SPD - Czy warto ?
Jeżdżę w spd od ponad 10 lat i również polecam!! Trzymanie nogi, stabilność pedałowanie-przenoszenie siły, pełna kontrola w locie czy też możliwość podciągnięcia roweru w kryzysowych sytuacjach wiele razy pomogło uniknąć kontaktu z ziemią. Leciałem przez kiere kilka razy i zawsze zdążyłem się wypiąć a nawet przeskoczyć kierownicę, może to kwestia przyzwyczajenia do spd i po prostu szybka reakcja.
Przywaliłem nie raz w kamień a nawet grindowałem w dxach i jakoś trzymają się już 4 albo i 5 rok i jeszcze długo posłużą jak ośki i łożyska dadzą radę (przepis - serwisować).
Co do pytań o cranki, założyłem tutaj temat ale bez odp, na innych forach można znaleźć wielokrotnie informacje że niby szybko łapią luzy... jak jest na prawdę nie wiem.
Od siebie BARDZO polecam dxy, nie do zajechania.
Ps: W błocie w którym spd będzie miało problemy prawdopodobnie platforma będzie tak oblepiona że też będzie zero przyczepności...
Napisałeś że jeździłeś w pedałach innych producentów więc nie wiem dlaczego wypowiadasz się tak negatywnie na temat shimano.zero100 pisze:Żeby złamać blaszkę w VP, Shimano to czasami wystarczy przywalić w byle kamień. Żeby złamać pręt w Timeach to naprawde już trzeba się natrudzić.
Przywaliłem nie raz w kamień a nawet grindowałem w dxach i jakoś trzymają się już 4 albo i 5 rok i jeszcze długo posłużą jak ośki i łożyska dadzą radę (przepis - serwisować).
Co do pytań o cranki, założyłem tutaj temat ale bez odp, na innych forach można znaleźć wielokrotnie informacje że niby szybko łapią luzy... jak jest na prawdę nie wiem.
Od siebie BARDZO polecam dxy, nie do zajechania.
Ps: W błocie w którym spd będzie miało problemy prawdopodobnie platforma będzie tak oblepiona że też będzie zero przyczepności...
[b][SPRZEDAM]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
Rockring Shamana, siodło DABOMB chariot, kieronica Easton ea50[/b]
Czyli te beda ok??
http://allegro.pl/pedaly-shimano-dx-pd- ... ml#gallery
http://allegro.pl/pedaly-shimano-dx-pd- ... ml#gallery
Re: SPD - Czy warto ?
nie wypowiadam się negatywnie na temat shimano . Po prostu uważam ,że system shimano i vp (spd) nie jest tak dobry i bezawaryjny jak system Time. Szczególnie w dh jeżeli często wprowadzasz rower po błocie i glinie. W VP byłem zmuszony szukać patyka aby wydłubać syf z pod buta. W Time jeszcze mi sie to nie zdarzyło. Wystarczy kopnąć butem o pedał dwa razy i jest ok. No i dzięki większym luzom bocznym można bardziej balansować podczas zjazdu nie bojąc się niekontrolowanego wypięcia. To jest moje zdanie. Oczywiście każdy ma prawo mieć inne.
http://www.rowerowy.com/czesci/pedaly/timez
http://www.rowerowy.com/czesci/pedaly/timez
Re: SPD - Czy warto ?
Noga wypina Ci się w locie? No to gratulacje! Świetne pedały.frango pisze:A od kiedy to w DH podprowadza się rower w błocie i glinie?
Ja to raczej staram się zjeżdżać, a nie prowadzić rower w górę trasy...
Zdażyło mi się, że noga wypięła mi się w locie, ale nigdy podczas uślizgu na korzeniu czy kamieniu. Może kwestia wprawy.
"A od kiedy to w DH podprowadza się rower w błocie i glinie?" - chyba od zawsze.
Może mowa o innym "DH" bo ja mieszkam w szeroko pojętych górach i nie wszędzie mogę dojechać wyciągiem czy podjechać na rowerze. Często podchodzę trasą w różnych warunkach pogodowych. No ale nie wiem, może się nie znam <?????????>
Jeśli miałeś kiedyś VP 133 i na nich opierasz swoje opinie to muszę Ci powiedzieć że kilka lat temu shimano zmieniło system, na znacznie bardziej niezawodny i błotoodporny, a więc "nowe" DXy - te z ramką z tworzywa w błocie sprawują się świetnie, bez porównania lepiej niż stare kultowe czerwone.zero100 pisze:Po prostu uważam ,że system shimano i vp (spd) nie jest tak dobry i bezawaryjny jak system Time. Szczególnie w dh jeżeli często wprowadzasz rower po błocie i glinie. W VP byłem zmuszony szukać patyka aby wydłubać syf z pod buta.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
Re: SPD - Czy warto ?
na pewno masz rację Chrabał. Fakt ,że opieram swoje zdanie o VP 133 i stare DX. Wierze ,że nowe DX są znacznie lepsze, trwalsze i mniej zapychają błotem. Wiadomo ,że to moja subiektywna opinia. Nie zmienia to jednak faktu ,że system Time zdecydowanie bardziej mi odpowiada.
Nie czytałem wypowiedzi nade mną więc sorki jeśli coś powtórzę. Ja miałem okazję jeździć w spd od marca. Myślałem, że pieniądze wyrzuciłem w błoto. Plusy były takie, że noga nie spadała z pedała, Jazda była dynamiczniejsza szczególnie pod górę; niestety nie mogłem idealnie wyregulować bloków i biorąc pod uwagę moje problemy z kolanami postanowiłem je sprzedać... teraz żałuję.
JA
Re: SPD - Czy warto ?
Widzisz Paralitax. Zgadzam się z Tobą. Natomiast zakładam ,że miałeś właśnie system SPD <shimano ,vp> . Miałeś problemy z regulacją siły. W zwykłych Time Z nie ma regulacji a pedały działają praktycznie tak samo w każdych warunkach i nikt mi nie wmówi ,że regulacja jest tutaj potrzebna. Miałeś problemy z kolanami. Dlatego ,że system SPD trzyma nogę zdecydowanie bardziej sztywno i prosto. W Time masz zdecydowanie większy luz i komfort dzięki czemu nie obciążasz tak stawów jak kolana, kostki. To tylko takie wnioski po Twojej wypowiedzi. Rozumiem też ,że mogłeś się zrazić do wpinanych pedałów. Wielu ma z tym problem na początku.
A powiedz mi, czy nigdy noga nie spadła ci z platformy podczas skakania? ;>zero100 pisze:Noga wypina Ci się w locie? No to gratulacje! Świetne pedały.
"A od kiedy to w DH podprowadza się rower w błocie i glinie?" - chyba od zawsze.
Może mowa o innym "DH" bo ja mieszkam w szeroko pojętych górach i nie wszędzie mogę dojechać wyciągiem czy podjechać na rowerze. Często podchodzę trasą w różnych warunkach pogodowych. No ale nie wiem, może się nie znam <?????????>
Ja jeżdżę na DH tam gdzie są wyciągi, więc nie interesuje mnie za bardzo podprowadzanie roweru.
pozdro
frango
frango
Zero100, nie miałem problemu z regulacją siły tylko z ustawieniem bloku tak aby staw kolanowy optymalnie pracował podczas pedałowania. Używałem ich w XC, a tam wykonuje się trochę więcej cykli niż w DH. Myślę, że drogą prób i błędów w końcu doszedłbym do dobrego ustawienia. Ale był to jeden minus zatrzasków. W platformach przynajmniej w XC jeździ się dużo gorzej. Miałem shimano spd m-520.
JA
Re: SPD - Czy warto ?
Oczywiście ,że spadła. Wypiąłem się parę razy w locie. Jak już miałem bloki starte prawie do zera albo przegiąłem z whipem do zdjęcia ale nigdy nie wypiąłem się z Timów w locie przy normalnej jezdzie (DH, enduro, 4X), nigdy. Natomiast z VP 133 wypinałem się nagminnie szczególnie przy zabrudzeniu błotem. Poza tym ja jezdze częsciej dh niż w weekendy a od poniedziałku do piątku nie mam czasu jechać na wyciąg. Wtedy zdarza mi się podprowadzać rower. Ale rozumiem ,że ty w warszawie i okolicach masz mnóstwo wyciągów z trasami DH i tylko przekładasz rower z bagażnika na wyciąg...frango pisze:A powiedz mi, czy nigdy noga nie spadła ci z platformy podczas skakania? ;>
Ja jeżdżę na DH tam gdzie są wyciągi, więc nie interesuje mnie za bardzo podprowadzanie roweru.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości