posty: 52
Rejestracja: 06.03.2009 14:07:47
Lokalizacja: Złotów
Kontakt:

[korby] Truvativ Hussefelt Howitzer v.s. Shimano SLX

Post autor: wojciech28 »

Witam !
Jak w temacie, stoję przed wyborem korb i mam do wyboru modele Truvativ Hussefelt Howitzer v.s. Shimano SLX. Korba ma być WYTRZYMAŁA ! Waga zestawu nie jest kryterium wyboru. Proszę o pomoc ;)
Vin_OSW
Posty: 3652
Rejestracja: 01.12.2008 00:40:00
Lokalizacja: Москва
Kontakt:

Post autor: Vin_OSW »

Hussefelt - wytrzymałość
SLX - niska waga

Jeśli masz ht i ważysz sobie to Huss a jak masz fulla to SLX ;)
wojciech28
Posty: 52
Rejestracja: 06.03.2009 14:07:47
Lokalizacja: Złotów
Kontakt:

Post autor: wojciech28 »

Jeżdżę na Suburbanie z Argylem głównie street, aczkolwiek od czasu do czasu dirt i małe dropy. Moja waga to ok 75kg. Miałem Shimano Hone i połamałem w niej dwa mocowania blatu oraz skrzywiłem oś po lewej stronie...czy SLX jest mocniejszy od Hone ?
Banan725135650
Posty: 2379
Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
Lokalizacja: Węgierska Górka
Kontakt:

Post autor: Banan725135650 »

Ja jeździłem na Truvativ Hussefelt dwa sezony. Nie mam jej nic do zarzucenia. Bardzo sztywna i zero problemów. Myślę, że jeśli chcesz mieć dobry sprzęt na długi czas to bierz Hussefelt'a, z drugiej strony jeśli chcesz zejść kilka gramów na bike'u to SLX-nie wiem jak z jej wytrzymałością ani sztywnością bo nie jeździłem na niej.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

SLX jest lżejszy 400g od kompletu hussefelta. Miałem oba zestawy i oba są dobre, w hussefelcie czuć większą sztywność, ja ważę 80-85kg i używam slxa w fullu i sztywniaku, jak narazie korba się trzyma jak nowa.
miki_ck
Posty: 1491
Rejestracja: 25.11.2008 21:19:53
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: miki_ck »

hussefelt nie jest jakiś super wytrzymały - jeden poległ przy pierwszym kontakcie z pniakiem/korzeniem - uderzenie było stłumione przez moją stopę i pedał :wink: a i tak się korba wygięła całkiem. Miała 2 tygodnie.
Stare Rpm el toro wytrzymały kilka(naście) gorszych uderzeń i przez 3-4lata jazdy nic im nie było.
Drugi egzemplarz hussefelta (musiałem kupić lewą korbę używaną bo nie miałem kasy) ma trochę rozbity wielowpust i założony jest na blaszki - jakoś się to trzyma od roku, ale i tak drugi raz bym hussefelta nie kupił...
Lepiej dozbierać do czegoś dobrego, albo kupić używanego sainta np.
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

Miałem oba, żaden mi nic nie wywinął. Przyjemnie jest mieć pakiety łożysk za 40-50zł do SLX i nie kupować całego supportu (z drugiej strony skasowanie ośki=wymiana korb). Natomiast Hussefelt jest sztywniejszy.
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Howitzer mi padł po 2 latach, nowy trzyma się u kumpla jeszcze 2 i nie ma problemu. Korbie nic nie jest. Teraz mam XT i tak samo nic jej nie jest, a pół kilo mniej :D
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

SLX to to samo co Hone wiec slx-a zajedziesz. mam Hussefelta i go tez zajedziesz. myslalem ze slx jest mocniejszy od hussefelta ale po Waszych wypowiedziach widze ze sie jednak mylilem. kup sobie raceface evolve dh (ich cena spadla w dol, za 300zl kupisz nowe + suport 100) i wyjdzie Ci ze w tej samej cenie masz cos znacznie mocniejszego. no chyba ze nie masz az 400zl bo slx-a mozna za 300-320 kupic.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

AdiFreerider slxa kupujesz za 350 z wysyłką i sprzedajesz zębatki za 150. wychodzi 200zł. Znajdz mi mocniejszą i lżejszą korbę w tej cenie :)
EZrider
Posty: 2479
Rejestracja: 30.03.2010 21:20:39
Lokalizacja: Los Angeles
Kontakt:

Post autor: EZrider »

GgG wspaniały i uniwersalny argument "w tej cenie". Znajdź mi mocniejszy hamulec niż VB Alivio. W tej cenie... I nie wiem jaki frajer da 150zł za zębatki tej klasy. Pomijam że mało ludzi kupuje 42t.

SLX zastąpił Hone. Oś SLX może streetu nie wytrzymać.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

EZrider Frajer czy nie, w każdym razie osoby jeżdżące w xc i potrzebujące takich zębatek. Ja sam sprzedałem 3 komplety takich zębatek, wszystkie po 150zł. Kolega sprzedał za 170, dwaj inni też po 150zł. Aukcja zazwyczaj stoi kilka dni i jest duże zainteresowanie tymi zębatkami.
mysticar
Posty: 744
Rejestracja: 18.05.2007 00:12:20
Lokalizacja: Zamość/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mysticar »

Na slx co prawda nie jezdziłem, ale hussefelta mogę zdecydowanie polecić. Mam dwie takie korby. Jedną w dirtówce a drugą w rowerze fr. Obie korby mam ponad dwa lata i zero przez ten czas problemów. Super sztywność. Problemem może być tylko zakup łożyska do suportu jak padnie.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
AdiFreerider
Posty: 550
Rejestracja: 05.04.2009 21:32:26
Lokalizacja: Częstochowa
Kontakt:

Post autor: AdiFreerider »

GgG pisze:AdiFreerider slxa kupujesz za 350 z wysyłką i sprzedajesz zębatki za 150. wychodzi 200zł.
kumpel wystawil na allegro za 100 i nie poszły...
mysticar
Posty: 744
Rejestracja: 18.05.2007 00:12:20
Lokalizacja: Zamość/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mysticar »

GgG a te 150zł to można dostać za dwie zębatki czy cały komplet?
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

AdiFreerider ja sprzedałem sporo sztuk zębatek ze starych 3-blatowych saintów też za ~150zł, co prawda tam największa zębatka jest lepsza niż w slx, ale z kolei slx ma bardziej zaawansowaną i trwalszą środkową (stal-kompozyt)

A kumpel próbował tylko raz? Może akurat miał pecha, albo ktoś wystawił BCM do licytacji to samo, jak napisał GgG za tyle chodziły normalnie te zębatki bez żadnych problemów.

A co do korb, ja mam porównanie do hussefelta isis, który przy saincie w ogóle nie jest sztywny. Myślę że jednak wolałbym z tych dwóch slxa, jedyne o co bym sie obawiał to walenie w murki korbą, ale może akuratwojciech28 nie katuje w ten sposób korb.
wojciech28
Posty: 52
Rejestracja: 06.03.2009 14:07:47
Lokalizacja: Złotów
Kontakt:

Post autor: wojciech28 »

SeraaX, osobiście nie grinduje na swoim bike ;) w sumie to aż takim wielkim katem na korby też nie jestem :) Trochę jazdy na skate-parku (1-8, 3-6, fejki, abubaca, kangaroo oraz oczywiście bunny hop'y), czasem zdarzają się małe dirty.
Po długich przemyśleniach jestem bardziej zdecydowany na Shimano SLX ze stalową osią...korba kosztuje gdzieś w okolicach 350zł, lecz jak mówicie, że można sprzedać wszystkie koronki zyskując na tym gdzieś ok 150 zł, czyli zestaw SLX'ów wychodzi nawet ok. 50 zł taniej od Hussefelt'a. Myślę, że to dobry wybór ? ;)
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

Ja bym brał Hussefelta, i tak wyjdzie Cie tyle samo, bo jak sprzedaż wszystkie koronki od SLXa to i tak będziesz musiał kupić jedną która pasuje do twoich upodobań i wyjdzie Cie tyle samo co Hussefelt. Poza tym nie tylko osie idą w SLXach ale gną sie ramiona, to nie korba do streetu
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości