
Nowy zintegrowany mostek POINT
TomcioFR
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=34717
Tak to jest ogólnie z mostkami przykręcanymi do póły ;P Gdyby koleś miał "zwykły" mostek przykręcany do rury sterowej to obstawiam, że nic takiego by sie nie stało. Po prostu mostek obkręciłby się i tyle
Ale teraz przyszły inne czasy... byle jak najlżej i w ogóle obecnie w rowerze dh zamontować taki zwykły standardowy mostek pokroju np ns to jest wiocha... itd 
http://www.chainreactioncycles.com/Mode ... elID=34717
Tak to jest ogólnie z mostkami przykręcanymi do póły ;P Gdyby koleś miał "zwykły" mostek przykręcany do rury sterowej to obstawiam, że nic takiego by sie nie stało. Po prostu mostek obkręciłby się i tyle


SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
kasprzak fota o niczym nie mówi. Typ w albumie ma tez rozwaloną glorke 2011 czy 2010 i troche innego stuffu. Jasne, ze mostek 120g bedzie słabszy niz mostek 150g zrobiony z tego samego materiału (zakladajac, ze nikt nic nie spartoli). Ja i tak sie jaram.
Damian04 przesadzasz. Mozna kupic 20-30g ciezszy mostek i nie miec stresu i miec nisko. No albo zaszaleć i kupic polkomostek hope. Watpie zeby ci tam poszedł
Damian04 przesadzasz. Mozna kupic 20-30g ciezszy mostek i nie miec stresu i miec nisko. No albo zaszaleć i kupic polkomostek hope. Watpie zeby ci tam poszedł

Spaced no moze trochę, ale taka jest prawda
Siła wywołana przez uderzenie, glebe idzie na kiere (kierownica też duzo bardziej podatna jest na wszelkiego rodzaju wygięcia itp.) przez mostek, (jęsli tu nie rozładuje się energia, czyli w przypadku mostka przykręcanego do póły takowy mostek przetrwa) to wywołana siła obciąży również w dużym stopniu amora. I w taki sposób nasz sprzęt dostaje bardziej w dupę, szybciej sie niszczy... A wszystko przez to, że ta cała konstrukcja jest skręcona na sztywno
aaa i jeszcze ramka obrywa - m.in wgniotki przy główce

Siła wywołana przez uderzenie, glebe idzie na kiere (kierownica też duzo bardziej podatna jest na wszelkiego rodzaju wygięcia itp.) przez mostek, (jęsli tu nie rozładuje się energia, czyli w przypadku mostka przykręcanego do póły takowy mostek przetrwa) to wywołana siła obciąży również w dużym stopniu amora. I w taki sposób nasz sprzęt dostaje bardziej w dupę, szybciej sie niszczy... A wszystko przez to, że ta cała konstrukcja jest skręcona na sztywno

aaa i jeszcze ramka obrywa - m.in wgniotki przy główce

SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
Damian04 ja nie wiem kto tą bajke z amorem wymyslił ale bawi mnie do dziś. Wiesz co jest bardziej obciążone i co szybciej pójdzie? Śróbki w mostku
Amor od nich jest raczej mocniejszy. Do tego masz boxxera wc - przy jego sztywnosci to raczej sie po kosciach by rozeszły i mocniejsze strzały.
Mostek mozna kupic mocny, kiere mocna i lekka i nie ma problemu. Ile znasz osób, które pogieły/popekały mocne sprawdzone kiery/mostki? Ja z głowy nikogo nie wymienie, nie licze tych co pokupowali szajsy ala kiera nuke, sunline czy wynalazek z 6061 i sie dziwili.
btw. Jak cie to stresuje kup monkey lite :P

Mostek mozna kupic mocny, kiere mocna i lekka i nie ma problemu. Ile znasz osób, które pogieły/popekały mocne sprawdzone kiery/mostki? Ja z głowy nikogo nie wymienie, nie licze tych co pokupowali szajsy ala kiera nuke, sunline czy wynalazek z 6061 i sie dziwili.
btw. Jak cie to stresuje kup monkey lite :P
W każdej bajce jest ziarenko prawdy
A jeśli chodzi o śrubki, to jeszcze wszystko zależy od materiału z jakiego zostały wykonane, jak i od ich wartości wytrzymałości
Jeśli mamy zamontowane mocne śruby, to logicznie myśląc, większa siła jest potrzebna aby je urwać. A co za tym idzie ? Jeśli śruby nie puszczą, to tak jak wyżej pisałem, wygnie się kiera lub mostek, a jeśli nie, to cały impet rozjedzie się po amorze (przez półke/lagi). Kolejna sprawa - amor, nie do końca to wszystko to mity, bajki wyssane z palca... na zniszczenie, pękniecie amora zazwyczaj składa się wiele czynników. Dajmy na to, że coś nam nie wyszło np. na dużej hopie bądź gapie i lecimy ostrego dziobaka, na dodatek pochyło. Tak lądując, działa nie tylko siła samego felernego uderzenia. W takiej pozycji uderzając o podłoże, także ma wpływ siła wywołana również huknięciem kiery o ziemie, która w tym przypadku zadziała jak dźwignia, przenosząc ją z kiery na mostek, na amora i ramę. Do tego dodajmy "zmęczenie materiału" jeśli amor był używany i już przeszedł swoje... i nieszczęście mamy gotowe
W każdym bądź razie Spaced przyznasz racje, ze klasyczne mostki pokroju wspomnianego ns'a są bardziej przyjazne dla sprzętu i mniej awaryjne ?
Jeśli chodzi o osoby to już na gg Ci wspominałem
A co do spiny, to nie stresuję się przez to, ponieważ sam posiadam tego typu mostek i tylko chciałem zaznaczyć ze mostki przykręcane do póły mają swoje zalety m.in jak niska waga, możliwość regulacji długości itd... ale mają też i wady 



W każdym bądź razie Spaced przyznasz racje, ze klasyczne mostki pokroju wspomnianego ns'a są bardziej przyjazne dla sprzętu i mniej awaryjne ?
Jeśli chodzi o osoby to już na gg Ci wspominałem


SELL OGARNIJ! --->http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=25075252
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości