Sprzęt dla początkująćego w dh
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 15.09.2010 14:56:50
- Lokalizacja: Kraków nh
- Kontakt:
Biorac pod uwage twoj budrzet to ja bym bral krossa signa ale nie ds'a a panica . http://allegro.pl/okazja-kross-sign-pan ... 04772.html . zostanie ci jeszcze kasa na napinacz i jakies ochraniacze . Hamulce niby machaniczne ale jedzielm i nie sa najgorsze ;p Albo jeszcze ewentualnie jest na allegro kona urzywka ale wydaje sie byc ok i miesci sie w budrzecie http://allegro.pl/kona-stuff-nie-giant- ... 34029.html
-
- Posty: 201
- Rejestracja: 15.10.2009 17:53:47
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Rower który potrzebujesz: Jakiś hardtail. Prosty, może mieć v-brake które później wymienisz. Rower nie musi być drogi, ważna jest wytrzymała rama i przyzwoite koła. Proponuję poszukać używanych Duali.
Ochraniacze: Obowiązkowo Kask fullface, ochraniacze na kolana i najlepiej golenie oraz rękawiczki. Więcej na początek nie potrzebujesz.
Po trzecie: Potrzebny Ci zdrowy rozsądek i nie uleganie presji kolegów. Doświadczenie zdobywasz we własnym zakresie. Nie próbujesz niczego na co nie masz ochoty albo w czym się nie czujesz dobry.
Z czasem nabierzesz wprawy, zaczniesz przyśpieszać, rozbudujesz rower. Do samych początków nie trzeba wiele, trzeba chcieć i umieć się opanować.
Downhill to piękny choć niebezpieczny sport, dobrze żebyś powoli się z nim oswajał.
Ochraniacze: Obowiązkowo Kask fullface, ochraniacze na kolana i najlepiej golenie oraz rękawiczki. Więcej na początek nie potrzebujesz.
Po trzecie: Potrzebny Ci zdrowy rozsądek i nie uleganie presji kolegów. Doświadczenie zdobywasz we własnym zakresie. Nie próbujesz niczego na co nie masz ochoty albo w czym się nie czujesz dobry.
Z czasem nabierzesz wprawy, zaczniesz przyśpieszać, rozbudujesz rower. Do samych początków nie trzeba wiele, trzeba chcieć i umieć się opanować.
Downhill to piękny choć niebezpieczny sport, dobrze żebyś powoli się z nim oswajał.
Polecam Sign DS 2, rower sprawuje się bardzo dobrze. Po jakimś czasie można wymienić amorek (to planuje zrobić) ponieważ Space słabo sprawuje się z wybieraniem małych i średnich nierówności. No i opony, te standardowe średnio nadają się do FR/DH. Hamulce na początki dają radę. Mocne obręcze... miałem pare niedolotów, a obręcz ma lekką centrę, co raczej nie jest czymś niesamowitym w tej dyscyplinie sportu. Obecny napinacz. który spokojnie daję radę w nawet lepszym sprzęcie. Mocny mostek i kiera, support, korby. Ja wyrwałem nówkę za 1450zł.
Co do kasku odradzam kask 661 Full Comp/Comp II - krótka szczęka, za to z całego serca mogę polecić EW Nuke, bardzo dobra wentylacja i design (to raczej kwiestia gustu), no i cena też porównywalna do Strike'a.
Co do spodenek, nie ma sensu, lepiej zainwestować w ochraniacze na piszczel, jeżeli czujesz się pewnie, noga nie spada Ci z pedałów możesz kupić ochraniacze samych kolan (661 Slim Knee). Jeśli jednak boisz się, na początek kupić lepiej pełne ochraniacze kolan i piszczeli, obejdzie się bez dziur na nogach.
Kwestia butów, piszesz, że chciałbyś zacząć przygodę, a myślisz o secie jak na RB Rampage... spokojnie
Nie wiem czy zauważyłeś, ale PANIC, nie ma wzmacnianej ramy w przeciwieństwie do SIGN'a DS i raczej nie ryzykował bym z testowaniem jej w FR.shoox408nh pisze:Biorac pod uwage twoj budrzet to ja bym bral krossa signa ale nie ds'a a panica . http://allegro.pl/okazja-kross-sign-pan ... 04772.html . zostanie ci jeszcze kasa na napinacz i jakies ochraniacze .
Co do kasku odradzam kask 661 Full Comp/Comp II - krótka szczęka, za to z całego serca mogę polecić EW Nuke, bardzo dobra wentylacja i design (to raczej kwiestia gustu), no i cena też porównywalna do Strike'a.
Co do spodenek, nie ma sensu, lepiej zainwestować w ochraniacze na piszczel, jeżeli czujesz się pewnie, noga nie spada Ci z pedałów możesz kupić ochraniacze samych kolan (661 Slim Knee). Jeśli jednak boisz się, na początek kupić lepiej pełne ochraniacze kolan i piszczeli, obejdzie się bez dziur na nogach.
Kwestia butów, piszesz, że chciałbyś zacząć przygodę, a myślisz o secie jak na RB Rampage... spokojnie

-
- Posty: 116
- Rejestracja: 05.06.2006 15:29:51
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Sert93 nuke to prawie to samo co comp 2 więc ... weż ds2 i nie kombinuj , najlepiej za 1500 brac używke np : http://allegro.pl/dc-amstaff-pike-race- ... 41895.html
a jeśli chodzi o kask to ten może być? bo kumpel ma na sprzedaż akurat http://www.motocombo.pl/produkt-3936-29_32.html
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
pietryna pisze:No dobra... a na motor to już jest ok? Co to zmienia? Silnik motocykla nie trzyma ci głowy. Dla maniaków zrzucania kg ze wszystkiego(łącznie ze sraniem) to może i nie jest dobra opcja.
Tyle, że motor ma silnik, dzięki któremu Twoje dupsko się porusza. A na rowerze musisz, to robić sam. Nie zgadzam się z Tobą.
Jak dla mnie różnica 1/3 wagi w kaskach, to spora różnica.
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
-
- Posty: 2842
- Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
- Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 1 gość