Troche cierpliwosci i na pewno zacznie sluchac

Tylko nie daj sie mu zdominowac, tzn. nie pozwalaj na wszystko i nie rozpieszczaj. Pies musi wiedziec kto jest Panem.
Ososbiscie posiadam Huskiego, takze inna bajka. Ale wybral sobie za Pana mojego brata, ktory jest dla niego "szefem" i jego slucha co nie miara. Jednak, jesli ktos inny stara sie mu przemowic do rozsadku juz jest gorzej. Ale ta rasa psa tak ma, takze norma.
Pamietaj, ze jesli okazesz psu milosc i trosce, on rowniez sie tym odwdzieczy i bedzie twoim dozgonnym przyjacielem. Radosc na pysku psa jest wynagrodzeniem wszelkich trudow
