Karbonowa kierownica w DH
Karbonowa kierownica w DH
Siemka od dłuższego czasu męczy mnie zakup karbonowej kierownicy. Co myślicie o tym pomyśle? Czy taka kierownica nada się do DH dodam że mam sztywniaka z dwupółką ( jeśli miałoby to coś do rzeczy ). Proszę o pomoc i pokazanie mi wszystkich za i przeciw tego rozwiązania.
dalaczam sie do tematu - raczej z ciekawosci bo nie zamierzam inwestowac w karbon w moim rowerze, moze poza podkladkami do mostka.
przeraza mnie ze zarysowania i zaciecia na karbonie oslabiaja go bardziej niz takie same zniszczenia w aluminium. ja nie mowie ze kiere z alu nie mozna rozawlic w 1 kraksie po prostu troche szkoda by mi bylo zniszczyc taka droga kiere przez jakies glebsze zardrapanie.
mam kolege z krotsza kierownica karbonowa - 711mm.
mimo ze rower ma do AM, to tlucze go na trasach DH i to dosyc ostro. mniej skoku z przodu, kiera dostaje w d... bardizje niz przy 200mm i to daje rade. wiec sumie czemu nie.
przeraza mnie ze zarysowania i zaciecia na karbonie oslabiaja go bardziej niz takie same zniszczenia w aluminium. ja nie mowie ze kiere z alu nie mozna rozawlic w 1 kraksie po prostu troche szkoda by mi bylo zniszczyc taka droga kiere przez jakies glebsze zardrapanie.
mam kolege z krotsza kierownica karbonowa - 711mm.
mimo ze rower ma do AM, to tlucze go na trasach DH i to dosyc ostro. mniej skoku z przodu, kiera dostaje w d... bardizje niz przy 200mm i to daje rade. wiec sumie czemu nie.
Ja już kiedyś miałem karbonową kierownicę w rowerze DH i skończyło się to tak http://www.pinkbike.com/photo/5643786/ Nie mniej jednak bardzo chętnie zaopatrzyłbym się w karbonowego Eastona lub Enve, myślę, że przy wyrobach tych firm przygoda z karbonem nie skończyłaby się tak nagle jak w przypadku Syncrosa
W każdym razie kupując kierownicę karbonową nie ma co oszczędzać na jakiś tanich wynalazkach, trzeba kupić porządną, sprawdzoną kierownicę, przeznaczoną do DH.

Jestem zdecydowanym przeciwnikiem teorii że karbon się nie nadaje do DH.
Mam aktualnie drugą kierownicę karbonową (Controltech), a wcześniej przez 3 lata jeździłem na Eastonie 711mm. Kierownica oberwała bardzo wiele razy, była strasznie porysowana, dwa razy klamki połamałem a kierownica nawet nie westchnęła.
Ważę 90 kg +/- 10kg
Mam aktualnie drugą kierownicę karbonową (Controltech), a wcześniej przez 3 lata jeździłem na Eastonie 711mm. Kierownica oberwała bardzo wiele razy, była strasznie porysowana, dwa razy klamki połamałem a kierownica nawet nie westchnęła.
Ważę 90 kg +/- 10kg
znam parę osób z karbonem w dh-niemniej jednak sa to kierownice strikte do tego przeznaczone- a nie kierownice AM w rowerach DH.
od samej jazdy nie powinno się nic wydarzyć - jednak przy upadku,karbon może nie wytrzymać - nie wiem czy zainwestowałbym 500pln z myślą ,że można ja złamać przy pierwszej ewentualnej glebie.
od samej jazdy nie powinno się nic wydarzyć - jednak przy upadku,karbon może nie wytrzymać - nie wiem czy zainwestowałbym 500pln z myślą ,że można ja złamać przy pierwszej ewentualnej glebie.
ja również (miałem kierownicę karbonową w zjazdówce, mam karbon w szosówce, miałem też sztyce karbonowe) jednak z naciskiem, żęprezes# pisze:Jestem zdecydowanym przeciwnikiem teorii że karbon się nie nadaje do DH
bo inaczej kończy się jak w przypadku mojego Syncrosadiskordia pisze:sa to kierownice strikte do tego przeznaczone- a nie kierownice AM w rowerach DH.

-
- Posty: 1208
- Rejestracja: 22.06.2007 21:26:20
- Lokalizacja: Myślenice
- Kontakt:
http://www.enve.com/handlebars/mtb.aspx Tylko czy jest sens takiej kierownicy w takim rowerze
-
- Posty: 272
- Rejestracja: 16.07.2008 23:53:30
- Kontakt:
Tak jak Dh-Luka mowi katuje swoja kiere w AM, DH i lekkim FR juz drugi sezon i choc wyglada jakby ja pies pogryzl nadal prosi o wiecej. Nie jezdze delikatnie i kraks miala dosc duzo ale za kazdym razem jak wstawalem to nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moglem ja zlamac. Mam do niej 100% zaufanie.Zdecydowanie polecam. Jezdze na FSA Gravity Light DH Carbon 711 mm ( moglem troche tutaj przesadzic z ta nazwa bo pisze z pamieci) W tym sezonie zmieniam tylko dla tego ze brakuje szerokosci troche ale tez na karbon.
Enve robi 800 a Bontrager ma wprowadzic 820mm
Enve robi 800 a Bontrager ma wprowadzic 820mm
Dokładnie. Duzo lepiej jest zainwestować w kilka partsów, ze średniej wyzszej półki cenowej niz w jeden idiotycznie drogi.GgG pisze:http://www.enve.com/handlebars/mtb.aspx Tylko czy jest sens takiej kierownicy w takim rowerze
Inna sprawa, ze i tak bardziej ufałbym eastonowi niz enve. Mialem 3 lata monkeylite dh, skatowałem ta kiere jak nic w zyciu, a ci co mnie znaja wiedza ile glebie i nic sie z nia nie stało.
eksploatowałem karbonowego Eastona Monkey w zjazdówce przez 3 sezony, teraz mam Hevena (1 sezon) i mimo iż kawał ze mnie chłopa i gleb zdarzyło się kilka kierownice mają się doskonale, a zmieniłem na nową tylko dla kaprysu. Osobiście polecam
P.S sztycę też mam karbonową Easton EC70 i jest niezniszczalna
P.S sztycę też mam karbonową Easton EC70 i jest niezniszczalna
niemłody zapaleniec
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
-
- Posty: 701
- Rejestracja: 14.03.2008 19:41:21
- Lokalizacja: Oberschlesien
- Kontakt:
Może trochę źle się wyraziłem w drugim poście, chodzi mi o to co napisałem w pierwszym, czyli markowa (nie twierdze, że Syncros jest złą firmą, ale na pewno nie ma takiej renomy jak wymienione przeze mnie wcześniej firmy), sprawdzona kierownica stricte do DH. To, że był przeznaczony do DH tym bardziej go dyskredytuje, że przy takiej glebie poległ, w nic nie walnąłem, było to przy bardzo małej prędkości, po prostu straciłem równowagę i zleciałem z roweru, a jak podbiegłem, żeby jechać dalej to kierownica była w dwóch kawałkachmiecio000027 pisze: Przecież ten SYNCROS wg producenta był przeznaczony do DH.

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości