Totem vs. Domain + cos o 66 RCV 2009

chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Totem vs. Domain + cos o 66 RCV 2009

Post autor: chillyzi »

Ma ktoś może jakieś informacje na temat wytrzymałości tych amortyzatorów? Czy coś się w nich urywa, pęka, psuje, szybko zużywa i w których częściej? Generalnie który dłużej wytrzyma ostre katowanie.

Miałem Domaina, w którym rozwalony od początku był tłumik (ciekło z regulacji) i dość szybko złapał luzy, ale poza tym wydawał się dość pancerny.

Chciałem przerzucić się na 66 2008-2009, ale w necie naczytałem się dzisiaj, ze te właśnie roczniki, to 2 pierwsze lata kiedy Marzocchi był produkowany w Tajwanie w fabryce Suntoura i ma masę usterek, niedoróbek itd.

Ewentualnie moze ktos jeździl dluzej na 66 RCV 2009 i wie czy rzeczywiscie sa takie niedorobione?
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

Miałem Domaina i 66, więc podziele się moimi doświadczeniami.
Domain... tak samo ciekło mi z regulacji a z czasem całkiem przestała działać więc pozbyłem się tego :D , mało tego... praca Domaina dla mnie jest jak praca ZOOM UGINACZA, jak dla mnie porażka...Nikomu bym nie polecił Domaina, może jest w atrakcyjnej cenie, ale uwierz że nie warto.
66 RCV miałem kiedyś RCV, teraz mam RC3 powiem krótko.... jak dla mnie miodzio, nie sugeruj się tym że te roczniki 2008-2009 były wadliwe bo każdy amorek może się zepsuć...Obecnie większość sprzętu produkowana jest w Tajwanie.
Jeśli chodzi o prace RCV, jak dla mnie coś pięknego a już nie wspomne o RC3, niektóre mają fabryczny luz na ośce, mi to nie przeszkadza...
Z tego wszystkiego wybrałym 66 lub Totema, chociaż z Totema jeszcze nie miałem ale słyszałem że w wersji 2Step Air jest również rewelacyjny, tyle że jak to Rock Shox wymaga dopieszczania i częstych serwisów :)
XxUzixX
Posty: 711
Rejestracja: 03.03.2010 19:36:32
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Totem vs. Domain + cos o 66 RCV 2009

Post autor: XxUzixX »

DawidFR o jakim domain'ie piszesz? Bo w swoją byłą 318 bardzo dobrze wspominam. Jak na amortyzator w tym przedziale cenowym bardzo ładnie pracuje.
kubekki
Posty: 50
Rejestracja: 31.07.2009 12:32:37
Kontakt:

Post autor: kubekki »

Miałem Totema Solo Air 3 sezony w DH i był super, wiadomo uszczelki olejowe i te z solo air trzeba było z czasem wymienić(olejowe po 1,5 sezonu).
Poprzedni właściciel dobił go dobrych pare razy , ja też w sumie pare gleb na nim zaliczyłem i nic sie z nim nie działo.
Najlepiej pracuje po usunięciu grzybka blokady (ale samego grzybka,czarna część na której sie opiera zostaje).

Mam porównanie z 66 RC2X z 2007 roku i wg. mnie Totem ma lepszą prace, zdecydowanie lepiej radzi sobie z tłumieniem kompresji. No ale w 66 uszczelki po 3 sezonach były ok.

Na Domainie jeździłem tylko raz i pracuje w DH dużo gorzej niż Totem z usunięta blokadą.
Hemp
Posty: 616
Rejestracja: 18.09.2006 22:35:12
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Hemp »

Co do domain'a i wycieku z dolu to byla to wina wadliwych tlumikow. Rock Shox informowal o tym, mialem dokladnie to samo w moim 302 coil. Wyslalem na gwarancji dostalem nowy tlumik. Nie jest to wina samego amora tylko wpadki RS'a. Pozniej to zostalo naprawione i sie nie pojawialo.

Co do wytrzymalosci domaina jest ona calkiem ok.

66 rcv odpuscilbym ze wzgledu na praca ktora jest raczej marna.

Totema mam od polowy sezonu amor powala praca, poki co nic sie nie dzieje a dostal juz kilka strzalow w gorach.

Odpowiadajac na twoje pytanie, zdecydowanie Totem.
ablee
Posty: 1157
Rejestracja: 16.11.2005 10:50:44
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Post autor: ablee »

Miałem Totema SA i Coil z tłumikiem Mission Control. Różnica miedzy nimi polega na pracy, wersja sprężynowa mi bardziej przypadła do gustu, mniej nurkował, ale trzeba dobrać odpowiednia sprężynę. Model powietrzny działał fajnie, ale trzeba było mieć większe ciśnienie, żeby się tak nie zapadał, przez co tracił na czułości.

Na Domainie miałem okazję jeździć wiele razy. Charaktreyzuje on się poprawną pracą, ale dupy nie urywa. Brakuje w nim regulacji szybkiej kompresji.

66 rcv kupiłem kiedyś z całym rowerem. Może na nie wymagającej trasie on jakoś działał, ale trudniejszym terenie on się gubi.

Z tych trzech widelców, najlepszym wyborem jest Totem, następnie Domain 318/RC. 66 RCV nie brałbym pod uwagę, można się bardzo na nich zawieść.
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

Mialem nadzieje, ze ktos napisze, ze Totem jest przereklamowany :D Musze ogarnac egzemplarz ze sterowka 1 1/8 20cm i sie troche obawiam, ze taki moze pokazac sie nie za predko ;)

Dzieki za pomoc :)
Kendziior11
Posty: 138
Rejestracja: 19.03.2011 11:29:21
Kontakt:

Re: Totem vs. Domain + cos o 66 RCV 2009

Post autor: Kendziior11 »

Ja własnie zdecydowałem sie kupic domaina 318 coil
mam go nie dlugo ale zdazylem nim jeszzcze objechac na trase i wrazenia sa 100 % na +
w porownaniu do mojego starebo boxxa to praca jest swietna naprawde moge ci polecic go z czystym sumieniem :D
A niedawno zrobilem serwis tzn olej sam i smar na uszczelki i chodzi jeszcze fajniej
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

XxUzixX mówie o Domainie 302, przyznaje że 318 lepiej pracuje i ma więcej regulacji, jednak jak dla mnie i tak nie jest taki jaki być powinien.
Jeśli masz do wyboru 66 RCV i Totema, to bierz Totema, jeśli jednak RC3 to dobrze bym się zastanowił :)
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

Jesli o mnie chodzi, to zalezy mi bardziej na pancernosci niz na jakosci pracy. Glownie latam na hopach, a do DH bede skladal inny rower za jakis rok, wiec zalezy mi glownie na wytrzymalosci amora. Kiedys juz mi jeden strzelil i nie chcialbym tego powtarzac :)
Wole wydac wiecej na amortyzator niz pozniej 10 razy tyle na chirurgow :] Problem tylko w tym, ze Totem jaki jest mi potrzebny zdarza sie na allegro bardzo rzadko i zastanawiam sie, czy wytrzymaloscia dorownuja mu Domain i 66 RCV, w razie jesli bym sie nie doczekal tego Totema :)
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

Myśle że bez problemu dorównują a już napewno 66 RCV, a dlaczego nie chcesz RC3 ?
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

DawidFR - Czekam na amora z taka starówką juz dosc dlugo i jak narazie jedyne jakie sie pojawily, to wlasnie 66RCV i Domain 318 (Byl tez 66 RC3, ale z 2008).
Nie chce sie spieszyc, ale z drugiej strony chcialbym juz zamknac temat amora, bo codzienne siedzenie na allegro i pinkbajku juz mnie denerwuje ;)
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

Wie ktoś może jaka sprężyna byla montowana standardowo w 66 RCV 2009?
DawidFR
Posty: 157
Rejestracja: 01.03.2011 19:52:31
Lokalizacja: Przeworsk
Kontakt:

Post autor: DawidFR »

Bierz RCV a jak nie to RC3 i nie sugeruj się że z 2008 bo miałem oba z tego roku i były super ! :) RC3 nadal mam.
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

Dzięki DawidFR, będę myślał :)
A wracając do luzów na ośce o których pisałeś, to wyczytałem gdzieś w necie, że teamowi mechanicy wywalają jakąś uszczelkę / oring z ośki żeby się tego luzu pozbyć :)
Hemp
Posty: 616
Rejestracja: 18.09.2006 22:35:12
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: Hemp »

To byl dosc duzy problem w 66 rcv 2008 moj znajomy mial ten amor i duze z tym problemy... w szpindlu co 2 minuty musial skrecac oske padaka ...
Potem to zostalo poprawione

A co do samego wyboru amor to jesli faktycznie ma to byc tylko rower do latania i nie zalezy Ci na dobrej pracy tylko wytrzymalosci to 66 rcv to nie jest zly pomysl. Bedziesz do przodu z 500 zl. W okolicach 1000 zl mozna wyrwac rocznik 2009.
DamiaxinDirtbag
Posty: 70
Rejestracja: 25.05.2011 15:59:50
Kontakt:

Post autor: DamiaxinDirtbag »

Siema ja miałem 2 Totemy najpierw Coil i potem Solo Air i powiem tak Totem ekstra pracuje ;) góra 40mm daje sztywność ;) Ładnie wyglada i ładnie pracuje ;) A różnica między nimi była wyczuwalna w wadze a w pracy tylko i wyłącznie na początku skoku . Rocznik totemów to 2009 . Byłem naprawde bardzo zadowolony . I serwisu wcale nie trzeba tak czesto robic ;) Olej w tłumiku się wcale nie syfi nie ma poprostu jak sie syfić ale jak ktoś lubi to może wymieniać olej raz na pół roku ;) ja osobiście raz na rok wymieniałem olej w tłumiku natomiast w dolnych goleniach wystarczy tylko 2 małe śrubeczki odkręcić wylać i zalać nowym ;) i robiłem to średnio co 2,5 miesiąca i olej nie był wcale brudny i raz na pół roku zdejmowałem górne golenie żeby wyczyścić uszczelki i je przesmarować i pracował cały czas genialnie. NIGDY nie kupujcie uszczelek ENDURO !! To jest najwiekszy syf na świecie . Jak weźmiesz sobie totema to nigdy nie bedziesz załować ;)
chillyzi
Posty: 246
Rejestracja: 17.06.2007 00:50:12
Kontakt:

Post autor: chillyzi »

DamiaxinDirtbag - bardzo bym chcial ogarnac Totema, ale cos nie moge sie doczekac na allegro takiego jaki mi potrzebny ;P Wiec chyba jednak kupie 66, tym bardziej, ze DawidFR poleca, a Hemp potwierdza, ze jesli zalezy mi tylko na wytrzymalosci, to 66 jest dobrym pomyslem :)
Dzieki za pomoc :D
DamiaxinDirtbag
Posty: 70
Rejestracja: 25.05.2011 15:59:50
Kontakt:

Post autor: DamiaxinDirtbag »

chillyzi pisze: - bardzo bym chcial ogarnac Totema, ale cos nie moge sie doczekac na allegro takiego jaki mi potrzebny ;P Wiec chyba jednak kupie 66, tym bardziej, ze DawidFR poleca, a Hemp potwierdza, ze jesli zalezy mi tylko na wytrzymalosci, to 66 jest dobrym pomyslem
Dzieki za pomoc
Totem wytrzyma tyle samo jak nie wiecej ;D ;) i jest duzo lzejszy ;P szkoda że wczesniej nie chciałeś to bym Ci sprzedal ;) Poszukaj dobrze totema to nie bedziesz napewno zalowac;P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość