Siema, prosiłbym o opinię i porównanie tych dwóch ram: http://www.bikekatalog.pl/2008/ppg_fotk ... _01_08.jpg
http://bikereviews.com/wp-content/uploa ... n-bike.jpg . Rama byłaby używana bardziej do ogarniania lokalnych, mało wymagających tras, niż do zjazdu, rama nie musi podjeżdżać, ma być w miarę lekko, krótko z tyłu i skocznie. Te 2 ramki miałbym za podobną kasę, do przodu totek/lyrik170 ewentualnie nowe 36 180. Może jakieś inne propozycje(+/-3k)? Ramy z główką 1, 1/8 raaczej nie wchodzą w grę.
Rama: Voltage fr30 vs shore 3
-
- Posty: 157
- Rejestracja: 16.04.2009 18:27:37
- Lokalizacja: Chęciny/CK
- Kontakt:
Nie miałem ani Scott'a, ani Norco, ale posiadałem bardzo podobne ramki o prawie identycznej konstrukcji zawieszenia. Jeździłem na Big Hicie z Vividem 5.1 (ta sama zawiecha co w norco) i zawiecha chodziła bardzo ładnie ale przy pedałowaniu bujało jak na "łajbie"
. Jeździłem również na Banshee Scythe z DHX'em 5.0 (identyczna konstrukcja zawiechy co z scott'cie). Ustawione miałem na 180mm skoku. i jeśli mam być szczery to dużo lepiej jeździło mi sie na Banshee. Zapedałowałeś, to czuć było ze rower przyspiesza, a czułość zawieszenia na takim samy poziomie jak w BH.
Ogólnie jeśli potrzebny Ci rower do lokalnych miejscówek, to nie ma się co zastanawiać. Wybór jest jeden: SCOTT!

Ogólnie jeśli potrzebny Ci rower do lokalnych miejscówek, to nie ma się co zastanawiać. Wybór jest jeden: SCOTT!

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości