Wymagane na zawodach?

lukasz_g
Posty: 173
Rejestracja: 11.01.2005 18:19:31
Lokalizacja: Jaworze!
Kontakt:

Post autor: lukasz_g »

Godryk Puchar Świata a Puchar Polski? Kolegaa co Ty porównujesz?
Rockets Crew! [url]http://www.facebook.com/rockets.crw[/url]
Killo
Posty: 490
Rejestracja: 08.12.2008 20:38:23
Kontakt:

Post autor: Killo »

Dziwna moda zapanowała, dziwną modę rozpoczęli najlepsi: "Mam super umiejętności, jeżdżę rewelacyjnie, wręcz zarąbiście, po co mi ochraniacze i tak mi nic się nie stanie..., bo co to nie ja..."

Odwołajmy się do praw Murphy'ego, zakładajmy od razu najgorszy scenariusz, a nie możliwy pt. "Tym razem mi się uda, nic się nie popsuje, wszystko będzie ok". Nie masz ubezpieczenia obejmującego sporty ekstremalne? Nie dostaniesz ani złotówki ze zwykłego! Po za tym organizator ma dosyć własnych problemów by jeszcze się stresować Xoma zawodnikami jadącymi na golasa, mimo podpisania deklaracji iż... . Tak czy siak jak taki osobnik się wyłoży to i tak będzie organizacja miała problemy.
Lord_92
Posty: 282
Rejestracja: 08.01.2011 13:52:16
Lokalizacja: Brzesko
Kontakt:

Post autor: Lord_92 »

z ubezpieczenia z zawodow i tak nie ma co liczyc to jedynie pic na wode, rzadko kiedy dostaniesz jakis grubszy hajs to jedynie, tak zeby bylo w papierkach ze impreza ubezpieczona, tez malo kiedy sie ktos stara o odszkodowanie od ubezpieczyciela imprezy, poza tym chyba stawki nie sa takie male za 1 dzien bo wpisowe wydaje sie byc ogromne jak na PP. Sporo ludzi przynajmniej tych co ja znam ma swoje ubezpieczenie wykupione ktore obejmuje starty w zawodach + normalny trening i nie kosztuje ono 1200 zl rocznie tak jak ktos powiedzial tylko stawka do normalnego szkolnego badz innego to dodatowe 85 zl, oczywiscie zakladajac ze ktos juz jest gdzies ubezpieczony chocby w szkole za te marne kilka zl rocznie, wiec warto porownac sobie jaka jest stawka za 1 dzien na zawodach a jaka jest za caly miesiac z gory(na tej samej zasadzie obejmuje starty w zawodach), wiec dla ubezpieczyciela to nie sa psie pieniadze.
facebook.com/AntidoteBikepark
kontakt@antidotebikepark.pl
Lord_92
Posty: 282
Rejestracja: 08.01.2011 13:52:16
Lokalizacja: Brzesko
Kontakt:

Post autor: Lord_92 »

Ale te wymagania nie sa raczej od ubezpieczyciela tylko bardziej od organizatorow czy tam Pzkolu, bo gdy wysylasz papiery do ubezpieczyciela o odszkodowanie to kto Cie pyta czy jak zjezdzales miales kask? Ja np gdy podpisywalem umowe z ubezpieczycielem to ku mojemu zdziwieniu nie bylo jakichś konkretnie określonych zapisów odnośnie odzieży ochronnej, jeszcze ubezpiecyciele wierzą, że nie ma takich kretynów, że chcą specjalnie polamac kręgosłup żeby dostac kase. Tu pewno chodzi o to zeby ludzie sie nie pozabijali od razu i pewnie rzadzi sie to jakimis wazniejszymi prawami niezwiazanymi z ubezpieczeniem.
facebook.com/AntidoteBikepark
kontakt@antidotebikepark.pl
venon666
Posty: 447
Rejestracja: 22.10.2009 18:02:12
Lokalizacja: Pleszew
Kontakt:

Post autor: venon666 »

ale i ubezpieczyciel ma swoje zastrzezenia i armie prawnikow to jest ja z auto casco kradna ci auto idziesz bez dowodu albo jednej pary kluczykow a dostaniesz psie pieniadze w ubezpieczeniach na zdrowie tez pewnie jakies punkty sa mozliwe ze ochraniacze albo cos jak ktos ma indywidualne niech poczyta ale na imprezy moze byc inna umowa i inne obostrzenia
SBT
Posty: 123
Rejestracja: 28.12.2010 17:56:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: SBT »

Jak już wielu wspomniało zdrowie jest najważniejsze, ale jak tez wspomnieli inni każdy ma swój gust. Może jakiś limit wiekowy i odpowiedni papier - podpisałeś i jedziesz na własne ryzyko.
SBT
Posty: 123
Rejestracja: 28.12.2010 17:56:22
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: SBT »

No może jednak większość z was ma rację. Dzięki za dokładne info :D
zolty
Posty: 14
Rejestracja: 24.03.2010 14:09:49
Lokalizacja: Sosnowiec
Kontakt:

Post autor: zolty »

michalnz pisze:Godryk napisał:
" jeżeli chce to mogę się zabić przecież nie zabezpieczając się to ja będę poszkodowanym mój wybór

Czy Ty nie ogarniasz, że nie zapinając pasów gdy siedzisz z tyłu zabijasz tego który jest przed tobą ?
a czy kurde na zawodach nie jest bardzo podobnie ? ktoś się rozwala bez zbroi łamie rękę (a mógł jej nie złamać wystarczyło by że kamień nie udeżył by prosto w kość ale w gruby plastik i nic sie nie stało) i wtedy jadą do niego ratownicy usztywniaja i robią to co trzeba ( nie znam się) i zwożą go na dół, a w tym czasie ja sie rozwalam w zbroi, pech chciał ze gleba na tyle poważna że też potrzebuję pomocy medycznej i zwiezienia na dół, to dlaczego do cholery ten ktoś ma mi "zajmować" ratowników kiedy jego zbroja mogła uchronić ?

tak czy siak temat baardzo kontrowersyjny, a szczególnie że żyjemy w Polsce kraju w którym wszystko wszsytkim nie pasuje ;P
diskordia
Posty: 1847
Rejestracja: 06.05.2004 08:42:33
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: diskordia »

problem w tym ze u nas nie istnieje cos takiego jak WLASNE RYZYKO.zawsze ktos jest odpowiedzialny,na samym koncu nawet zarzadca terenu tez moze podpasc,bo np nie rozebral hopki ktora ktos usypal.prawo jest nadopiekuncze w tej kwesti.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

diskordia dokladnie. W polskim prawie nie mozna sie zrzec odpowiedzialnosci. Inna sprawa, ze nie lubie czekac w szpitalu bo ktos przede mna nie lubi ochraniaczy :P
tatuator
Posty: 364
Rejestracja: 14.06.2010 08:10:51
Kontakt:

Post autor: tatuator »

Rekawiczki typu Una bomber foxa sa idealne, nie ograniczaja ruchow i nie maja zbytnio grubej warstwy miedzy dlonia a gripem a chronia zarowno przed zdarciem skory na żwirku np jak i rownież przy zachaczeniu o drzewo np.. akurat w tej sytuacji moze chronić przed złamaniem. Jak bedziecie mieli 30lat na karku to szybciuto wrucicie do zakladania PEŁNEGO zestawu ochraniaczy. Kosci staja sie słabsze a stawy się sypią z czasem i byle gleba może się wiązać z kilkutygodniową lub kilkumiesięczną przerwą. Jeśli chodzi o przepisy to uwarzam że kask fullface i żółw powinien być wymagany, reszta to kwestia gustu.
ziemniak
Posty: 136
Rejestracja: 19.04.2004 15:23:00
Lokalizacja: Kraków N-H
Kontakt:

Post autor: ziemniak »

Wydaje mi się, że dyskusja na temat ochrony jest co najmniej bezsensowna . Miałem wiele wypadków i kontuzji które mogły by się skończyć kalectwem, gdyby nie ochraniacze.Wszystkim Erosom którzy mówią, ze ochraniacze nie są im potrzebne życzę powodzenia... Jeżeli komuś żal 200 zł bo tyle teraz kosztuje zbroja czy 40 zł na rękawiczki (ja pamiętam czasy kiedy to kosztowało miliony ...) to powinien się naprawdę zastanowić nad swoja przyszłością i nad uprawianiem tego sportu. Tyle ode mnie, nie zamierzam nikogo zmuszać do jazdy w ochraniaczach, prędzej czy później każdy myslacy człowiek dojdzie do tego sam, tylko oby nie było już za późno ....
www.mud-brothers.com
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

tatuator to nie chodzi o wiek i kosci moim zdaniem tylko sam bedac młodszym od ciebie widze, ze mam mniej czasu niz jako nastolatek i wole nie tracic go na zlamania bo po miescie na prawde mniej sie człowiek zaczyna ruszyc jak ma chodzic o kulach. Pisanie na kompie ze złamana reka tez tak szybko nie idzie ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości