Trening

[Sepholie]

Siema.
Zna ktoś może jakiś konkretny trening na siłownie - głównie nogi (uda łydki) i do tego brzuch.

Na siłownie mam zamiar chodzić 2 razy w tygodniu. Możecie podać także jakąś dietę która wspomoże trening

Z góry dzięki.

[Spaced]

Sepholie 2 razy w tygodniu to do parku możesz chodzić. 3-4razy. Do tego masz zamiar tylko nogi + brzuch ćwiczyć? Bo to troche bez sensu jest. Pogadaj z trenerem na siłowni co robisz i popros go żeby Ci pomógł. Do tego sa fora przeciez, opiszesz swój przypadek to mysle, ze lepiej niz tu pomogą (nawet jesli na niektórych wiecej cwaniaków jest niż tutaj).

[Sepholie]

Spaced - chcę Ćwiczyć 2 razy w tygodniu ze względu na brak czasu... zresztą uczę się jeszcze i doskwiera mi też brak kasy
co do ćwiczeń - mam zamiar trenować nogi , brzuch i kondycję głównie ze względu na rower , zresztą ćwicząc 2 razy w tygodniu ciężko by było objąć resztę partii mięśni.

Btw. chciałem poradzić się tutaj ponieważ nie chce mi się zakładać kont na innych forach... zresztą myślę że tutaj jest wiele osób która robi taki trening.

[brooce]

Tyle że nie istnieje coś takiego jak konkretny trening na siłownię Ilu ludzi, tyle różnych treningów - i pomnóż to jeszcze przez ilość różnych celi do osiągnięcia (siła/masa/itp). Tak samo z dietą.

Co do ogólnych zasad, to w internecie jest cała masa artykułów na ten temat

Nie zapominaj też o innych mięśniach, zwłaszcza plecach - wszystko bierze udział w jeździe na rowerze...

na łydki polecam skakankę

[6casey6]

Sepholie spokojnie możesz ćwiczyć 2x tygodniowo, poczytaj o treningach FBW (full body workout), jest wiele ćwiczeń angażujących mnóstwo mięśni (przysiady, martwy ciąg, wiosłowanie sztangą - głównie na plecy, klatka płaska itd .... ) musisz ćwiczyć na wolnych ciężarach, tj. unikać maszyn (maszyny to zło :P ), co do diety to łohohoho godziny gadania najlepiej obliczyć zapotrzebowanie kaloryczne i wcielić to w życie, jeść makarony (z mąki durum) ryż (basmati, brazowy, paraboliczny tj. kolejność od najlepszego do troszkę gorszego), białka (tylko nie sojowe bo obniżają poziom teścia ) i fajnie jak byś czasem kupił gazetę muscular development, w razie pytań pisz na priva.
I pamiętaj! po pierwsze zwiększ masę

[casperosensei]

na nogi to najlepsze pompki i drążek, serio mówie, mega kopie spróbuj !

[Spaced]

Sepholie czekaj to sie uczysz i nie masz czasu? To musze powiedziec panom koło 40tki, że nie powinno być ich na siłowni bo pracują Kwestia organizacji czasu, w liceum choćbyś nie wiem co robił masz jeszcze dużo czasu, im starszy tym będzie go mniej

A co do kasy - Karnet? Przeciez wiekszosc karnetów nie jest na liczbe wejść, a nawet jak sa to juz przy 2 wejsciach sie zrównuje cenowo z miesiecznym (w rodzinie jest siłownia, tak samo lokalna czy tam gdzie kumple chodza i wszedzie jest tak samo). Sprawdz czy moze np. sa Karnety poranne i mogłbys przed szkoła chodzic.


6casey6 i ile musiałby na raz na siłowni siedziec? 2 godziny? Sojowe przypadkiem nie podwyzszały poziomu estrogenu, a nie obnizały poziomu testo? Bo to nie jest zamienne

[6casey6]

Spaced 2h ? po co? trening jest bodźcem, a siła i mięśnie rosną od jedzenia ... ale mało kto to rozumie i akceptuje, treningi wielogodzinne były modne dawnnnoooo temu, zrób dobry trening z odpowiednią techniką a po 1h padniesz na pysk, dobrze zjedz, wyśpij się, a efekty będą na 100%, jak masz dodatni bilans kaloryczny musisz rosnąć (masa i siła) nie ma innej opcji, chyba, że masz tasiemca :P a co do soi, obniża poziom teścia, czyli z efektów anabolicznych nici, a podnosząc estrogeny zyskamy piersi i duże biodra (edit bo się pomyliłem :P )

[Sepholie]

Spaced - dziwisz się że nie mam czasu? kończę szkołę około 16 , do tego dochodzi nauka i inne rzeczy do zrobienia. Karnet u mnie na siłowni kosztuje 60 zł za 14 wejść... nie mam kasy żeby jednorazowo tyle wydać. Fakt , mógł bym uzbierać na ten karnet , ale najnormalniej w świecie mi się nie chce

6casey6 - dzięki! Te treningi FBW wyglądają spoko. Zobaczę który mi najlepiej będzie wchodził

[Zaborowski1]

Sepholie ja koncze tak samo szkole , ide odrazu po sql na silke i siedze tam ok.1h i wracam do domu. ogarniam to 3 razy + 2 razy w tyg. szosa na trenażerze niestety gdzies po ok.45min robienia bazy i daje rade. trzeba wszystko dobrze rozpisac i mozna sie zmiescic.

[Sepholie]

Zaborowski1 - no i jak już wcześniej wspomniałem trzeba mieć kasę , którą wole wydać na rower.

[brooce]

na nogi to najlepsze pompki i drążek, serio mówie, mega kopie spróbuj !

Mógłbyś rozwinąć myśl?


A tak btw, co sądzicie o Muay Thai po robieniu nóg na siłowni? Czas na obiad i jakiś tam odpoczynek pomiędzy się oczywiście znajdzie, ale czy pokopane mięśnie nie będą się (dużo) wolniej regenerować?

[6casey6]

Sepholie jeżeli chodzi o uprawianie jakiegokolwiek sportu, stosuje pewną zasadę, ćwiczę tyle ile mogę i nie słucham innych, że to bez sensu bo za mało itp. to tobie ma sprawiać przyjemność ! (co do nie słuchania innych nie dotyczy: techniki i bezpieczeństwa :P )

[Spaced]

Sepholie no tak, panowie u mnie na siłce biznesemni na pewno koncza prace przed tobą Mów, ze ci sie nie chce, a nie ze nie mozesz.


6casey6 wiem jak to dziala. Po prostu zastanawiam sie jak chcesz upchnac 3-4 dniowy trening w 2 razy krótszym czasie? Ma te cwiczenia 2x szybciej robic? Teraz chodze 3x + czasem na trenazerku pojezdze i z reguły wychodzi mi lekko ponad 1h. To ile musialbym przy treningu magia siedziec? 1.40?-1.50?

A co do to ma sprawiac przynejmnosc - trening czyli budowanie formy. Celem jest FORMA, nie przyjemnosc. Nie sugeruje ze to ma być cierpienie ale jak cwiczysz zeby było ci wygodnie to skonczysz jak ja w tym sezonie z nogami z waty :P


brooce po? Jak treningu MT ci to nie będzie rozwalac to czemu nie? Na regeneracje i tak maja tydzien (zakladajac raz na tydzien nogi)

[6casey6]

Spaced po co tyle czasu, wystarczy 1-1,5h x 2 tygodniowo i też będą efekty, też mam 4 dniowego splita, ale dlatego, że mam na to czas, zresztą za 1,5h można zrobić 40 serii + rozgrzewka (10 ćwiczeń) więc jaki problem ? aa, ja 40 serii robię w 60 min :P jak jestem sam. A co do pytania czy masz 2x szybciej robić: nie, rób podstawowe ćwiczenia, 1 dzień atakujesz duże partie, 2 dzień małe partie, lub wiele innych metod, wystarczą 2 ćwiczenia na każdą z nich i urośniesz w siłę P.S. mam kolegów którzy tak robią i rosną.

[Schodek]

Sepholie brzuch robisz w domu ,nie musisz chodzic na siłkę..jak masz mało czasu to zamień na ściankę wspinaczkową jak masz w okolicy a wyjdziesz na tym lepiej niż na siłce

Dieta - chcesz spalić tkankę zbędną,zredukować nadmierną masę mięśniową czy zbudować solidną bułę ?? Określ się bardziej bo dieta tak jak i trening musi być konkretnie dobrana do oczekiwań.



Do reszty oponentów - w 2 dni da radę przetrenować kompletnie cały organizm bez kłopotu. Istotniejsza regeneracja po treningu niż ilość dni na siłce. Jeden idzie na trening i w 2h robi tyle co drugi w 30 min

Podstawą jest czysta technika ćwiczenia a nie ilość czasu na sali.

5 czystych powtórzeń daje więcej niż 10 "oszukanych"

A tak btw, co sądzicie o Muay Thai po robieniu nóg na siłowni? Czas na obiad i jakiś tam odpoczynek pomiędzy się oczywiście znajdzie, ale czy pokopane mięśnie nie będą się (dużo) wolniej regenerować?

Ziomek po dobrej sesji na siłowni nie masz siły na kopanie no i kiedy czas na regenerację ?? Moim zdaniem to głupota takie połączenie i prowadzi tylko do szybszej kontuzji na zmęczonych nogach...mowa o dobrej sesji treningowej z której ledwo schodzisz

[Spaced]

Schodek wlasnie tu jest problem, jak w 30 minut 2x w tygodniu meczyc sie tak, ze nie masz siły chodzic i wycwiczyć wszystkie miesnie? No chyba, ze np. częsc robimy poza siłka. Ja po prostu tego nie jestem w stanie sobie wyobrazic. Bo oszukanych powtórzen nie robie, nie dowalam sobie za duzo ciezaru po to zeby potem podrzucac zamiast czysto to robic i nie widze skrócenia czasu o połowe. Przerwy robie krótkie.

Do tego 5 powtórzeń na co? Wytrzymałosci miesniowej na 5 powtórzeniach raczej nie zbuduje.

[Schodek]

wlasnie tu jest problem, jak w 30 minut 2x w tygodniu

to był przykład tylko że jeden robi drugi się przygląda.Jeśli jesteś zdeterminowany odpowiednio do treningu to w 2h robisz z sauną sesję.


Wstajesz rano i możesz zrobić drążek i pompki przed wyjściem do szkoły,pracy..wracasz i możesz zrobić 15min trening powtórnie. Oglądasz film w TV i w trakcie reklam masz szansę zrobić co chcesz. Jak się dobrze zastanowić ile czasu w dzień nam ucieka na pierdoły to wyjdzie ile czasu mamy na samorozwój.

Ścianka wspinaczkowa daje więcej niż sesja na siłowni,robisz siłę i jakość plus fundujesz sobie mase zabawy. Wzmacniasz przedramiona i co najciekawsze przy czystej technice wspinania pracujesz głównie nogami które są tak istotne w rowerku Jak nie musisz wzmacniać dolnych partii to koncentrujesz się na zabawie. Zerknijcie sobie jakie sylwetki mają wspinacze a zrozumiecie jaką siła władają

Norbert - zastąp nudne sesje na siłowni ścianką a zobaczysz jaki progres zrobisz. Siłownia jako uzupełnienie dobra ale nie jako podstawa w budowie formy. Dodaj dietę i suplementy a masa musi skoczyć,nie ma bata..jeśli masz stagnację to znaczy że coś zle robisz. Trenując i prawidłowo się REGENERUJĄC musisz robić postępy.

dla jaj dam Ci zadanie Norbi

.weź mały hantel -3-4kg ,usiądź na ławeczce i oprzyj łokieć o biodro - ćwiczenie na biceps - wykręć rękę na zewnątrz i zrób 5 powtórzeń,następnie w klasycznym ułożeniu i na koniec wkręć rękę prawie jak do młotkowego -prawie czyli nie do końca młotkowy.

Zrób to czysto i w pełni będąc skoncentrowanym a każda "głowa" bicepsu dostanie taki strzał i impuls że się zdziwisz Ćwiczenie zajmie chwilkę a efekt będzie mocniejszy niż 2 brudne serie 10kg hantlem

Technika czystego treningu odnosi się do wszelkich form aktywności,więc czas skracamy bo efektywnie napieramy..mój kolega zbudował najładniejszą górę jaką w życiu widziałem samymi pompkami i drążkiem a na siłowni był 3 razy w życiu i się znudził klimatem

50 pompek na przerwie między lekcjami można sieknąć i jak policzysz ile w dzień masz powtórzeń to zrozumiesz ile czasu zaoszczędziłeś. Technik pompowania też jest sporo więc możesz zaatakować z każdej płaszczyzny cyca tak by rozrastał się elegancko w pełnym spektrum..

..mając windę w bloku można z niej zrezygnować i wchodzić po schodkach do domu wzmacniając łydki i uda...a oglądając "taniec z debilami" ściskasz piłeczkę lub zwijasz lineczkę.

Domowych sposobów jest masa i tylko od nas zależy z czego korzystamy.

Polecę od siebie jeden jeszcze detal bardzo istotny w sporcie - rozciąganie

Im mięsień bardziej rozciągnięty tym bardziej się kurczy



Liczy się systematyka,jak wyrobisz w sobie nawyk to będzie progres.

tak na szybko,na relaksie

[casperosensei]

brooce to była ironia w odpowiedzina trochę głupie pytanie, choc nie do końca. Bez silowni można zrobić wszystko. Na nogi przysiady na 1 nodze, skakanka na 1 nodze (zmiennie wszystko) Bieganie po schodach w bloku - po jednym schodku na maxymalnej prędkości - rozwija łydki oraz koncentrację, po kilka schodków - bardziej pośladki, tak samo na pupke wykroki dobre są. Jeśli nie masz czasu/kasy na siłke możesz zrobić sobie obciązenie lub naładować czegoś do plecaka. Jest wiele różnych ćwiczeń, ale bez sensu kombinować. Nie ma jakiegoś magicznego sposobu, trzeba ciężko trenowac i tyle. Popróbuj na początku różnych opcji i wybierz te najskuteczniejsze, pzdr